niedziela, 5 sierpnia 2018

Kościół i klasztor dominikanów w Krakowie

Dzisiaj przedstawiam kościół dominikanów p.w. Świętej Trójcy. Wiem, że to może być nudne dla wielu osób, ale mam również nadzieję, że zdjęcia i informacje tu zawarte niektórym osobom się przydadzą.
Dominikanie, ze św. Jackiem na czele, przybyli do Krakowa 
z Bolonii w 1222 roku. Sprowadził ich krakowski biskup Iwo Odrowąż, który oddał dominikanom częściowo drewniany, częściowo murowany kościół parafialny św. Trójcy; tym samym przeniósł parafię do nowego kościoła Mariackiego. 12 marca 1223 roku kościół został konsekrowany.

 Nowy, gotycki kościół oraz klasztor dominikanie zaczęli budować po najeździe Tatarów w 1241 roku. Pierwotnie była to trójnawowa hala, którą następnie, na przełomie XIV i XV wieku, przebudowano na kościół bazylikowy.
  Przed wielkim pożarem Krakowa jednym z charakterystycznych elementów wyglądu zewnętrznego świątyni była murowana wieża-dzwonnica, która znajdowała się przed fasadą kościoła. Po pożarze miasta w 1850 roku z kościelnej dzwonnicy pozostały jedynie przepalone mury, które zostały rozebrane. W 1876 roku w miejsce wieży dostawiono do fasady świątyni neogotycką kruchtę.
Na zdjęciach poniżej neogotycka kruchta.
Podczas wielkiego pożaru Krakowa w 1850 roku wypaliło się całe wnętrze kościoła z wyjątkiem niektórych kaplic; runęło również sklepienie nawy. Wkrótce po pożarze przystąpiono do odbudowy świątyni. Prace trwały w latach 1850-1884.
 Podstawowe prace przy odbudowie kościoła zakończono w roku 1872. Wygląd świątyni całkowicie się zmienił, co spotkało się 
z krytyką środowisk artystycznych. Szczególnie stanowczo wystąpił m.in. rzeźbiarz Edward Stehlik. Później z licznymi atakami spotkała się też działalność przeora Mariana Pavoniego, który dokonał pseudogotyckich przeróbek wnętrza, wyposażenia 
i detali architektonicznych kościoła.
W tym czasie powstały: ołtarz główny, stalle oraz konfesjonały.
Na poniższym zdjęciu widać konfesjonał. To taka nieudana podróbka stylu gotyckiego.
Właściwie całe wnętrze kościoła uważa się za nieudane, poza niektórymi kaplicami, które ocalały w czasie pożaru.
 Wiele kontrowersji wzbudza ołtarz główny pochodzący z drugiej połowy XIX wieku. Przedstawia on Trójcę Świętą. Ojciec i Syn są ukazani jako realistyczne ludzkie postaci; nie wiadomo, kóry jest Ojcem, który Synem, bo są do siebie bardzo podobni. Ten ołtarz uważa się za nieudany; ja też tak sądzę.
  Neogotyckie stalle pochodzą z XIX wieku.
Blisko ołtarza głównego znajduje się nagrobek Iwo Odrowąża, biskupa, który sprowadził dominikanów do Krakowa.
 W kościele, obok ołtarza głównego, pochowany jest książę Leszek Czarny, który zmarł w roku 1288. W prezbiterium kościoła znajduje się też brązowa płyta nagrobna wybitnego humanisty Filipa Kallimacha, zmarłego w 1496 roku, wykonana według projektu Wita Stwosza.
 A to płyta nagrobna przedstawiająca Filipa Kallimacha według projektu Wita Stwosza.
Poniżej Kaplica św. Dominika wraz z jego wizerunkiem.
 W 1668 roku umieszczono w kaplicy, zwanej obecnie Różańcową, cudami słynący obraz Matki Boskiej Różańcowej.
Św. Dominik jest patronem kobiet w ciąży i małżeństw pragnących dziecka. W kościele, przy jego kaplicy, można zostawiać prośby.
Ważnym miejscem jest późnorenesansowa kaplica św. Jacka, do której prowadzą marmurowe schody. Pośrodku stoi ołtarz, 
z podtrzymywanym przez anioły sarkofagiem, mieszczącym relikwie. Posąg św. Jacka i stiuki są autorstwa Baltazara Fontany, polichromię stworzył Karol Dankwart, a obrazy namalował Tomasz Dolabella.
 Kaplica była zamknięta; ciemne wnętrze trudno było sfotografować.
  Krużganki dominikanów uważa się za najpiękniejsze w Krakowie.  Krzyżowo-żebrowe sklepienie krużganków pochodzi z XIV wieku, a nagrobki i tablice epitafijne w większości z XVI i XVII wieku. Najstarszym fragmentem krużganków jest romański refektarz z romańskim portalem, który jest ozdobiony plecionką.
 Jest tu dużo obrazów przedstawiających sceny z życia św. Jacka 
i św. Dominika.
 Jest również sporo nagrobków i tablic epitafijnych o wielkiej wartości artystycznej i historycznej.
 A to romański portal, pozostałość po romańskiej świątyni.
 Są tu również najstarsze w Krakowie witraże.



13 komentarzy:

  1. Świetna relacja. Wypada się zgodzić z twoim opisem i opiniami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Great report wit a lot of information.
    Good week!

    OdpowiedzUsuń
  3. Thanks, Tania, for your commennt.
    Greetings :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chłonę i dziękuje za tę wiedzę, Haniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym kiedyś osobiście zwiedzić tę budowlę! :)
    Kraków jest magiczny i wyjątkowy.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to piękny gotycki kościół, przebudowany w XIX wieku z powodu pożaru.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
    2. Takie miejsca warto zobaczyć na własne oczy :)
      Ps. Polecam skorzystać z 40% kodu rabatowego na detox, który zamieściłam na swoim blogu. Co jak co, ale takie naturalne produkty będę promować i polecać z całego serca bo są rewelacyjne i na prawdę korzystnie wpływają na nasze zdrowie.
      Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

      Usuń
  6. Zawsze miło zwiedzać i ogladać Kraków ! Podziwiam i tęsknię za Krakowem !!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrealizuj swoją tęsknotę.
      Chociaż to zawsze różnie bywa :)

      Usuń
  7. I ja tęsknię już za Krakowem. :)

    OdpowiedzUsuń