sobota, 24 czerwca 2023

Malarstwo Maggie Piu

 W drugiej połowie czerwca miała miejsce wystawa malarstwa Maggie Piu. Jest to oczywiście pseudonim artystyczny. Wystawa odbyła się w Ogrodzie Botanicznym UJ, w szklarni Victoria. Malarka nazwała ją "Raj". Wspaniała bujna roślinność, pełna kolorów  i piękna kobieta. Na pewno kojarzy się to z Ewą z Raju.

środa, 14 czerwca 2023

Kościoły w Mogile

 Mogiła to nazwa dawnej podkrakowskiej wsi, obecnie znajdującej się w granicach miasta Krakowa. Dawniej ta nazwa mnie odstraszała, nie potrafiłam jej zaakceptować. To się zmieniło, gdy poznałam jej pochodzenie. Niedaleko znajduje się Kopiec Wandy, miejsce pochówku legendarnej królowej. Jest to jej grób, czyli mogiła. Stąd nazwa wsi. Znajdują się tu dwa miejsca sakralne: Opactwo Cystersów oraz kościół św. Bartłomieja.

poniedziałek, 5 czerwca 2023

Parada Smoków

 Parada Smoków wzięła swoją nazwę oczywiście od Smoka Wawelskiego. Przemierza znane krakowskie miejsca od lat tą samą drogą. Smoki wyruszają spod Wawelu, następnie przechodzą ulicą Grodzką, by wejść na rynek. Ta sama niezmienna trasa od lat. Parada Smoków odbywa się zawsze w pierwszy weekend czerwca.


W sobotę nad Wisłą odbywają się smocze pokazy pirotechniczne - to o godzinie 22. Atmosferę parady poczułam już w tramwaju zdążającym w kierunku rynku. Po raz pierwszy od lat nie miałam miejsca siedzącego, zajmowali je rodzice z małymi dziećmi w wieku przedszkolnym, a nawet młodszym. Ludzie rozmawiali o trasie parady, o sobotnim pokazie pirotechnicznym. Wszyscy byli bardzo podekscytowani, choć nie wiem, czy te najmłodsze dzieci cokolwiek z tego rozumiały.


Ludzi było mnóstwo - na rynku, na Grodzkiej. Trudno było robić zdjęcia. Do tego jeszcze dwie manifestacje na rynku - dla mnie to już za duże tłumy. W paradzie brały udział 23 smoki, również osoby indywidualne. Widziałam dwa smoki na wózkach inwalidzkich. Bębny, gwizdki - ten hałas "muzyczny" wprowadzał ludzi w lekki trans. 


Uczestnikami były nie tylko szkoły i przedszkola krakowskie. W paradzie brali udział uczniowie z innych miast, np. z Krosna, Suchej Beskidzkiej. Smoki były bardzo pomysłowe, w różnych kolorach, małe i ogromne. Często było tak, że najpierw "szła" głowa smoka, a następnie ogon podtrzymywany przez dzieci. 





















Paradę zamykała orkiestra. Porządku pilnowała policja i straż miejska. Chociaż gorąco, wszystko było piękne i fascynujące. Prawdopodobnie wybiorę się również w przyszłym roku.