niedziela, 21 kwietnia 2024

Dzielnica murali w Marsylii

 Dzielnica murali znajduje się niedaleko centrum Marsylii. Poszliśmy więc pieszo. Syn znalazł informację o tym miejscu w internecie. Ja osobiście odczułam jednocześnie zachwyt i rozczarowanie. Jest to mieszanka sztuki i kiczu.


Najbardziej zachwyciły mnie murale malowane jakby ręką dziecka - takie przedszkolne i wczesnoszkolne rysunki. Są tu też niesympatyczne graffiti, takich jest mnóstwo w całej Polsce. Mam wrażenie, że murale malowane były ręką amatora.


Te w Krakowie, na Kazimierzu zaprojektowane były przez prawdziwych artystów - dopieszczone, "wychuchane". W Marsylii ręka amatora, murale malowane na wzór dziecięcych rysunków. To czyni je niepowtarzalnymi. Miło przejść się po takiej kolorowej dzielnicy.
Najbardziej podoba mi się poniższy mural:






















26 komentarzy:

  1. Cos wspaniałego! jaka różnorodność stylów i kolorów.
    Nie wszystkie są dziełami sztuki, ale wszystkie ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej większość nie jest dziełami sztuki. W Krakowie to co innego :)

      Usuń
  2. Sztuka ulicy rządzi się swoimi prawami. Różni twórcy mają różne style. Dla mnie bomba, jestem fanką murali, streetartu. Super było odbyć taki spacer dzięki temu postowi 😍

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie byłam w Marsylii i bardzo chętnie odbyłam spacer z Tobą i ze sztuką uliczną. Bardzo lubię murale z przekazem, tematyczne, wpisujące się w jakiś moment, porę roku. Zaprezentowałaś całkiem pokaźną ich kolekcją.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Murali było dużo więcej, ale nie mieliśmy czasu na ich fotografowanie.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. NIektóre mi się podobają, jak np. mural z kobietą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niektóre z nich są nawet ciekawe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkowicie się z Tobą zgadzam.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Podzielam Twoje zdanie! Niektóre murale są naprawdę imponujące,a niektóre i przepraszam za wyrażenie to bohomazy. Przynajmniej dla mnie. Jednocześnie bardzo ciekawe miejsce na mapie Marsylii. Serdecznie pozdrawiam 🙂

      Usuń
    3. Tak jak pisałam, niektóre murale mają w sobie wiele kiczu. Jednak warto było zobaczyć tę dzielnicę.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Trzeba przyznać, że niektóre murale bardzo ładnie się prezentują :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomimo różnic w jakości, każdy mural ma swoją historię i wyjątkowy charakter. Dziękuję za opisanie swoich wrażeń. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Murale mają różny styl, co widać na zdjęciach.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Ale barwnie! Niektóre bardzo ciekawe. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam murale, które dodają kolorów czasem ponurym dzielnicom. Style bywają różne, jedne bardziej zachwyca, inne mniej. W różnych miejscach w Polsce czasem się perełki znajdowało. Najgorzej jak ktoś piękne dzieło zniszczy, bo musi zmieścić jakiś głupi podpisik...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te podpisy są w każdym mieście wielkim utrapieniem :)

      Usuń
  10. Trzeba przyznać, że ta feeria barw robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj słonecznie Haniu
    Ciekawy kolorowy zawrót głowy... Najważniejsze, że było bardzo optymistycznie.
    Pozdrawiam końcówką kwietnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę nacieszyć się majem, bo w kwietniu głowę miałam zajętą czymś innym.
      A może to tylko taka moja wymówka?
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń