sobota, 30 czerwca 2018

Wycieczka: Kalwaria Jerzmanowicka, kwiaty

A ja znowu o dolinkach podkrakowskich. W Dolinie Szklarki zrobiłam dużo zdjęć, wiele kwiatów, skał, potoków - dlatego postanowiłam je podzielić na dwie części. Dzisiaj zaprezentuję Kalwarię Jerzmanowicką; jest ona prawdopodobnie mało znana; nie znalazłam informacji w internecie. Pokażę również przydrożne kapliczki. Są też kwiaty, uwielbiam je fotografować; nawet najdrobniejszy, blady kwiat ma dużo uroku.

piątek, 29 czerwca 2018

Radio Kraków: koncert z piosenkami o kotach

 23 czerwca byłam w Radiu Kraków na koncercie, w którym brały udział dzieci i młodzież. Były to osoby niepełnosprawne i pełnosprawne. Śpiewali polskie piosenki. Nie pierwszy raz byłam na takim koncercie. Koncert prowadziła bardzo sympatyczna Lidia Jazgar. Było miło i przyjemnie. 
Tematem piosenek były koty. Nieważne, czy cała piosenka była poświęcona kotom czy kot pojawiał się w słowach piosenki tylko na chwilę.

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Ogród Botaniczny w Krakowie

Ogród Botaniczny to moje ulubione miejsce. Nie wiedziałam, że jest najstarszym ogrodem botanicznym w Polsce.
Ogród znajduje się prawie w centrum miasta; zawsze można tu przyjść, odpocząć. Jest jednym z kilku miejsc w Krakowie, które najbardziej lubię.
Lubię też ten ogród dlatego, że odbywa się tu wiele imprez. Zachwyca mnie Święto Ogrodów, które odbywa się na przełomie maja i czerwca.
Piękne są tutaj kwiaty; najbardziej lubię różowe piwonie. 
Krakowski ogród botaniczny powstał na miejscu ogrodu rodziny Czartoryskich, zakupionego w 1752 przez jezuitów. Po kasacji zakonu został przekazany Komisji Edukacji Narodowej, która 
w ramach reformy Akademii Krakowskiej założyła ogród botaniczny jako zakład pomocniczy katedry chemii i historii naturalnej. 
Zapraszam do oglądania.
Nie znam nazw kwiatów, więc nie będę pisała na ich temat. Są tu jednak różaneczniki, piwonie, maki, bratki, irysy niebieskie i żółte, chabry, azalie.
Zapraszam.

sobota, 23 czerwca 2018

Wycieczka: Zelków - dolina Kluczwody - słup graniczny - Jaskinie Wierzchowskie - Bębło Stara Wieś

Kolejna wycieczka z przewodnikiem. Tym razem głównym tematem będą Jaskinie Wierzchowskie. Nie pamiętam, żebym w nich była; podobno byłam, ale nie pamiętam. Jaskinie górna jest unikatem na skalę Europy.
Było upalnie, ale nie odczuliśmy tego tak bardzo, ponieważ chodziliśmy głównie po leśnych ścieżkach i wąwozach. Było mnóstwo pięknych kwiatów; w związku z tym czasem zostawałam w tyle, bo przecież robienie zdjęć macro zabiera trochę czasu.
Ach, lubię te wycieczki - świeżą zieleń drzew, przydrożne kwiaty w różnych kolorach tęczy; stare drewniane chaty i wszystkie inne atrakcje.

piątek, 22 czerwca 2018

Smardzowice - Zamkowa Droga - Ojców - Złota Góra - źródło Filipowskiego - Dolina Sąspowska - Dolina Prądnika - Smardzowice

Dzisiaj zapraszam na spacer po Ojcowskim Parku Narodowym. Bardzo lubię te wspaniałe, wielgachne białe skały. Za szarymi nie przepadam, ale kiedy nie ma białych, też potrafię to zaakceptować ;) Pamiętam, kiedy byłam tu wiele lat wcześniej, pomyślałam, że tak może wyglądać Raj. Świeża zieleń, łagodne pagórki, wartkie strumienie, słońce, łąki; teraz już tak nie myślę, ale nadal kocham te piękne miejsca ojcowskiej doliny.

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Polak wg Mrożka - wystawa plenerowa na Plantach

Polak wg Mrożka - to wystawa plenerowa na krakowskich Plantach od 15.06 do 14.07.2018.
W tym roku przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości - i stąd wziął się temat wystawy.
Cytat na jednej z wielu tablic - rysunków: "Chcę opowiedzieć, jaka jest moja Polska osobista. Nie Polska obiektywna, bo takiej prawdopodobnie nie ma. Polska identyczna dla wszystkich Polaków, taka sama dla każdego, jeśli istnieje, to tylko jako idea. Natomiast Polska fizyczna, zmysłowa, jest dla każdego trochę inna".
Byłam na wystawie; przyznaję, że niektóre rysunki nie trafiały do mnie; po prostu ich nie rozumiałam. Na szczęście było też wiele innych, które mi się podobały.
Zapraszam na wystawę. Razem z synem przeszliśmy całe Planty. Rysunki są rozrzucone po całych Plantach.
Zapraszam do oglądania.

czwartek, 14 czerwca 2018

Lajkonik - symbol Krakowa

HEJ, NA KRAKOWSKIM RYNKU

Hej, na Krakowskim Rynku
maki i powoje, maki i powoje,
chłopcy i dziewczęta, malowane stroje.
Ten Lajkonik, nasz Lajkonik,
po Krakowie ciągle goni,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj, kraj,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj.


Hej, na Krakowskim Rynku,
tam ludu gromada, tam ludu gromada,


niedziela, 10 czerwca 2018

Wielka parada smoków w Krakowie 2018 (część druga)

Kolorowo, wesoło, wiosennie, ciepło, pomysłowo, uroczo -
tak było na Paradzie smoków - to już osiemnasty raz. Ja byłam dopiero drugi raz i pewnie się wybiorę w przyszłym roku.
Każdy smok składa się z dwóch części z głowy i tułowia oraz z ogona. Przeważnie głowy niosły osoby dorosłe - były często ciężkie; ogony niosły dzieci ze szkół podstawowych albo z przedszkoli.
Czasem ogony były prześliczne, na przykład z jakichś kolorowych wstążek, wyglądały bardzo romantycznie.
Pierwszą część tych zdjęć zamieściłam piątego czerwca; teraz jest druga część. Szkoda mi było nie korzystać ze wszystkich zdjęć. Wielu zdjęć w ogóle nie opublikowałam.

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Wielka parada smoków w Krakowie 2018 (część pierwsza)

Już drugi raz wybrałam się na Paradę smoków. W zeszłym roku byłam pierwszy raz. W tym roku smoków było około trzydzieści. Piękne, barwne widowisko z muzyką na żywo - dzięki dwóm orkiestrom. Wiele smoków przybyło spoza Krakowa.
Smoki były bardzo oryginalne; niektóre bardzo pomysłowe; inne bardziej "klasyczne". Zrobiłam wiele zdjęć, dlatego postanowiłam je opublikować w dwóch postach. 
Było mnóstwo przechodniów po obu stronach ulicy - od Wawelu ulicą Grodzką na rynek. Dzieci i dorośli byli bardzo zadowoloni.
Dzieci biorące udział w paradzie - dzielne, cierpliwe, choć czasem trzeba było długo stać z powodu korków.

piątek, 1 czerwca 2018

Dom Józefa Mehoffera

Bardzo lubię to muzeum, zwłaszcza wnętrza - obrazy meble, rzeźby. Dom wraz z ogrodem został przekazany przez wnuka Józefa Mehoffera - Ryszarda Mehoffera Muzeum Narodowemu; dom stał się dzięki temu jednym z oddziałów krakowskiego muzeum. Lubię również ulicę Krupniczą, przy której znajduje się to muzeum - jest bardzo spokojna i ma wiele tajemnic.
 Na terenie ogrodu odbywają się liczne ciekawe imprezy dla dzieci z rodzicami, koncerty.
Ogród jest nieduży, ale piękny.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć ogrodu.