środa, 27 września 2023

Góra Fuji i inne góry

Byłam na wystawie w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha - Góra Fuji i inne góry. Wszystkie drzeworyty pochodzą z japońskiej kolekcji Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego. Najważniejszy, dalekowschodni trzon kolekcji tworzą  obiekty sztuki japońskiej. Jest ich aż 7000, w tym 4600 drzeworytów. W 1920 roku Jasieński podarował swoje zbiory miastu Kraków, które z kolei przekazało je Muzeum Narodowemu. Jego największym marzeniem było muzeum japońskie.

niedziela, 17 września 2023

Matterhorn

Razem z córką przyleciałyśmy do syna do Szwajcarii, do Zurychu. Lot był udany. Przybyłyśmy w piątek, a na weekend chcieliśmy gdzieś wyjechać. Wybór nasz padł na miejscowość Zermatt u stóp góry Matterhorn. Syn był tam już, ale zimą. Stwierdził, że latem będą inne widoki.       

Zermatt leży na wysokości 1608 m n.p.m. u podnóża najwyższych szczytów Alp poza masywem Mont Blanc. Jest to urocza miejscowość wypoczynkowo-turystyczna. Zimą można tu spotkać wielu narciarzy. Kościół, rzeka, mnóstwo hoteli z ukwieconymi balkonami. W Zermatt nie jeżdżą zwykłe samochody, trzeba je zaparkować jedną wioskę wcześniej. Po Zermatt można poruszać się małymi, śmiesznymi samochodami.
W sobotę zatrzymaliśmy się w hotelu Jagerhof. Jeszcze tego samego dnia wybraliśmy się kolejką na Gornegrat. Niesamowicie ośnieżone szczyty, cała panorama. Coś pięknego! Były tam takie jakby lunety, które podawały nazwę szczytu, w kierunku którego się patrzyło, i jego wysokość. Robiliśmy dużo zdjęć sobie i samym górom. I Matterhorn (4478 m n.p.m.). Jego sylwetka często jest uznawana za symbol góry w ogóle.

Taką kolejką jechaliśmy.
Zeszliśmy jedną stację kolejki. Zajęło nam to około 40 minut. Jak dawno nie chodziłam po górach! A tu spotkał mnie taki zaszczyt, schodzę u stóp alpejskiego szczytu Matterhorn.

Stacja przesiadkowa.








Rzeka w Zermatt.
Zermatt o zmierzchu.

Cały czas towarzyszył nam Matterhorn.

W niedzielę wybraliśmy się kolejką linową, tzw. gondolą, na szczyt Klein Matterhorn. Wchodziliśmy jedną stację kolejki. Zajęło nam to prawie cztery godziny. Czułam się jak w Tatrach Wysokich. Było mi ciężko, potworne zmęczenie. Z prawej strony cały czas towarzyszył nam Matterhorn, którego widać na poniższym zdjęciu. To zdjęcia z tej właśnie wycieczki.

Po drodze spotkaliśmy kilka jezior. Rozległe przestrzenie, księżycowy krajobraz. Szliśmy czerwonym szlakiem. Odetchnęłam z ulgą, gdy doszliśmy do stacji przesiadkowej. Wjechaliśmy na Klein Matterhorn. Nieduży taras widokowy, piękna panorama.



Na Klein Matterhorn znajduje się jaskinia lodowa, udostępniona do zwiedzania. Przepiękna! Były tam wspaniałe rzeźby z lodu.
Rzeźby z lodu.








wtorek, 5 września 2023

Park etnograficzny w Wygiełzowie

 Byłam tu na wycieczce z Ośrodkiem Kultury im. C.K. Norwida. Pogoda była tuż przed deszczem. W chatach ciemno, trudno było fotografować wnętrza. Pan przewodnik pokazał nam tylko najważniejsze obiekty. Spieszył się. Przyjechaliśmy za późno. Powiedział, że nie płacą im za nadgodziny. Dlatego pokazał nam tylko kościół z Ryczowa, chatę sołtysa, chatę bardzo biednych ludzi i inne drobiazgi.







Najstarszym obiektem, mającym około 300 lat jest kościół z Ryczowa:
Dzwonnica przykościelna:
Wnętrze kościoła. Ołtarz główny:
Obraz przedstawiający św. Antoniego:
Ołtarz boczny:
Ciekawostką jest, że na ścianie nawy głównej kościoła z Ryczowa znajduje się napis "Nie pluć na podłogę". Odnosi się to do popularnego wśród mężczyzn zwyczaju żucia tytoniu, który powodował ślinotok. Tytoń w XIX wieku był używką typowo męską, uznawano, że zarówno jego palenie, jak i żucie, nie przystoi kobietom. Był to również drogi nałóg, na który wiejskich kobiet nie byłoby stać. Napis umieszczono na ścianie nawy głównej, w której przebywali mężczyźni, ponieważ w kościele obowiązywał podział na strefy ze względu na płeć i pozycję społeczną. Dla kobiet i dzieci wyznaczona była przestrzeń kruchty, zwanej również babińcem. Najbliżej ołtarza, w ławach kolatorskich, modliły się najważniejsze postaci społeczności wiejskiej, np. sołtys czy państwo z dworu.
Bogata chata sołtysa. Trochę później pokażę jej wnętrza:






Wnętrze chaty sołtysa. Tylko on mógł pozwolić sobie na dekoracyjny stół z takim bogato zdobionym blatem.

Ilość poduszek świadczyła o zamożności gospodarzy. Im więcej poduszek, tym zamożniejsi gospodarze. Dlaczego łóżka są takie krótkie? Spano w pozycji półsiedzącej, wiązało się to z pewnym przesądem. Spanie w pozycji na wznak uważano za pozycję trumienną, którą oczywiście kojarzono ze śmiercią. Aby jej uniknąć spano w pozycji półsiedzącej. Ciekawostka: w nogach często spały jeszcze dzieci.
Poniżej dom biednych ludzi. Jest bardzo mały, a mieszkało w nim kilkanaście osób. Na noc kładło się sienniki, które składano w ciągu dnia.



Wnętrze szkoły, jednej z klas: