Byłam na wystawie w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha - Góra Fuji i inne góry. Wszystkie drzeworyty pochodzą z japońskiej kolekcji Feliksa "Mangghi" Jasieńskiego. Najważniejszy, dalekowschodni trzon kolekcji tworzą obiekty sztuki japońskiej. Jest ich aż 7000, w tym 4600 drzeworytów. W 1920 roku Jasieński podarował swoje zbiory miastu Kraków, które z kolei przekazało je Muzeum Narodowemu. Jego największym marzeniem było muzeum japońskie.
mgła jak deszcz gęsta
dziś Fuji nie widziałem
nawet ciekawiej
A oto legenda z nim związana, którą usłyszałam podczas prelekcji.
Pewien wędrowiec zobaczył z daleka kota machającego do niego łapką, jakby mówił: Chodź, chodź!. Stał przed sklepem. Wędrowiec ruszył więc w tamtym kierunku. Gdy odszedł, w miejscu, w którym stał, uderzył piorun. Gdyby nie odszedł, zginąłby. Uszczęśliwiony poszedł w stronę kotka i sklepu. Z wdzięczności zakupił mnóstwo towarów. Stąd zapewne wzięła się legenda o kotku zapewniającym szczęście w biznesie.
Ciągle mam w planach odwiedzenie Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Teraz po zobaczeniu Twoich pięknych zdjęć i wspaniałego postu, chciałabym przyspieszyć tę wizytę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Na pewno nie pożałujesz, jest dużo różnych wystaw, a wszystkie bardzo
Usuńinteresujące.
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo ciekawe miejsce :)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Świetny post. Mam to muzeum na liście "do zobaczenia". Lubię azjatyckie klimaty. :)
OdpowiedzUsuńNie pożałujesz. W tym muzeum znajdziesz wiele takich klimatów.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Nie miałam pojęcia o takim zainteresowaniu Wajdy i jego żony.
OdpowiedzUsuńKultura japońska jest bardzo egzotyczna dla Europejczyka.
jotka
Andrzej Wajda sfinansował powstanie tego muzeum :)
UsuńWitaj letnią końcówką września Haniu
OdpowiedzUsuńPiękna wystawa. Japonia zawsze mnie pociągała swoją kulturą, krajobrazem....
Zaczyna się czas aniołów. Spotkaj zatem dobrego anioła, który przeważnie w ludzkim ciele jest
Mam nadzieję, że spotkam swego Anioła Stróża :)
UsuńMe gusto la exposición. Geniales pinturas mi favorita la primera. https://enamoradadelasletras.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńThanks for your comment :)
UsuńKultura japońska jest mi mało znana, ale tego kotka znam :) Teraz będę wiedziała, skąd się wziął :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że napisałaś o kotku. Nikt z komentujących o nim nie wspomniał.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Jeśli będę miała okazję, to bardzo chętnie odwiedzę to muzeum :) japońska grafika przypadła mi do gustu, jest w niej wielki spokój i piękno :)
OdpowiedzUsuńPrzyjdź, a zaznasz jeszcze więcej spokoju, dostrzeżesz piękno.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Przyznam szczerze, że nie słyszałam tej legendy o kocie z machającą łapką :)
OdpowiedzUsuńCiekawa historia. Pozdrawiam.
Ta legenda jest mało znana. Opowiadała ją absolwentka orientalistyki.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Japonia jest bardzo ciekawym krajem, wciąż podziwiana.
OdpowiedzUsuńSerdecznosi zostawiam:)
Morgana
To prawda, i coraz częściej odwiedzanym, również przez Polaków.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
No widzisz, zawsze zastanawiałam się o co chodzi z tymi kotami machającymi łapkami. Teraz już wiem. Dziękuję za ciekawą informację na ten temat.
OdpowiedzUsuńJa też dopiero dowiedziałam się podczas tej prelekcji.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)