Piękna jest Puszcza Dulowska z pięknymi drzewami, przydrożnymi kwiatami, kapliczkami. Mnóstwo zieleni powoduje, że odpoczywamy czystym powietrzem, którego brakuje w Krakowie.
Droga jest prosta, asfaltowa (co nie jest jej zaletą, przeciwnie), dlatego spotykamy wielu rowerzystów. To był gorący dzień, ale my większość czasu spędziliśmy w puszczy, w lasach - nie odczuliśmy więc tego upału.
Na początku naszej drogi spotykamy kapliczkę Matki Boskiej.
Jakiś dziwny głaz.
Puszcza Dulowska jest kompleksem leśnym o powierzchni około 2600 hektarów; jest położona w Niecce Dulowskiej na dnie Rowu Krzeszowickiego pomiędzy drogą krajową 79 Chrzanów - Krzeszowice, linią kolejową Trzebinia – Bolęcin a Wzgórzem Zamkowym w Rudnie.
Przez Puszczę Dulowską płynie rzeka Chechło oraz Dulówka będąca początkiem rzeki Rudawy.
Poniżej Ośrodek Hodowli Zwierzyny w Leśnictwie Dulowa. Nie wiadomo czy działający.
Las jest pozostałością prastarej puszczy, która w średniowieczu rozciągała się między Krakowem a Przemszą.
Poniżej na zdjęciu można zobaczyć stare uschnięte drzewo, co jest efektem niszczącej pracy bobra.
"Wzory" na drzewie są tego dowodem.
Jednolity kompleks leśny jest przerywany naturalnymi polanami; w najdłuższym miejscu osiąga osiem kilometrów, w najszerszym około cztery kilometry. Potok Chechło dzieli puszczę na dwie części. Część północna (zwana Lasem Dulowskim) jest piaszczysta i sucha. Dominuje tu sosna i świerk. Część południowa (Las Bagno, Las Rudno) jest podmokła i zatorfiona. Występują tu torfowiska niskie, lasy olchowy, gęsty bór bagienny. Spotykamy tu również lasy w typie buczyny karpackiej.
Jest tu kapliczka poświęcona św. Ricie, której kult jest wielki w Krakowie i Małopolsce.
Jest tu również modlitwa do św. Rity.
Już drugi raz spotykam jej wizerunek w czasie moich wycieczek: w Paryżu i teraz - w Puszczy Dulowskiej.
W lesie pomnik gajowego zamordowanego przez niszczycieli w 1933 roku; z wizerunkiem Jezusa na krzyżu.
W latach 60. XX wieku przywędrowało tutaj stado łosi. Obecnie żyje kilkanaście osobników. Można spotkać jelenie, sarny i dziki. Dawniej gnieździł się tu bocian czarny, a wiosną na polanach odbywały swe toki cietrzewie. Spośród ptactwa żyją tu również czajki, derkacze, krogulce, myszołowy, jastrzębie gołębiarze. W Puszczy Dulowskiej żyje również minóg strumieniowy i traszka górska. W latach 80. XX wieku osiedlono tu kilka par bobrów. Ich populacja liczy obecnie kilkadziesiąt sztuk. Wybudowane przez nie tamy przyczyniły się do zalania około dwudziestu hektarów lasu.
W tym miejscu znajdują się drzewa owocowe; żyli tu jacyś ludzie w odosobnieniu. Nie wiadomo kto. To odosobnienie skojarzyło się mieszkańcom Dulowej ze zbójnikami; dlatego nazwali to miejsce Lasem Zbójnik.
Wspaniale pachnące akacje.
Dochodzimy do zamku Tęczyńskich w Rudnie.
Zamek zostanie przedstawiony w osobnym poście.
Wracamy przez Tenczynek.
Jest tu uroczy staw Wroński - odnowiony i trochę zmieniony.
Poniżej widać kościół w Tenczynku. Urocza jest drewniana wieża. Kościół jest właściwie bezstylowy.
Poniżej widać Skałkę pod Sosną, która jest pomnikiem przyrody.
Skałka jest około cztery i pół metra wysokości. Jest zbudowana z uławiconego zlepieńca, złożonego z okruchów różnych skał.
Resztę można doczytać na poniższej tablicy.
Dochodzimy do Krzeszowic. Stąd można wrócić autobusem, busem lub pociągiem.
Przepiękne miejsce! A nie miałam możliwości się tu znaleźć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Może kiedyś będzie okazja na piękny wiosenny spacer.
UsuńPozdrawiam :)
Wspaniała wycieczka Haniu i świetny fotoreportaż.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli!
Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńPrzyjemnej niedzieli i całego tygodnia :)
Tereny znam kiepsko, głównie z samochodu a to nie to samo co przyzwoita wędrówka.
OdpowiedzUsuńZacna trasa i zacna ekipa.
Dziękuję. To wszystko dzięki przewodnikom :)
UsuńWiększość ma ogromną wiedzę :)
Nie było mnie u Ciebie pare dni - a tu takie wspaniałe zdjęcia i ciekawe obiekty.
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze.
:-)
Dziękuję. Przed chwilą widziałam u Ciebie piękne dywany leśne.
UsuńBardzo miły, ciekawy post.
Serdecznie pozdrawiam :)
Fantastic story of of beautiful forests.
OdpowiedzUsuńHappy week!
Thanks. I also like these forests.
UsuńHave a nice day :)
Jak fajna wycieczka, wybrałaby się w taką. Cudowne miejsca, bardzo ciekawa fotorelacja. Śliczne zdjęcia, szczególnie kwiaty przepięknie sfotografowałaś. <3 Czekam na post o zamku, kocham zamki. hehe :))))
OdpowiedzUsuńLubię kwiaty, więc może to dlatego.
UsuńDolinki podkrakowskie nie są odległe; w każdej chwili
można się tam wybrać :)