wtorek, 13 lutego 2018

Wiersz: Żółtoleszczynowa wiosna


splecione słońcem
warkocze bazi leszczynowych
w dali bicie dzwonów

stopniały śniegi
wiosna zakwitła między nami
żółtoleszczynowo

12 komentarzy:

  1. Oby już tak pięknie było, jak w Twoim wierszyku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że wiersz jest wiosenny, a przecież jeszcze trwa zima;
      ale leszczyny już kwitną :)
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  2. Ależ promienny, radosny wiersz. Kolejne dzieło dające radość. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Agnieszko,
      Ty zawsze obdarowujesz wszystkich miłymi słowami :)

      Usuń
  3. Porządnej zimy nie było, więc boję się, że i na wiosnę trzeba będzie długo czekać.

    A wierszyk uroczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby nie było dużych mrozów,
      ale odrobina śniegu cały czas się utrzymuje.
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Mam nadzieję, że wiosna przyjdzie bardzo szybko.
    Hanno, podoba mi się ten wiersz.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym, by nadeszła wiosna.
      Pierwsze oznaki wiosny, przecież są; niech się już obudzi.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Szczęsny człek co nigdy
    Alergii nie zaznał
    Ani taki co pyłków, kiedy
    Leszczyna pyli zamiatać nie musiał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie mam żadnej alergii.
      Współczuję tym, co mają :)
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  6. Takoż szczęsna z Ciebie osoba
    Mnie takze alergia nie dusi
    Jednak pyłek na wszystkim to marna ozdoba
    I ktoś posprzatac go musi
    ;)

    OdpowiedzUsuń