poniedziałek, 5 lutego 2018

Ośnieżony krakowski Kazimierz

Bardzo lubię zimę śnieżną; można wtedy zrobić fantastyczne zdjęcia.
Planowałam tradycyjnie sfotografować Planty zimą. Robię to od kilku lat.
Jednak byłam w okolicach Kazimierza i postanowiłam poszukać śladów zimy w tej dzielnicy.


Nie było jej wcale tak dużo. Duża ilość kafejek, wąskie uliczki - śnieg został tu uprzątnięty.
Jednak gdzieniegdzie można było się nim cieszyć.
Najbardziej lubię kazimierzowskie podwórka. Są kolorowe, tętniące życiem; są tu kawiarenki, restauracje.
Na niektórych podwórkach można było cieszyć się śniegiem. Śnieg był na kawiarnianych stolikach, krzesłach; krzewach, drzewach.
Pięknie wygląda śnieg w połączeniu z balkonami, kawiarnianymi drzewami.
Przed nami plac Nowy. Dachy budynków są białe, pokryte śniegiem. Niektórzy sprzedają starocie; inni całkiem nowe rzeczy.
Tu można kupić najsmaczniejsze w Krakowie zapiekanki. Już kilka osób mi potwierdziło, że rzeczywiście są bardzo dobre.
Poniżej kościół Augustianów. Jest to wspaniały, monumentalny gotycki kościół. Jednak wydaje mi się, że najbardziej słynie z relikwii św. Rity. Raz w miesiącu odbywają się tu msze poświęcone św. Ricie. Ten kult jest bardzo znany w Krakowie i okolicach.
Poniżej ludzie kupujący róże przed kościołem. Te róże są święcone na końcu mszy. Mało kto przychodzi bez róży. Wiele osób kupuje całe bukiety róż.
I znowu ludzie kupujący róże przed mszą o godzinie 12, 22 stycznia 2018. Ja również wtedy byłam.
A to kościół na Skałce.
W obrębie Kazimierza znajduje się kościół Paulinów na Skałce.
Warto wspomnieć, że tutaj znajduje się Krypta Zasłużonych na Skałce (Panteon Zasłużonych, Groby Zasłużonych Polaków, Sepulcrum Patriae, zwana także Cmentarzem Wielkich Polaków). Krypta znajduje się w podziemiach kościoła.
Ciekawie się prezentują kawiarniane stoliki i krzesła pokryte kołderką śniegu.
Ładnie przyozdobione podwórko; jest tu jakaś restauracja albo kawiarnia. Śnieg dodał jej wiele uroku i piękna.
A to jedna z synagog przy ulicy Szerokiej. Na tej ulicy odbywają się corocznie koncerty Szalom w ramach festiwalu kultury żydowskiej.
I jeszcze malownicze zaułki przy ulicy Szerokiej. Nie ma na Kazimierzu wielkich ilości śniegu. Można jednak znaleźć białe, śnieżne pejzaże.

16 komentarzy:

  1. Ja w ogóle bardzo lubię Kazimierz, a ten ośnieżony jest po prostu przepiękny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bardzo chcę, żeby śnieg spadł jeszcze raz.
      Kazimierz wygląda niezwykle.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  2. Lata nie byłam w tej dzielnicy. Muszę się tam wybrać, co tak mnie zachęciłaś. Obudziłaś też bardzo fajne wspomnienia. Moją pierwszą wizytę tam, jak i świetny spektakl teatralny w piwnicy jednej z restauracji. Piękne zdjęcia. Mam ukochane. Jest to ogrodzenie kościoła. Genialna perspektywa. Cudo!!!<3 No zakochałam się w tym zdjęciu. :)
    Taką zimę pełną śniegu, to ja kocham. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Gdyby spadł śnieg, można byłoby zrobić dużo ciekawych zdjęć :)

      Usuń
  3. W zimowej scenerii wygląda jeszcze cudowniej! Muszę kiedyś odwiedzić to miasto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak musi to być świeży śnieg - wtedy jest najpiękniej :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Boa tarde, perfeita fotorreportagem com boas fotos, as mesmas trasnmitem o frio que se faz sentir por ai, certamente que eu também gosto de neve, só que nunca a vi ao vivo, um dia vou ter oportunidade de apreciar a mesma e fotografar.
    Continuação de boa semana,
    AG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz.
      Thanks for your comment.
      Greetings :)

      Usuń
  5. Kazimierz to miejsce niezwykłe. Zawsze stałem w przekonaniu że Skałka to tylko graniczy z Kazimierzem (administracyjnie to wiem, ale kulturowo calkiem nie żydowska).
    Całymi latami zaglądałem na Kazimierz ale czegos mi tam brakowało. Gdzieś w połowie lat 90ych zobaczyłem tam pierwszych Chasydów i wtedy już było pawie tak jak byc powinno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też intryguje kościół na Skałce. Nie mam pewności, czy on przynależy do Kazimierza, czy jest tylko na jego granicy.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  6. Byłam rok temu z mężem w Krakowie i zakochałam się w tym mieście. Mam nadzieję, że będę mogła je odwiedzić jeszcze w tym roku, chociaż pewnie nastąpi to dopiero po wakacjach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wakacje w Krakowie to bardzo dobry pomysł. Warto przyjechać na dłużej,
      jest tu wiele pięknych miejsc.

      Usuń
  7. Kazimierz miejsce magiczne a zapiekanki tam są ekstra - próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale tych barów z zapiekankami jest kilka, więc nie wiadomo, który jest właściwy.
      Pozdrowienia :)

      Usuń