Wiosenny deszcz
w wiosennych strugach deszczu
rozkwita listowie drzew
lśnią jasne kwiaty kaliny
na ulicach kolorowe parasolki
i zapach bzu, zapach wiosny
jeszcze bardziej zniewalający
a w mokrej trawie przestraszone
stulone główki stokrotek
Śliczny wierszyk Haniu. Po majowym deszczyku powietrze pachnie świeżością i wiosną. Najpiękniej jest jednak gdy wychodzi słoneczko.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Haniu miłego wypoczynku i dużo słońca.
Zapach wiosennego deszczu pamięta się przez całe życie, ale słońce jest najpiękniejsze...
Usuńmilutki wiersz , uwielbiam zapach bzu szkoda ze u mnie nie zakwitają bzy :/ mam nadzieję ze za rok będą rosnąć Pozdrawiam odpoczywaj
OdpowiedzUsuńPewnie będą kwitły.
UsuńPdpoczywam wiosennie i pozdrawiam serdecznie.
Piękny wierszyk, zapach bzu zawsze kojarzy mi się z wiosną, później będą kasztany. Pozdrawiam majowo :)
OdpowiedzUsuńBzy są piękne i w ogóle wszelkie zapachy wiosenne.
UsuńPozdrawiam
Miałam na myśli deszcz, a nie deszczyk. Jest w tym pewna różnica :)
OdpowiedzUsuńDeszczyk występuje raczej w wierszach dla dzieci. Deszcz - w wierszach dla dorosłych.
Usuń