środa, 1 lutego 2017

Ośnieżone Planty w Krakowie

W styczniowe popołudnie wybrałam się na Planty. Słońce już zachodziło, zapadał zmierzch. Jednak zapalone latarnie dodawały uroku temu miejscu.
Planty to park miejski otaczający Stare Miasto, założony w latach 1822–1830, o powierzchni 21 ha i obwodzie 4 km.


 Poniżej widok na Bramę Floriańską.
 A to Baszta Pasamoników, bardzo piękna. Za basztą mieści się Arsenał Miejski.
 Ławki na Plantach to często powtarzający się element. Są wszędzie, jest ich bardzo dużo. Stanowią nieodłączną cechę parkowego krajobrazu. Planty to przecież park, chyba najpiękniejszy w Krakowie.
W głębi widać Barbakan, a po prawej stronie główna alejka parku.
Na poniższym zdjęciu po prawej stronie Arsenał Miejski; położony jest przy ulicy Pijarskiej na Starym Mieście w Krakowie. Mieści się w nim ekspozycja części zbiorów Muzeum Książąt Czartoryskich.
Poniżej pomnik Jadwigi i Jagiełły. Powstał w 1886 roku według projektu Karola Knausa; wykonany przez Oskara Sosnowskiego. Pomnik upamiętnia 500-lecie unii polsko-litewskiej (Unia w Krewie).
Czasem prószył śnieg.
Poniżej zabytkowy mur klasztoru ojców reformatów. Nie wiadomo dokładnie, z którego wieku pochodzi. Być może z XV wieku. Jest bardzo zniszczony, grozi mu zawalenie.
Na kilku zdjęciach pojawia się pani w czerwonym płaszczu. Czerwień bardzo harmonijnie komponuje się z bielą i czernią parkowego krajobrazu. Był to po prostu przypadek, pani akurat przechodziła, gdy robiłam zdjęcia.
Latarnie, jednakowe w obrębie całych Plant, podobnie jak ławki, są wszędzie.
Pomnik Lilli Wenedy, głównej bohaterki dramatu Juliusza Słowackiego, powstał w 1885 roku. Jest dziełem Alfreda Dauna; kamienną rzeźbę zastąpiono w 1897 roku odlewem z brązu. Fundatorem był dr Henryk Jordan.
A to Baszta Cieśli (Ciesielska); jedna z trzech zachowanych baszt. Są to baszty: Pasamoników, Stolarzy i Cieśli.
Szopka z wydarzenia "Wokół szopki". W różnych miejscach Starego Krakowa poustawiano szopki, które były laureatami konkursów na szopki krakowskie, organizowanych przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Ta - w szklanej gablocie - mieści się przed Barbakanem. Wydarzenie trwało od 6 grudnia 2016.

20 komentarzy:

  1. Piękny spacer po ośnieżonych Plantach. Masz rację, te parkowe ławki mają w sobie coś. Gdyby mogły, opowiedziałyby pewnie niejedną ciekawą historię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. To byłyby na pewno ciekawe historie, może czasem trochę smutne, ale wesołe również. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. W ostatnią sobotę również spacerowałam po Krakowie i byłam zaskoczona bardzo małą ilością ludzi. Planty były praktycznie puste.
    Pewnie to zasługa smogu i ferii zimowych:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogło to być związane ze smogiem.
      Dziękuję za odwiedziny :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Hanno, podziwiam zasób wiedzy o Twoim mieście, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uczyłam się z różnych źródeł. Nic samo mi nie weszło do głowy :)
      Lubię poznawać historię Krakowa. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Hanno,
    przepiękne zdjęcia. W pierwszej chwili pomyślałam, że prezentujesz jakieś obrazy. Pomysł z szopkami to strzał w dziesiątkę. Wiele osób może je podziwiać nie zaglądając do Krzysztoforów.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szopki były ustawione w centrum Krakowa. Wieczorem były podświetlane, co tworzyło specyficzny nastrój. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Fantastyczny spacer Haniu. I pomyśleć, że wkrótce to wszystko się zazieleni!
    Przesyłam uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy oglądałam Twoje zdjęcia wiosennych kwiatów, zatęskniłam za wiosną :)
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Piękny spacer, śnieg dodaje uroku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet jeśli śniegu jest niewiele, wszystko wygląda inaczej.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia i ta kolorowa gablota na zimowym tle prezentuje się nie z tej ziemi.
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że szopki na tle zimowej szaty prezentują się wyjątkowo ładnie :)
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Lubię spacerować po Plantach, ale w nie widziałam go jeszcze w śniegu. Dziękuję więc za ten zimowy spacer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śnieg dodaje uroku; wszystko staje się inne :)
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  9. Oj jak dawno już po Plantach nie spacerowałem... zatęskniło mi się.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają bajecznie! zwłaszcza te zasypane śniegiem ławeczki, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie puchowe ławki. Pozdrawiam :)

      Usuń