poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Jarmark Wielkanocny na Krakowskim Rynku

Dziś ostatni dzień Jarmarku Wielkanocnego na Krakowskim Rynku. Można tu znaleźć piękne przedmioty związane z tematem Wielkanocy, jednak właściwie jest to pretekst do handlu różnorodnego: pamiątki z Krakowa, koronki, kożuchy, starocie, stylowe naczynia, a przede wszystkim zdrowe, "ludowe" jedzenie. Chłodna pogoda nie odstraszała turystów i krakowian.
Zapraszam na krótki spacer.
 Przy okazji trochę historii. W samym centrum jarmarku znajduje się studzienka powstała dla upamiętnienia Walentego Badylaka, żołnierza Armii Krajowej, który w 1980 roku w tym miejscu dokonał samospalenia w proteście przeciwko demoralizacji młodzieży, zniszczeniu rzemiosła oraz przeciwko zmowie milczenia wokół zbrodni dokonanej na polskich oficerach w Katyniu.

12 komentarzy:

  1. Fajne takie coś lubię jakieś jarmarki.

    Pozdrawiam serdecznie,
    miłego Poniedziałku Wielkanocnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że nie wiedziałam o jarmarku wielkanocnym.
    Hmm, z resztą i tak nie miałam czasu aby przyjechać do Krakowa.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jarmarków jest w Krakowie bez liku. Na pewno na któryś trafisz.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Bardzo smakowity spacer, ale też mocno refleksyjny (Walenty Badylak i studnia).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może lepiej byłoby napisać o tym w innym poście, by nie psuć świątecznej atmosfery...

      Usuń
  4. Niestety w tym roku się nie wyrobiłam:( A Lubię takie jarmarki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno będą jeszcze inne jarmarki, a później bożonarodzeniowy :)

      Usuń
  5. Ojej! Jak ja lubię takie klimaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. Krakowskie jarmarki to już legenda na skalę kraju, usiłuje się podobne pomysły przeszczepić na grunt innych miast ale idzie jak po grudzie, szkoda.

    OdpowiedzUsuń