Od XVI do XIX wieku wieś Łuczanowice należała do rodziny Żeleńskich z Żelanki, która mieszkała w starym, nieistniejącym już dworze. Ostatnim właścicielem był dziadek Tadeusza Boya Żeleńskiego. Boy Żeleński często tu bywał; dwór był również odwiedzany przez Kossaka, Wyczółkowskiego, Malczewskiego, Sanguszków i wiele innych znakomitości. Ich nazwiska zostały zapisane w zachowanej do dziś w księdze gości.
Żeleńscy początkowo przystali do braci polskich, a potem zostali kalwinami mocno propagującymi nową wiarę. Od 1591 roku we dworze w Łuczanowicach odbywały się w kaplicy nabożeństwa protestanckie. W 1636 roku odbył się zjazd dysydentów religijnych wyznania augsburskiego i kalwińskiego, na którym zawarto unię.
Gminę w Łuczanowicach zamknięto wyrokiem trybunalskim w 1687 roku, jednak nabożeństwa dalej się odbywały, lecz nieoficjalnie. Była to jedyna protestancka kaplica w okolicy, która zachowała się dzięki temu, że była poza Krakowem. W Krakowie wszystkie kaplice i kościoły protestanckie zamknięto. W 1787 roku Marcjan Żeleński zbudował nowy dwór i założył kalwiński cmentarz na wzgórzu (który przetrwał do czasów obecnych), gdzie pochował szczątki swoich przodków.
Zabytkowy dwór z XVIII wieku spłonął. W 1902 znany krakowski architekt Tadeusz Stryjeński zaprojektował na zlecenie Mycielskich murowany budynek dworu w formie zamku rycerskiego; do jednego ze skrzydeł włączył dawną protestancką kaplicę.
Stary dwór obecnie jest zamieszkiwany, dzięki czemu nie niszczeje jak inne dwory w okolicy.
Otacza go piękny park.
Łuczanowice należą do dzielnicy Krakowa - Nowa Huta.
Bardzo ciekawe miejsce - a jeszcze tam nie byłem, trzeba nadrobić przy okazji.
OdpowiedzUsuńW tej okolicy jest więcej starych dworów z ciekawą historią :)
UsuńTym większe moje zdziwienie własną niewiedzą, bo sporo w okolicach Nowej Huty i Mogiły w wieku akademickim jeździłem na rowerze. Powinienem był wcześniej czy później tam trafić...
UsuńTrochę mało są reklamowane, moim zdaniem.
UsuńJak to możliwe, że jeszcze tam nie byłam? Koniecznie muszę nadrobić:) Ciekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że leży na obrzeżach Krakowa :)
UsuńJa też nie wiedziałam,że istnieje taki dwór.... Muszę go kiedyś zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dwory leżące poza centrum Krakowa są raczej mało znane, jak zauważyłam :)
UsuńPiękne miejsce , dwór i ogród wokól. też wynajduje takie w swoich okolicach. dobranoc:)
OdpowiedzUsuńMiejsce ładne, a przede wszystkim bogate w ważne wydarzenia historyczne.
UsuńPozdrawiam.