niedziela, 7 września 2014

Beskid Niski: Komańcza - Kamień (717 m n.p.m.) - Karlików

Drogę na Kamień w Beskidzie Niskim rozpoczęliśmy przy schronisku PTTK w Komańczy, znajdującym się przy drodze prowadzącej do Klasztoru Sióstr Nazaretanek.
Zgodnie z informacją droga miała trwać 2 godziny 15 minut i prowadziła czerwonym szlakiem. Jak się potem okazało, przejście tego odcinka zajęło nam więcej czasu.
Początkowo szliśmy przez las - droga przyjemna, pełna jeżyn i grzybów.
Z lasu wyszliśmy na łąki porośnięte przez kwiaty i zioła. Mijaliśmy skoszone pola z bieszczadzkimi i beskidzkimi górami w tle. Ten odcinek trasy wspominam najmilej.
Jak nas poinformowała tablica, przechodziliśmy przez Wahalowski Wierch.
Wkrótce  weszliśmy do lasu, i znowu mnóstwo jeżyn.
Czerwony szlak nie prowadzi bezpośrednio na górę Kamień, omija ją z boku. W masywie Kamienia znajdują się charakterystyczne skały, kamienie - stąd zapewne wzięła się nazwa tego miejsca.
Nie ma żadnej tablicy informacyjnej odnośnie do szczytu.
Wracaliśmy ze szczytu do Karlikowa. Droga początkowo wiodła przez piękny bukowy las.
Po drodze mijaliśmy nieistniejącą już, dawną łemkowską wieś Przybyszów. Pozostał po niej tylko fragment dawnej przydrożnej kapliczki i łemkowskie cerkiewisko.
W Karlikowie, przy głównej drodze, napotkaliśmy kolejny cmentarz łemkowski.
W drodze powrotnej do Komańczy udało mi się jeszcze z daleka sfotografować drewnianą prawosławną cerkiew w Szczawnem.

20 komentarzy:

  1. troche brakuje mi twoich wierszyków ale rozumiem ze chwalenie się wycieczkami przeważyło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miły komentarz.
      Łatwiej jest opisać wycieczkę, niż napisać wiersz. Pewnie dlatego tak wyszło.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Wspaniały post. Cudowne zdjęcia i piękne krajobrazy.
    Mam nadzieję, że jesienią uda mi się pojechać na dwa dni (sobota i niedziela) w Beskid Niski.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią będą wspaniałe kolory. W górach najpiękniej jest jesienią.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Ojej jak ja tam daaaawno nie byłam...Wspaniała wycieczka, a jesienią to będzie tam istna paleta barw:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Największe wrażenie zrobiły na mnie łemkowskie pozostałości. Gratuluję wycieczki. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna wycieczka. Beskid zawsze w cenie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z niej zadowolona. Niemęcząca i przyjemna.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Jak tam ładnie. Jeszcze nigdy nie byłam....
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zacne tereny wędrówkowe, bez dwóch zdań. Tylko opis ubogi...

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawe fotki , super przygodę miałaś w górach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Haniu, wspaniała wyprawa, nie znam tamtych stron Polski w ogóle :(
    Piękne zdjęcia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Beskidzie Niskim byłam pierwszy raz, dla mnie też to tereny mało jeszcze znane :)

      Usuń
  10. Wspaniała wędrówka i piękne zdjęcia. Aż chce się tam być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda była wyśmienita, dlatego zdjęcia dobrze wypadły.
      Pozdrawiam.

      Usuń