Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Komańcza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Komańcza. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 18 czerwca 2020

Secesja - ornamentyka na kamienicach, kościołach, portalach, nagrobkach i innych (część pierwsza)

O secesji pisałam już kilka razy.
Przedstawiałam secesyjne witraże - TUTAJ  oraz "metalową" secesję - TUTAJ.
Przypomnę, że secesja to styl w sztuce i kulturze przełomu XIX i XX wieku. Charakterystycznymi cechami stylu secesyjnego są: płynne, miękkie, faliste linie, ornamentacja abstrakcyjna bądź roślinna, inspiracje sztuką japońską, swobodne układy kompozycyjne, asymetria oraz subtelna pastelowa kolorystyka.
Secesję można odnaleźć w w witrażach, malarstwie, metaloplastyce, w zdobieniach portali i kamienic.

Krótki przegląd secesyjnych budynków zaczynam od pięknej secesyjnej kamienicy przy Rynku Głównym w Krakowie.  Niezwykła kamienica usytuowana w pobliżu Kościoła Mariackiego robi duże wrażenie zarówno na turystach, jak i na mieszkańcach Krakowa.

Tak jest ze wszystkimi secesyjnymi budynkami w Polsce i na świecie.
Są to pełne uroku i wdzięku, niepowtarzalne pod względem architektonicznym budowle. Podobne są chociażby tablice epitafijne, których kilka pokażę w tym poście. Motywy kwiatowe przedstawione na nich dają zaskakujące efekty.

 Secesyjna kamienica przy Rynku Głównym w Krakowie:



sobota, 15 listopada 2014

Klasztor Sióstr Nazaretanek w Komańczy

Warto się wybrać do tego klasztoru, bo jest pięknym budynkiem. Tu był internowany Prymas Stefan Wyszyński.
Od głównej drogi do klasztoru idzie się 600 metrów.

sobota, 18 października 2014

Cerkwie prawosławna i grekokatolicka oraz kościół rzymskokatolicki w Komańczy

Dzisiaj pokażę cerkwie i kościół w Komańczy. Jest to niewielka miejscowość, a skupia aż trzy świątynie - parafie, trzech różnych wyznań.
Najpiękniejsza (może dlatego, że najstarsza) jest cerkiew prawosławna. Pierwsze wzmianki o cerkwi pochodzą z XVI wieku.

niedziela, 7 września 2014

Beskid Niski: Komańcza - Kamień (717 m n.p.m.) - Karlików

Drogę na Kamień w Beskidzie Niskim rozpoczęliśmy przy schronisku PTTK w Komańczy, znajdującym się przy drodze prowadzącej do Klasztoru Sióstr Nazaretanek.
Zgodnie z informacją droga miała trwać 2 godziny 15 minut i prowadziła czerwonym szlakiem. Jak się potem okazało, przejście tego odcinka zajęło nam więcej czasu.
Początkowo szliśmy przez las - droga przyjemna, pełna jeżyn i grzybów.
Z lasu wyszliśmy na łąki porośnięte przez kwiaty i zioła. Mijaliśmy skoszone pola z bieszczadzkimi i beskidzkimi górami w tle. Ten odcinek trasy wspominam najmilej.
Jak nas poinformowała tablica, przechodziliśmy przez Wahalowski Wierch.
Wkrótce  weszliśmy do lasu, i znowu mnóstwo jeżyn.
Czerwony szlak nie prowadzi bezpośrednio na górę Kamień, omija ją z boku. W masywie Kamienia znajdują się charakterystyczne skały, kamienie - stąd zapewne wzięła się nazwa tego miejsca.
Nie ma żadnej tablicy informacyjnej odnośnie do szczytu.
Wracaliśmy ze szczytu do Karlikowa. Droga początkowo wiodła przez piękny bukowy las.
Po drodze mijaliśmy nieistniejącą już, dawną łemkowską wieś Przybyszów. Pozostał po niej tylko fragment dawnej przydrożnej kapliczki i łemkowskie cerkiewisko.
W Karlikowie, przy głównej drodze, napotkaliśmy kolejny cmentarz łemkowski.
W drodze powrotnej do Komańczy udało mi się jeszcze z daleka sfotografować drewnianą prawosławną cerkiew w Szczawnem.

niedziela, 31 sierpnia 2014

Bieszczady: Komańcza - Jeziorka Duszatyńskie - Chryszczata (997 m n.p.m.)

Według informacji turystycznych droga na Chryszczatą miała trwać 4,5 godziny. W Komańczy weszliśmy na czerwony główny szlak bieszczadzki. Minęliśmy drewniany kościół rzymskokatolicki, a następnie rzekę Osławicę, która stanowi granicę między Beskidem Niskim a Bieszczadami.