W ciepły wiosenny dzień wybrałam się na spacer do Parku Bednarskiego w Podgórzu, które dawniej było samodzielnym miastem, a obecnie jest dzielnicą Krakowa.
Powstał dzięki pomysłowi Wojciecha Bednarskiego, nauczyciela, przyjaciela młodzieży, założyciela Towarzystwa Upiększania m. Pogórze. Park powstał na terenie dawnego kamieniołomu jako świadomy efekt rekultywacji terenów poprzemysłowych. Ostatecznie został otwarty w 1896 roku, o czym pisały nie tylko polskie gazety, lecz również zagraniczne.
Anegdota głosi, że gdy Wojciech Bednarski dowiedział się, że miasto Podgórze ma nieuchronnie zostać włączone do Krakowa, swoje spacery kończył w połowie mostu... (to była granica między Krakowem i Podgórzem) i zawracał do Podgórza. Tak wielkim był miłośnikiem Podgórza.
Charakterystyczne dla tej okolicy są skały, które występują również w parku. Nadaje to parkowi niepowtarzalny charakter. Skały mają odcienie głównie szarości.
Można też spotkać jaśniejsze, z większą ilością bieli.
W legendzie o Panu Twardowskim te skały odgrywały ważna rolę. Kamieniołom w parku ma nazwę "Skała Twardowskiego". Jest to największy kamieniołom na Krzemionkach Podgórskich. Według legendy Twardowski tu studiował magię i gromadził swoje bogactwa. Po porwaniu Twardowskiego przez diabła jego uczniowie (w poszukiwaniu skarbów Twardowskiego) otworzyli za pomocą zaklęć wejście do kamieniołomu, ale znaleźli tu tylko porzuconą księgę.
Jednak w 19 i 20 wieku miejsce legendy zostało przeniesione w inną część Krakowa - na Krzemionki Zakrzowskie.
Najczęściej można tu spotkać rodziny z małymi dziećmi. Jest dla nich dobrze wyposażony plac zabaw.
Dawniej na terenie parku była ślizgawka. Nie ma już pomników, które dawniej zdobiły park: Jana III Sobieskiego, Adama Mickiewicza i Tadeusza Kościuszki. Wprowadzone zmiany jak np. usunięcie pomników, żywopłotów oraz altan i studni wiele ujęło z pierwotnego piękna parku.
Wiosną w parku zakwitają kolorowe tulipany i drobne fiołki oraz kwiaty ziarnopłonu wiosennego.