Z Sankt Moritz przyjechaliśmy pociągiem do stacji Morteratsch.
Wejście na drogę prowadzącą do lodowca. Piękna dolina.
Wspinaczka górska.
Górskie, drobne kwiaty.
Morteratsch to lodowiec górski w Alpach, o największej powierzchni w Berninagruppe, położony w Szwajcarii.
Znajduje się w górnej Engadynie w regionie Maloja w kantonie Gryzonia. Według danych z 2008 r. jego długość wynosi 6,4 km. Sięga aż po szczyt Punta Perrucchetti (4020 m n.p.m.). Jego powierzchnia, wraz z zasilającym go lodowcem Pers, wynosi ok. 15,4 km². Lodowiec, podobnie jak prawie wszystkie inne lodowce alpejskie, jest obecnie w stanie regresji. W latach 1878–1998 czoło lodowca cofnęło się łącznie o 1,8 km, czyli cofało się rocznie średnio o 17,2 m. W ostatnich latach proces recesji przyspieszył: w latach 1999-2005 lodowiec cofał się już rocznie średnio o 30 m. W 2008 r. jego czoło znajdowało się na wysokości ok. 2020 m n.p.m.
W głębi Morteratsh. Byliśmy pół godziny drogi od lodowca. Jednak te pół godziny jest bardzo trudne. Bardzo trudna wspinaczka. Można iść z przewodnikiem albo samemu, ale trzeba być wyposażonym w dobre ubranie. Po przebyciu tej półgodzinnej drogi można ręką dotknąć lodowca.Przez cały czas towarzyszyła nam ścieżka dydaktyczna.
Tę ławkę ufundowała zakochana para. W tych okolicach takie ławki są dość popularne. Widziałam podobną wcześniej.
Kolejne ciekawe miejsce :)
OdpowiedzUsuńFascynujące :)
UsuńPiękne miejsce! I podoba mi się pomysł z ławeczkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pierwszy raz spotkałam się z takimi ławeczkami. Uważam, że pomysł jest uroczy.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Taka ławeczka, to byłby fajny rocznicowy prezent!
OdpowiedzUsuńTrasa piękna, słyszałam wiele o szwajcarskich trasach dla turystów, warte każdego wysiłku i podobno wielu seniorów z nich korzysta.
Oby lodowce nie zniknęły...
Masz rację - żeby lodowce nie zaniknęły. Ten zanika w zastraszającym tempie.
UsuńBardzo interesujące miejsce, a ławeczka bardzo pomysłowa.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Te ławeczki są rzeczywiście urocze :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Wspaniała wyprawa. Jazda czerwonym pociągiem musiała być ekscytująca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Jazda pociągiem była rzeczywiście fantastyczna. Dużo pięknych widoków.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Morteratsch wygląda niesamowicie. Dotknąć lodowca – marzenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie dotknęłam lodowca, moje dzieci to zrobiły. Dla mnie podejście
Usuńdo lodowca było zbyt strome.
Pozdrawiam serdecznie :)
What a lovely place, Hanna! Beautiful photos! Thank you so much for sharing!
OdpowiedzUsuńLinda, thanks for your comment :)
UsuńHave a nice week :)
Gorgeous country! I could spend happy hours there - days even!
OdpowiedzUsuńDavid, thanks for your comment :)
UsuńHave a nice week :)
Hanna é um lugar bonito com lindas imagens, deu vontade de conhecer também, feliz quinta-feira bjs.
OdpowiedzUsuńThanks for your comment :)
UsuńHave a nice weekend :)
Ależ Ci zazdroszczę!!!! Ale to taka pozytywna zazdrość. Serdeczności Hanno :-)
OdpowiedzUsuńTo ja Tobie zazdroszczę tylu wspaniałych podróży.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Lindo lugar. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńAlexander, thanks for your comment :)
UsuńPrzepiękna wędrówka, chociaż widać że momentami trudna. Ale widoki wynagradzają trudy.
UsuńUdanej niedzieli 🙂
Wędrówka była wspaniała, piękny widok na lodowiec. Szkoda, że topnieje.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękny wiersz, który w subtelny sposób ukazuje siłę przyrody i jej wpływ na nasze myśli. Czytając, czuje się spokój i zachwyt nad otaczającym światem.
OdpowiedzUsuńCom carinho,
Daniela Silva ♡
alma-leveblog.blogspot.com
Espero pela tua visita no meu blog
Dziękuję za tak miłą recenzję.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Piękne, ciekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńWow Haniu zdjęcia po prostu oszałamiające. Te widoki, rety! Naprawdę zazdroszczę podróży. Super że mogłaś tam pojechać. Mnie ostatnio bardzo brakuje gór. Nawet tych naszych polskich kochanych. Dużo zdrowia Kochana.
OdpowiedzUsuńMnie też brakuje polskich gór. Dawniej często w nich bywałam.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Jak tam pięknie. Sama zatopiła bym się w takich widokach i nieustannie je kontemplowała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKontemplacja to odpowiednie określenie dla tego miejsca.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Witaj słonecznie Haniu
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, zdjęcia zachęcają do wędrówki. Szkoda, że mój urlop się kończy. Zatęskniłam za górami
Dzisiaj święto Aniołów Stróżów.
Niech Twój podąża zawsz z Tobą przez ścieżki codzienności
Niech mój Anioł Stróż ma mnie w swojej opiece.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
great post, do you want to follow each other?
OdpowiedzUsuńhttps://fashionrecommendationss.blogspot.com/
I followed your blog :)
UsuńPiękne widoki! :)
OdpowiedzUsuń