Byłam na dwóch wystawach: Bonsai i Ikebana. Powstały one z okazji 30-lecia powstania Muzeum Manggha. Spodziewałam się, że ikebana bardziej mnie zauroczy, ale ku mojemu zaskoczeniu więcej piękna dostrzegłam w drzewkach bonsai. Wystawa trwała sześć dni, bardzo krótko.
Na moim blogu można znaleźć wiersze dla dzieci - o czterech porach roku, ortograficzne, o zwierzętach, o dzieciach. Są tu również wiersze dla dorosłych, próbki haiku - tak zwane wiersze krótkie. Jest mnóstwo zdjęć i opisów miejsc Krakowa i innych miast Polski, a także zdjęcia innych krajów.
wtorek, 26 listopada 2024
Ikebana i bonsai
Drzewko bonsai to nie tylko wspaniała dekoracja, ale i fascynująca forma sztuki. Roślina pochodzi oryginalnie z Chin, gdzie została stworzona dla ówczesnego cesarza. Lokalni ogrodnicy starali się odwzorować piękno drzew z całego kraju w niepowtarzalnej, miniaturowej formie. Drzewka powędrowały następnie do Japonii, gdzie zostały udoskonalone i rozwinięte do formy znanej nam obecnie. Rosną w płaskich donicach, to ich ważna cecha. W Muzeum Manggha były drzewka różnej wielkości, niektóre bardzo duże.
Drzewka bonsai mogą upiększać wnętrza niemal w każdym stylu. Rośliny świetnie prezentują się chociażby w przeszkolonych pomieszczeniach. Można z powodzeniem postawić je w kuchni, salonie, a nawet w sypialni.
Ikebana to japońska sztuka układania kwiatów, nazywana także kado.
W przeciwieństwie do dekoracyjnych bukietów w stylu zachodnim, japońska sztuka układania kwiatów skupia się na tworzeniu harmonii linearnych konstrukcji, rytmu i koloru. Podczas gdy ludzie Zachodu podkreślają liczbę i barwy roślin, poświęcając uwagę przede wszystkim pięknu kwiatów, Japończycy podkreślają linearne aspekty kompozycji. Rozwinęli sztukę obejmującą nie tylko kwiaty, ale również naczynia, łodygi, liście i gałęzie. Cała struktura japońskiego układania kwiatów opiera się na trzech głównych punktach, symbolizujących niebo, ziemię i ludzkość.
wtorek, 19 listopada 2024
Plaża Malagueta w Maladze
Podczas naszego pobytu w Maladze kąpaliśmy się w wolnych chwilach w morzu na największej miejskiej plaży o nazwie Malagueta. Morze przez dwa dni było wzburzone, spienione, trudno było się kąpać. Fale wyrzuciły mnie na brzeg morza, pomógł syn. Innego dnia morze było bardzo spokojne, idealne do pływania. Plaża jest całkowicie piaszczysta, ale piasek nie jest tak jasny jak nad naszym Bałtykiem. Woda w morzu bardzo słona.
Najpiękniejsze widoki na plażę mogliśmy podziwiać z jedenastego piętra naszego pokoju.
Subskrybuj:
Posty (Atom)