wtorek, 19 listopada 2024

Plaża Malagueta w Maladze

 Podczas naszego pobytu w Maladze kąpaliśmy się w wolnych chwilach w morzu na największej miejskiej plaży o nazwie Malagueta. Morze przez dwa dni było wzburzone, spienione, trudno było się kąpać. Fale wyrzuciły mnie na brzeg morza, pomógł syn. Innego dnia morze było bardzo spokojne, idealne do pływania. Plaża jest całkowicie piaszczysta, ale piasek nie jest tak jasny jak nad naszym Bałtykiem. Woda w morzu bardzo słona.

Najpiękniejsze widoki na plażę mogliśmy podziwiać z jedenastego piętra naszego pokoju.















29 komentarzy:

  1. Ech, te palmy :) No i oczywiście ech, to morze <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wygląda ta plaża. Aż mi sie ciepło zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W listopadzie zdjęcia ciepłej plaży mogą przywoływać
      wspomnienia o gorącym lecie.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Dobrze znam te plaże w Maladze. Spacerowałam po niej w lutym ub roku i patrzyłam jak moje dzieci I wnuki pluskają się w morzu.
    Serdeczności.
    Stokrotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc na pewno wiesz, że to przyjemne miejsce.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Widać po piasku, że bardzo uczęszczana plaża, a bardzo słona woda morska była tez na Zakintos:-) gdy morze wzburzone, to nie lubię pływać...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy morze wzburzone, nie pływam, tylko przeskakuję fale. To fajna zabawa.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ależ piękne widoki i klimaty, trochę zazdroszczę Haniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polskie morze jest piękne, na pewno tam bywasz.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Bajeczne widoki. Trochę przypominają te, które widziałam w Panamie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę Ci pobytu w Panamie, a widoki w Maladze były rzeczywiście
      zniewalające.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Woda to bardzo zdradliwy żywioł. Bałabym się wchodzić do wody przy takich falach. Dobrze, że syn Ci pomógł i nic się nie stało.
    Widoki z Waszego jedenastego piętra faktycznie obłędne :) Mieliście świetną lokalizacje, to trzeba przyznać!
    Plaża faktycznie spora i wygląda pięknie. A co do słoności wody. Przekonałam się w Grecji jak słona potrafi ona być :D
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za tak wyczerpujący komentarz.
      Ta słoność wody była nieprzyjemna.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Byliśmy tam na początku października, a więc nie w środku wakacji :)

      Usuń
    2. Ale klimat i widoki urlopowe. ;)

      Usuń
  9. Wakacyjne widoki. Aż chciałoby się tam być :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chciałabym tam powrócić.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Rzeczywiście z 11 piętra plaża wygląda zjawiskowo. Ale z dołu także, ale ja jestem uzależniona od morza i wybrzeża, więc może nie jestem obiektywna. Ale zdjęcia bardzo mi się podobają,!
    Udanego weekendu 🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają.
      Nawzajem, udanego weekendu :

      Usuń
  11. Witaj jesienną szarugą Haniu
    Dziękuję za te wakacyjne, słoneczne, ocieplające wspomnienia
    Pozdrawiam szumem deszczu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że przywołałam w Tobie wakacje.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Witaj Haniu, dziękuję za odrobinę słońca bijącego z tego posta. U nas taka zimnica, że nieraz nie chce się z wyra wychodzić, a co dopiero z domu. Ostatnio nieźle mi dowiało na przystanku. Dobrze, że tramwaj w miarę szybko przyjechał. Przesyłam ciepłe uściski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ubieram się ciepło, więc tak bardzo nie marznę. Dziękuję za ciepłe uściski
      i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń