Niechaj nadchodzące święta Bożego Narodzenia
Na moim blogu można znaleźć wiersze dla dzieci - o czterech porach roku, ortograficzne, o zwierzętach, o dzieciach. Są tu również wiersze dla dorosłych, próbki haiku - tak zwane wiersze krótkie. Jest mnóstwo zdjęć i opisów miejsc Krakowa i innych miast Polski, a także zdjęcia innych krajów.
wtorek, 18 grudnia 2018
czwartek, 6 grudnia 2018
Szopki krakowskie wokół pomnika Adama Mickiewicza
Jak co roku w pierwszy czwartek grudnia odbywa się konkurs szopek krakowskich przy pomniku Adama Mickiewicza.
W konkursie biorą udział dorośli, młodzież, dzieci i przedszkolaki - w związku z tym utworzono kilka kategorii. Miło jest pooglądać szopki w różnych kolorach.
O godzinie dwunastej skończy się pokaz, a szopki w barwnym korowodzie powędrują do Muzeum Historycznego.
Była gęstwina ludzi; każdy chciał zrobić zdjęcie. Niektóre szopki trudno było sfotografować w całości.
Jeden z panów komentował niektóre szopki przez mikrofon. Pytał, która to jest szopka zrobiona przez wykonawcę, kto robił - czy dzieci, jakich użyto materiałów; potem to było tłumaczone na język angielski.
Dziękuję za miło spędzony czas.
Oto zdjęcia z wystawy:
W konkursie biorą udział dorośli, młodzież, dzieci i przedszkolaki - w związku z tym utworzono kilka kategorii. Miło jest pooglądać szopki w różnych kolorach.
O godzinie dwunastej skończy się pokaz, a szopki w barwnym korowodzie powędrują do Muzeum Historycznego.
Była gęstwina ludzi; każdy chciał zrobić zdjęcie. Niektóre szopki trudno było sfotografować w całości.
Jeden z panów komentował niektóre szopki przez mikrofon. Pytał, która to jest szopka zrobiona przez wykonawcę, kto robił - czy dzieci, jakich użyto materiałów; potem to było tłumaczone na język angielski.
Dziękuję za miło spędzony czas.
Oto zdjęcia z wystawy:
środa, 28 listopada 2018
Wspomnienia z Bali część 3/3
I znów jesteśmy w miejscowości Ubud. Na ulicach widać zaparkowane motocykle. To typowy widok w tym miasteczku.
czwartek, 22 listopada 2018
Wspomnienia z Bali część 2/3
Zdjęcia z Bali nadal obrazują miasteczko Ubud - ulice, sklepy, środki transportu. Jest na co popatrzeć.
czwartek, 15 listopada 2018
Wspomnienia z Bali część 1/3
W tym roku wakacje spędziliśmy na indonezyjskiej wyspie Bali, która jest położona jest blisko Kambodży czy Tajlandii. Moim zamiarem jest pokazanie zdjęć z różnych stron wyspy.
wtorek, 30 października 2018
Kościół św. Mikołaja - wiersz "Fortel"
Pisałam już na temat kościoła św. Mikołaja. Odwiedziłam go jakiś rok, dwa lata temu. Zrobiłam zdjęcia oraz post na temat tego kościoła, więc uważam, że poniższe zdjęcia będą dobrym dodatkiem do dawnego postu.
Opublikuję również wiersz na temat fortelu, ratującego kościół przed zburzeniem w czasach głębokiego socjalizmu.
Opublikuję również wiersz na temat fortelu, ratującego kościół przed zburzeniem w czasach głębokiego socjalizmu.
niedziela, 21 października 2018
Spacer: Pomnik Kuklińskiego, płaskorzeźba Wita Stwosza, dawny budynek Dworca Głównego, baszty
Zapraszam na kolejny spacer po Krakowie. Są tu zdjęcia robione w różnych dniach. Na początku pokazuję pomnik poświęcony Pułkownikowi Ryszardowi Kuklińskiemu. Zdania na temat tego monumentu są podzielone; budzi kontrowersje. Ja nie mam nic złego do powiedzenia, ale są ludzie, którym się to baaardzo nie podoba.
Na brązowej tablicy umieszczono napis:
ŚWIADOMI ZNACZENIA
HEROICZNEJ MISJI
OBEZWŁADNIENIA IMPERIUM ZŁA
ROZUMEM I WOLĄ
SAMOTNEGO ŻOŁNIERZA
PUŁKOWNIKOWI RYSZARDOWI KUKLIŃSKIEMU
TEN MOMUNENT
USTANAWIAMY
Na brązowej tablicy umieszczono napis:
ŚWIADOMI ZNACZENIA
HEROICZNEJ MISJI
OBEZWŁADNIENIA IMPERIUM ZŁA
ROZUMEM I WOLĄ
SAMOTNEGO ŻOŁNIERZA
PUŁKOWNIKOWI RYSZARDOWI KUKLIŃSKIEMU
TEN MOMUNENT
USTANAWIAMY
sobota, 20 października 2018
Wystawa storczyków
Wystawa została zorganizowana przy okazji Wiosennych Targów Ogrodnictwa. Jednak to co na plakatach nazwano wystawą storczyków w rzeczywistości okazało się skromną ekspozycją. Oczywiście w niczym to nie umniejszyło wartości storczyków. Orchidee pozostały orchideami; ich piękno jest niezmienne i nie zależy od jakości ekspozycji.
Można było zasięgnąć u specjalisty porady w sprawie pielęgnacji tych kwiatów.
I dużo ludzi oglądających kwiaty. Prawie wszyscy robili zdjęcia. Zawsze w takich sytuacjach zadziwia mnie ilość osób fotografujących. No ale cóż, każdy chce mieć pamiątkę.
Można było zasięgnąć u specjalisty porady w sprawie pielęgnacji tych kwiatów.
I dużo ludzi oglądających kwiaty. Prawie wszyscy robili zdjęcia. Zawsze w takich sytuacjach zadziwia mnie ilość osób fotografujących. No ale cóż, każdy chce mieć pamiątkę.
poniedziałek, 15 października 2018
Kościół Matki Bożej Pocieszenia w Krakowie - Nowej Hucie
Kościół Matki Bożej Pocieszenia jest prawdopodobnie najmłodszym kościołem Krakowa - Nowej Huty. Znajduje się przy ulicy Bulwarowej 15a. Udało mi się wejść do środka kościoła; był akurat chrzest, więc kościół był otwarty. Zrobiłam zdjęcia głównie uroczych witraży. Wracałam znad Zalewu Nowohuckiego i byłam przekonana, że świątynia będzie zamknięta (nie dziwi mnie to wcale, przecież chodzi o zabezpieczenie kościelnego wnętrza przed wandalami i złodziejami). A tu niespodzianka!
środa, 10 października 2018
Spacer po Toruniu: kamienice, portale, teatr, ruiny zamku
Zapraszam na kolejny spacer po Toruniu, który jest moim rodzinnym miastem. Nie interesowałam się zabytkami, kiedy tu mieszkałam. Nie chodziłam po Starym Mieście z głową zadartą do góry, by odnaleźć jakieś ciekawe detale architektoniczne. Wszystkie zabytki były dla mnie częścią powszedniego wizerunku Torunia.
piątek, 5 października 2018
Dzień otwarty w Krakowskim Magistracie, w dawnym Pałacu Wielopolskich
Do tej pory nie byłam w urzędzie miasta, dawnym Pałacu Wielopolskich.
Dzieci i młodzież mają takie wycieczki, aby zobaczyć, jak przebiegają obrady.
Są tu piękne wnętrza, posadzki, rzeźby, meble, portrety.
Z przyjemnością oglądałam te wspaniałe pokoje.
Dzieci i młodzież mają takie wycieczki, aby zobaczyć, jak przebiegają obrady.
Są tu piękne wnętrza, posadzki, rzeźby, meble, portrety.
Z przyjemnością oglądałam te wspaniałe pokoje.
niedziela, 30 września 2018
Spacer po Krakowie - Szpital i Podkop Talowskiego, Kazimierz, Stare Miasto
Dziś spacer po Krakowie; odwiedzam różne miejsca. Zaczynam od szpitala Teodora Talowskiego, potem ulica Krakowska, Sienna, Mały Rynek, Rynek Główny. Lubię te spacery.
Po prostu spaceruję, czasem zrobię jakieś zdjęcie. Poniższe zdjęcia pochodzą z moich dwóch spacerów.
Wspaniale się prezentuje szpital Bonifratrów - jest okazały, świetny pod względem architektonicznym. Będzie służył krakowianom przez wiele lat. Został zaprojektowany przez słynnego architekta galicyjskiego Teodora Talowskiego. Kojarzy mi się trochę ze stylem neogotyckim.
Po prostu spaceruję, czasem zrobię jakieś zdjęcie. Poniższe zdjęcia pochodzą z moich dwóch spacerów.
Wspaniale się prezentuje szpital Bonifratrów - jest okazały, świetny pod względem architektonicznym. Będzie służył krakowianom przez wiele lat. Został zaprojektowany przez słynnego architekta galicyjskiego Teodora Talowskiego. Kojarzy mi się trochę ze stylem neogotyckim.
wtorek, 25 września 2018
Kościół pijarów pw. Przemienienia Pańskiego w Krakowie
Kościół Przemienienia Pańskiego to zabytkowy kompleks sakralny, wraz z przylegającym do niego klasztorem pijarów, przy ulicy Pijarskiej 2. Jest to jedyny w Krakowie kościół, w którym zastosowano wiele iluzjonistycznych elementów w stylu barokowym. Warto tu zajrzeć, by zobaczyć te barokowe "sztuczki".
Bogate w różnorodne ozdoby jest wejście do kościoła.
Widok kościoła od strony ul. św. Jana.
Bogate w różnorodne ozdoby jest wejście do kościoła.
Widok kościoła od strony ul. św. Jana.
piątek, 21 września 2018
Kościół kapucynów pw. Zwiastowania NMP oraz Domek loretański, Kraków
Kościół Zwiastowania NMP jest zabytkowym kościołem kapucynów; znajduje się na Piasku, przy ulicy Loretańskiej 11 w Krakowie.
niedziela, 16 września 2018
Klasztor sióstr norbertanek w Krakowie
Krakowski klasztor sióstr Norbertanek w Krakowie mieści się w dzielnicy zwanej Salwator przy ulicy Kościuszki.
Jest to piękny budynek, nastrojowy dziedziniec. Obok klasztoru znajduje się ujście rzeki Rudawy do Wisły. Panuje tu spokój, cisza; jest to miejsce mocno oddalone od centrum starego Krakowa.
Klasztor na Salwatorze został ufundowany przez szlachcica Jaksę Gryfitę. Jego imię do dziś nosi pobliska uliczka (łącząca ulicę Emaus i Królowej Jadwigi). Klasztor Norbertanek był w Żukowie.
Jest to piękny budynek, nastrojowy dziedziniec. Obok klasztoru znajduje się ujście rzeki Rudawy do Wisły. Panuje tu spokój, cisza; jest to miejsce mocno oddalone od centrum starego Krakowa.
Klasztor na Salwatorze został ufundowany przez szlachcica Jaksę Gryfitę. Jego imię do dziś nosi pobliska uliczka (łącząca ulicę Emaus i Królowej Jadwigi). Klasztor Norbertanek był w Żukowie.
środa, 12 września 2018
Opactwo benedyktynów w Tyńcu
Już kilka lat nie byłam w Tyńcu, więc z przyjemnością wybrałam się do opactwa benedyktynów.
Często słyszałam bardzo pochlebne komentarze na temat benedyktynów; chodzi o ich gospodarność; odbywa się tu wiele warsztatów; są sprzedawane są produkty benedyktyńskie - zarówno w Tyńcu, jak i w Krakowie. Odbywają się koncerty - dzieje się naprawdę dużo. Mówi się o benedyktynach, że są bardzo dobrymi biznesmenami. Jest w tym wiele prawdy.
Często słyszałam bardzo pochlebne komentarze na temat benedyktynów; chodzi o ich gospodarność; odbywa się tu wiele warsztatów; są sprzedawane są produkty benedyktyńskie - zarówno w Tyńcu, jak i w Krakowie. Odbywają się koncerty - dzieje się naprawdę dużo. Mówi się o benedyktynach, że są bardzo dobrymi biznesmenami. Jest w tym wiele prawdy.
sobota, 8 września 2018
Muzeum Etnograficzne w Toruniu: Park Etnograficzny
Kiedy ostatnim razem byłam w Toruniu, zastanawiałam się, co jeszcze można sfotografować w rodzinnym mieście. Nic mi nie przychodziło do głowy. Myślałam, że może spichrze; jest ich tutaj bardzo dużo, porozrzucanych przy różnych ulicach Starego Miasta. Jednak nie miałam na to ochoty (może następnym razem). Zdecydowałam się na Park Etnograficzny im. Marii Znamierowskiej-Prufferowej, znajdujący się w ścisłym centrum Torunia. Nie chciałam zwiedzać muzeum, tylko Park Etnograficzny - to wydawało mi się bardziej interesujące.
wtorek, 4 września 2018
Toruńskie spichrze
Byłam niedawno w Toruniu i zastanawiałam się, jakie budynki mogłabym tu sfotografować. Kościoły, rynek, kamienice, pomniki - już fotografowałam. Więc co teraz? Przeglądając wiadomości na temat Torunia, zauważyłam, że jest w tym mieście wiele spichrzów. Mój syn pewnie powiedziałby: Kto by chciał oglądać takie stare spichrze? Już kiedyś dawniej powiedział mi: Kto chciałby oglądać bloga ze starymi kościołami? To oczywiście pół żartem pół serio. Ma trochę racji; ja w jego wieku również nie interesowałam się zabytkami tak szczegółowo.
Najwięcej zabytkowych spichrzów znajduje się w Grudziądzu, niedaleko Torunia; dawno tam nie byłam.
Najwięcej zabytkowych spichrzów znajduje się w Grudziądzu, niedaleko Torunia; dawno tam nie byłam.
czwartek, 30 sierpnia 2018
Centrum Pompidou w Paryżu; obrazy po 1960 roku
W Paryżu zwiedzaliśmy Centrum Sztuki Współczesnej. Jest ono prawdopodobnie najbardziej znanym na świecie muzeum sztuki współczesnej.
„Będzie zamieszanie” – tak projekt muzeum skomentował ówczesny prezydent Georges Pompidou, który w 1969 roku zlecił jego budowę. Projekt rzeczywiście był niezwykle odważny i mógł wzbudzać kontrowersje. Budynek opleciono kilometrami rur: żółte to instalacja elektryczna, niebieskie to wentylacyjna, a zielone to systemy hydrauliczne. Dodatkowo na zewnątrz umieszczono przeszklone korytarze z ruchomymi schodami. Dzięki temu zabiegowi zmaksymalizowano powierzchnię wewnątrz budynku oraz nadano mu oryginalny wygląd. Centrum oddano do użytku w 1977 roku.
Na pewno warto to zobaczyć.
Poniżej dzieła, które powstały po 1960 roku. Dzieła wcześniejsze pokażę w następnym poście.
„Będzie zamieszanie” – tak projekt muzeum skomentował ówczesny prezydent Georges Pompidou, który w 1969 roku zlecił jego budowę. Projekt rzeczywiście był niezwykle odważny i mógł wzbudzać kontrowersje. Budynek opleciono kilometrami rur: żółte to instalacja elektryczna, niebieskie to wentylacyjna, a zielone to systemy hydrauliczne. Dodatkowo na zewnątrz umieszczono przeszklone korytarze z ruchomymi schodami. Dzięki temu zabiegowi zmaksymalizowano powierzchnię wewnątrz budynku oraz nadano mu oryginalny wygląd. Centrum oddano do użytku w 1977 roku.
Na pewno warto to zobaczyć.
Poniżej dzieła, które powstały po 1960 roku. Dzieła wcześniejsze pokażę w następnym poście.
sobota, 25 sierpnia 2018
Spacer: Teatr Słowackiego, kościół św. Krzyża, kościół Augustianów, Hotel pod Różą, cerkiew krakowska
Polubiłam te spacery po Krakowie i podkrakowskich dolinkach.
Sama decyduję, co pokażę na zdjęciach i co o nich napiszę. Dzisiaj obok znanych budynków można będzie zobaczyć urocze podkrakowskie kwiaty.
Czasami gdy spaceruję po Krakowie, pojawia się we mnie myśl: kocham to miasto. Przypominam sobie odległe lata, kiedy marzyłam o zamieszkaniu w Krakowie; to nieprawdopodobne, że marzenie się spełniło.
Sama decyduję, co pokażę na zdjęciach i co o nich napiszę. Dzisiaj obok znanych budynków można będzie zobaczyć urocze podkrakowskie kwiaty.
Czasami gdy spaceruję po Krakowie, pojawia się we mnie myśl: kocham to miasto. Przypominam sobie odległe lata, kiedy marzyłam o zamieszkaniu w Krakowie; to nieprawdopodobne, że marzenie się spełniło.
czwartek, 23 sierpnia 2018
Spacer: Plac Mariacki, kościół św. Barbary, pomnik Mickiewicza, rynek, kirkut
Powyżej zdjęcie żydowskiego cmentarza. Mnóstwo macew skupionych w jednym miejscu. W dalszej części postu przedstawię więcej zdjęć kirkutu.
poniedziałek, 20 sierpnia 2018
Zamek Tenczyn w Rudnie
Zamek Tęczyńskich w Rudnie. Pozostały po nim ruiny; trzeba jednak przyznać, że ruiny są bardzo zadbane i można zobaczyć wiele ciekawych pozostałości. Największe spustoszenia były dziełem Szwedów, którzy dosłownie sponiewierali, okradli niczym barbarzyńcy, nasze najpiękniejsze pałace, zamki, kościoły. Wiele razy słyszałam o zniszczeniu Polski przez Szwedów. Jednak przewodnik po zamku powiedział to tak sugestywnie, że długo będę o tym pamiętała. Nie tylko dzieła sztuki były przez nich kradzione; kradli parapety, klatki schodowe, schody, drzwi. Dosłownie wszystko, co było możliwe. Zniszczyli nasze zamki, pałace, kościoły - niczym wandale.
środa, 15 sierpnia 2018
Ruiny zamku w Ojcowie
Niedawno byłam w ojcowskim zamku. Są to bardzo malownicze, a zarazem mocno zniszczone ruiny. Byliśmy tu w ramach wycieczki PTTK. Słońce świeciło, było bardzo przyjemnie. Przewodniczka również bardzo dobrze przygotowana.
Niektórzy moi znajomi blogerzy kolekcjonują w ramach wycieczek czy wakacyjnych wypraw zdjęcia zamków, pałaców, ale też ruin.
Proszę pooglądać; zdjęć jest niewiele. Pominęłam jedną z wartościowych wież; nie wiem, jak to się stało.
Niektórzy moi znajomi blogerzy kolekcjonują w ramach wycieczek czy wakacyjnych wypraw zdjęcia zamków, pałaców, ale też ruin.
Proszę pooglądać; zdjęć jest niewiele. Pominęłam jedną z wartościowych wież; nie wiem, jak to się stało.
wtorek, 14 sierpnia 2018
Ojcowski Park Narodowy
Bardzo lubię ten najmniejszy z polskich parków Ojcowski Park Narodowy, który powstał w 1956 roku. Urocze są białe skały; wolę bardziej białe niż szare.
Urocze skały, wijący się środkiem doliny potok, wiele lasów - nic dodać, nic ująć. Po prostu jest pięknie.
Byłam tu z grupą PTTK. Główną atrakcją miało być zwiedzanie Dwóch jaskiń - Jaskini Łokietka i Jaskini Ciemnej.
Urocze skały, wijący się środkiem doliny potok, wiele lasów - nic dodać, nic ująć. Po prostu jest pięknie.
Byłam tu z grupą PTTK. Główną atrakcją miało być zwiedzanie Dwóch jaskiń - Jaskini Łokietka i Jaskini Ciemnej.
czwartek, 9 sierpnia 2018
Kościół bernardynek pw. św. Józefa w Krakowie
Są w Krakowie klasztory i kościoły do których rzadko zaglądam; przeważnie są one położone gdzieś na uboczu. Takim właśnie jest klasztor i kościół sióstr bernardynek przy ulicy Poselskiej.
Klasztor założyła Teresa Zadzikówna w 1646 roku. Mieścił się on pierwotnie w dawnym dworze Lanckorońskich, zakupionym dla potrzeb konwentu.
Na dziedzińcu znajduje się figura Matki Boskiej.
Klasztor założyła Teresa Zadzikówna w 1646 roku. Mieścił się on pierwotnie w dawnym dworze Lanckorońskich, zakupionym dla potrzeb konwentu.
Na dziedzińcu znajduje się figura Matki Boskiej.
niedziela, 5 sierpnia 2018
Kościół i klasztor dominikanów w Krakowie
Dzisiaj przedstawiam kościół dominikanów p.w. Świętej Trójcy. Wiem, że to może być nudne dla wielu osób, ale mam również nadzieję, że zdjęcia i informacje tu zawarte niektórym osobom się przydadzą.
Dominikanie, ze św. Jackiem na czele, przybyli do Krakowa
z Bolonii w 1222 roku. Sprowadził ich krakowski biskup Iwo Odrowąż, który oddał dominikanom częściowo drewniany, częściowo murowany kościół parafialny św. Trójcy; tym samym przeniósł parafię do nowego kościoła Mariackiego. 12 marca 1223 roku kościół został konsekrowany.
Dominikanie, ze św. Jackiem na czele, przybyli do Krakowa
z Bolonii w 1222 roku. Sprowadził ich krakowski biskup Iwo Odrowąż, który oddał dominikanom częściowo drewniany, częściowo murowany kościół parafialny św. Trójcy; tym samym przeniósł parafię do nowego kościoła Mariackiego. 12 marca 1223 roku kościół został konsekrowany.
środa, 1 sierpnia 2018
Spacer po Toruniu - zabytkowe miejsca
Będąc w Toruniu, jeszcze nigdy nie fotografowałam toruńskiej panoramy, choć często miałam taki zamiar. Dziś koniec
z wymówkami, realizuję swój plan.
W drodze na most Józefa Piłsudskiego, mijam pomnik bł. księdza Jerzego Popiełuszki.
z wymówkami, realizuję swój plan.
W drodze na most Józefa Piłsudskiego, mijam pomnik bł. księdza Jerzego Popiełuszki.
poniedziałek, 23 lipca 2018
Kościół Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Korzkwi
Wspaniały jest kościół w Korzkwi. Nie wchodziliśmy do środka, ponieważ odbywała się msza święta. Zauroczył mnie biały kolor tego kościoła. Wspaniałe są budowle w białym kolorze.
Kościół jest budowlą gotycką, obronną, o czym świadczą otwory strzelnicze.
Kościół jest budowlą gotycką, obronną, o czym świadczą otwory strzelnicze.
środa, 18 lipca 2018
Spacer: Rynek o zachodzie słońca, plac św. Marii Magdaleny, Lajkonik, Rudawa, synagoga Tempel, Spółdzielnia Ogniwo
Dzisiaj zapraszam na krótki spacer po Krakowie. Zauważyłam, że bardzo często bywam w określonych miejscach - jest to rynek i okolice oraz kościoły, kluby, kawiarnie na Kazimierzu. Tutaj odbywa się wiele imprez literackich, na których bywam.
piątek, 13 lipca 2018
Kościół w Bolechowicach
Z Kołem Grodzkim PTTK przybyliśmy do Bolechowic. Byłam
w tym bolechowickim kościele ubiegłego roku. Zamieściłam
w zeszłorocznym poście kilka zdjęć. Pierwsze wrażenie: kościół
w stylu gotyckim. Ma on dość bogatą historię, ale podam tylko najważniejsze informacje.
W głębi widać wieżę kościoła.
w tym bolechowickim kościele ubiegłego roku. Zamieściłam
w zeszłorocznym poście kilka zdjęć. Pierwsze wrażenie: kościół
w stylu gotyckim. Ma on dość bogatą historię, ale podam tylko najważniejsze informacje.
W głębi widać wieżę kościoła.
poniedziałek, 9 lipca 2018
Widok na Wawel i kościół na Skałce od strony Wisły
Rzadko robię zdjęcia z widokiem na Wawel czy kościół na Skałce z drugiej strony Wisły.
Dzisiaj zdarzył mi się taki dzień, że byłam po drugiej stronie Wisły. Zdjęcia są do siebie podobne; usunęłam tylko kilka z nich.
Robiłam też zdjęcia niektórym restauracjom, płynącym statkom i łodziom. Piękny jest Kraków nad Wisłą w upalny, słoneczny dzień.
Widać tu również karuzelę Diabelski młyn. Jest nazwa Bulwar wołyński - jest to jeden z kilku bulwarów nad krakowską Wisłą.
Można tu spotkać ludzi siedzących na trawie, rowerzystów, biegających, spacerujących z dziećmi.
Jest spokojnie, słonecznie, przyjemnie i wesoło.
Zapraszam na spacer brzegiem Wisły.
Dzisiaj zdarzył mi się taki dzień, że byłam po drugiej stronie Wisły. Zdjęcia są do siebie podobne; usunęłam tylko kilka z nich.
Robiłam też zdjęcia niektórym restauracjom, płynącym statkom i łodziom. Piękny jest Kraków nad Wisłą w upalny, słoneczny dzień.
Widać tu również karuzelę Diabelski młyn. Jest nazwa Bulwar wołyński - jest to jeden z kilku bulwarów nad krakowską Wisłą.
Można tu spotkać ludzi siedzących na trawie, rowerzystów, biegających, spacerujących z dziećmi.
Jest spokojnie, słonecznie, przyjemnie i wesoło.
Zapraszam na spacer brzegiem Wisły.
piątek, 6 lipca 2018
31. Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych w Krakowie "Ulica 31"
To już 31. Festiwal Teatrów Ulicznych "Ulica 31".
Śledzę ten festiwal już od dziesięciu lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Były oczywiście spektakle słabsze i lepsze, ale ogólnie z przyjemnością oglądałam różnorodne widowiska. Moja córka lubi spektakle i pokazy nocne, ja natomiast oglądam przedstawienia dzienne. Czasami wspólnie oglądamy te same przedstawienia.
Lubię to przemieszczanie się z programem w ręku po różnych miejscach Starego Krakowa, który jeszcze nigdy nie zawiódł. Zabytkowe miejsca - Rynek, Mały Rynek, Plac Szczepański i inne - są wspaniałym tłem dla spektakli. Miejsca dla przedstawień są ściśle określone.
W tym roku przesłaniem festiwalu jest: Wiatr ze wschodu.
Śledzę ten festiwal już od dziesięciu lat i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Były oczywiście spektakle słabsze i lepsze, ale ogólnie z przyjemnością oglądałam różnorodne widowiska. Moja córka lubi spektakle i pokazy nocne, ja natomiast oglądam przedstawienia dzienne. Czasami wspólnie oglądamy te same przedstawienia.
Lubię to przemieszczanie się z programem w ręku po różnych miejscach Starego Krakowa, który jeszcze nigdy nie zawiódł. Zabytkowe miejsca - Rynek, Mały Rynek, Plac Szczepański i inne - są wspaniałym tłem dla spektakli. Miejsca dla przedstawień są ściśle określone.
W tym roku przesłaniem festiwalu jest: Wiatr ze wschodu.
czwartek, 5 lipca 2018
Spacer po Krakowie: Kuchnia Albertynów, Dom Estery, Centrum ICE, rzeka Wilga, Kładka Bernatka,
I znowu zapraszam na spacer po Krakowie; przedstawiam różne miejsca, niekoniecznie ze sobą związane. Gdy przygotowywałam ten post, szłam wzdłuż Wisły i robiłam zdjęcia. Więc będzie sporo zdjęć znad rzeki.
sobota, 30 czerwca 2018
Wycieczka: Kalwaria Jerzmanowicka, kwiaty
A ja znowu o dolinkach podkrakowskich. W Dolinie Szklarki zrobiłam dużo zdjęć, wiele kwiatów, skał, potoków - dlatego postanowiłam je podzielić na dwie części. Dzisiaj zaprezentuję Kalwarię Jerzmanowicką; jest ona prawdopodobnie mało znana; nie znalazłam informacji w internecie. Pokażę również przydrożne kapliczki. Są też kwiaty, uwielbiam je fotografować; nawet najdrobniejszy, blady kwiat ma dużo uroku.
piątek, 29 czerwca 2018
Radio Kraków: koncert z piosenkami o kotach
23 czerwca byłam w Radiu Kraków na koncercie, w którym brały udział dzieci i młodzież. Były to osoby niepełnosprawne i pełnosprawne. Śpiewali polskie piosenki. Nie pierwszy raz byłam na takim koncercie. Koncert prowadziła bardzo sympatyczna Lidia Jazgar. Było miło i przyjemnie.
Tematem piosenek były koty. Nieważne, czy cała piosenka była poświęcona kotom czy kot pojawiał się w słowach piosenki tylko na chwilę.
Tematem piosenek były koty. Nieważne, czy cała piosenka była poświęcona kotom czy kot pojawiał się w słowach piosenki tylko na chwilę.
poniedziałek, 25 czerwca 2018
Ogród Botaniczny w Krakowie
Ogród Botaniczny to moje ulubione miejsce. Nie wiedziałam, że jest najstarszym ogrodem botanicznym w Polsce.
Ogród znajduje się prawie w centrum miasta; zawsze można tu przyjść, odpocząć. Jest jednym z kilku miejsc w Krakowie, które najbardziej lubię.
Lubię też ten ogród dlatego, że odbywa się tu wiele imprez. Zachwyca mnie Święto Ogrodów, które odbywa się na przełomie maja i czerwca.
Piękne są tutaj kwiaty; najbardziej lubię różowe piwonie.
Krakowski ogród botaniczny powstał na miejscu ogrodu rodziny Czartoryskich, zakupionego w 1752 przez jezuitów. Po kasacji zakonu został przekazany Komisji Edukacji Narodowej, która
w ramach reformy Akademii Krakowskiej założyła ogród botaniczny jako zakład pomocniczy katedry chemii i historii naturalnej.
Zapraszam do oglądania.
Nie znam nazw kwiatów, więc nie będę pisała na ich temat. Są tu jednak różaneczniki, piwonie, maki, bratki, irysy niebieskie i żółte, chabry, azalie.
Zapraszam.
Ogród znajduje się prawie w centrum miasta; zawsze można tu przyjść, odpocząć. Jest jednym z kilku miejsc w Krakowie, które najbardziej lubię.
Lubię też ten ogród dlatego, że odbywa się tu wiele imprez. Zachwyca mnie Święto Ogrodów, które odbywa się na przełomie maja i czerwca.
Piękne są tutaj kwiaty; najbardziej lubię różowe piwonie.
Krakowski ogród botaniczny powstał na miejscu ogrodu rodziny Czartoryskich, zakupionego w 1752 przez jezuitów. Po kasacji zakonu został przekazany Komisji Edukacji Narodowej, która
w ramach reformy Akademii Krakowskiej założyła ogród botaniczny jako zakład pomocniczy katedry chemii i historii naturalnej.
Zapraszam do oglądania.
Nie znam nazw kwiatów, więc nie będę pisała na ich temat. Są tu jednak różaneczniki, piwonie, maki, bratki, irysy niebieskie i żółte, chabry, azalie.
Zapraszam.
sobota, 23 czerwca 2018
Wycieczka: Zelków - dolina Kluczwody - słup graniczny - Jaskinie Wierzchowskie - Bębło Stara Wieś
Kolejna wycieczka z przewodnikiem. Tym razem głównym tematem będą Jaskinie Wierzchowskie. Nie pamiętam, żebym w nich była; podobno byłam, ale nie pamiętam. Jaskinie górna jest unikatem na skalę Europy.
Było upalnie, ale nie odczuliśmy tego tak bardzo, ponieważ chodziliśmy głównie po leśnych ścieżkach i wąwozach. Było mnóstwo pięknych kwiatów; w związku z tym czasem zostawałam w tyle, bo przecież robienie zdjęć macro zabiera trochę czasu.
Ach, lubię te wycieczki - świeżą zieleń drzew, przydrożne kwiaty w różnych kolorach tęczy; stare drewniane chaty i wszystkie inne atrakcje.
Było upalnie, ale nie odczuliśmy tego tak bardzo, ponieważ chodziliśmy głównie po leśnych ścieżkach i wąwozach. Było mnóstwo pięknych kwiatów; w związku z tym czasem zostawałam w tyle, bo przecież robienie zdjęć macro zabiera trochę czasu.
Ach, lubię te wycieczki - świeżą zieleń drzew, przydrożne kwiaty w różnych kolorach tęczy; stare drewniane chaty i wszystkie inne atrakcje.
piątek, 22 czerwca 2018
Smardzowice - Zamkowa Droga - Ojców - Złota Góra - źródło Filipowskiego - Dolina Sąspowska - Dolina Prądnika - Smardzowice
Dzisiaj zapraszam na spacer po Ojcowskim Parku Narodowym. Bardzo lubię te wspaniałe, wielgachne białe skały. Za szarymi nie przepadam, ale kiedy nie ma białych, też potrafię to zaakceptować ;) Pamiętam, kiedy byłam tu wiele lat wcześniej, pomyślałam, że tak może wyglądać Raj. Świeża zieleń, łagodne pagórki, wartkie strumienie, słońce, łąki; teraz już tak nie myślę, ale nadal kocham te piękne miejsca ojcowskiej doliny.
Etykiety:
Dolinki Podkrakowskie,
jaskinie/skały,
kościół,
most,
muzeum,
ocean/morze/rzeka/jezioro,
Ojców,
park narodowy,
park/ogród,
Smardzowice,
wąwóz,
wąwóz/dolina,
zwierzęta/ptaki
poniedziałek, 18 czerwca 2018
Polak wg Mrożka - wystawa plenerowa na Plantach
Polak wg Mrożka - to wystawa plenerowa na krakowskich Plantach od 15.06 do 14.07.2018.
W tym roku przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości - i stąd wziął się temat wystawy.
Cytat na jednej z wielu tablic - rysunków: "Chcę opowiedzieć, jaka jest moja Polska osobista. Nie Polska obiektywna, bo takiej prawdopodobnie nie ma. Polska identyczna dla wszystkich Polaków, taka sama dla każdego, jeśli istnieje, to tylko jako idea. Natomiast Polska fizyczna, zmysłowa, jest dla każdego trochę inna".
Byłam na wystawie; przyznaję, że niektóre rysunki nie trafiały do mnie; po prostu ich nie rozumiałam. Na szczęście było też wiele innych, które mi się podobały.
Zapraszam na wystawę. Razem z synem przeszliśmy całe Planty. Rysunki są rozrzucone po całych Plantach.
Zapraszam do oglądania.
W tym roku przypada setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości - i stąd wziął się temat wystawy.
Cytat na jednej z wielu tablic - rysunków: "Chcę opowiedzieć, jaka jest moja Polska osobista. Nie Polska obiektywna, bo takiej prawdopodobnie nie ma. Polska identyczna dla wszystkich Polaków, taka sama dla każdego, jeśli istnieje, to tylko jako idea. Natomiast Polska fizyczna, zmysłowa, jest dla każdego trochę inna".
Byłam na wystawie; przyznaję, że niektóre rysunki nie trafiały do mnie; po prostu ich nie rozumiałam. Na szczęście było też wiele innych, które mi się podobały.
Zapraszam na wystawę. Razem z synem przeszliśmy całe Planty. Rysunki są rozrzucone po całych Plantach.
Zapraszam do oglądania.
czwartek, 14 czerwca 2018
Lajkonik - symbol Krakowa
HEJ, NA KRAKOWSKIM RYNKU
Hej, na Krakowskim Rynku
maki i powoje, maki i powoje,
chłopcy i dziewczęta, malowane stroje.
Ten Lajkonik, nasz Lajkonik,
po Krakowie ciągle goni,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj, kraj,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj.
Hej, na Krakowskim Rynku,
tam ludu gromada, tam ludu gromada,
Hej, na Krakowskim Rynku
maki i powoje, maki i powoje,
chłopcy i dziewczęta, malowane stroje.
Ten Lajkonik, nasz Lajkonik,
po Krakowie ciągle goni,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj, kraj,
Lajkoniku laj, laj, poprzez cały kraj.
Hej, na Krakowskim Rynku,
tam ludu gromada, tam ludu gromada,
niedziela, 10 czerwca 2018
Wielka parada smoków w Krakowie 2018 (część druga)
Kolorowo, wesoło, wiosennie, ciepło, pomysłowo, uroczo -
tak było na Paradzie smoków - to już osiemnasty raz. Ja byłam dopiero drugi raz i pewnie się wybiorę w przyszłym roku.
Każdy smok składa się z dwóch części z głowy i tułowia oraz z ogona. Przeważnie głowy niosły osoby dorosłe - były często ciężkie; ogony niosły dzieci ze szkół podstawowych albo z przedszkoli.
Czasem ogony były prześliczne, na przykład z jakichś kolorowych wstążek, wyglądały bardzo romantycznie.
Pierwszą część tych zdjęć zamieściłam piątego czerwca; teraz jest druga część. Szkoda mi było nie korzystać ze wszystkich zdjęć. Wielu zdjęć w ogóle nie opublikowałam.
tak było na Paradzie smoków - to już osiemnasty raz. Ja byłam dopiero drugi raz i pewnie się wybiorę w przyszłym roku.
Każdy smok składa się z dwóch części z głowy i tułowia oraz z ogona. Przeważnie głowy niosły osoby dorosłe - były często ciężkie; ogony niosły dzieci ze szkół podstawowych albo z przedszkoli.
Czasem ogony były prześliczne, na przykład z jakichś kolorowych wstążek, wyglądały bardzo romantycznie.
Pierwszą część tych zdjęć zamieściłam piątego czerwca; teraz jest druga część. Szkoda mi było nie korzystać ze wszystkich zdjęć. Wielu zdjęć w ogóle nie opublikowałam.
poniedziałek, 4 czerwca 2018
Wielka parada smoków w Krakowie 2018 (część pierwsza)
Już drugi raz wybrałam się na Paradę smoków. W zeszłym roku byłam pierwszy raz. W tym roku smoków było około trzydzieści. Piękne, barwne widowisko z muzyką na żywo - dzięki dwóm orkiestrom. Wiele smoków przybyło spoza Krakowa.
Smoki były bardzo oryginalne; niektóre bardzo pomysłowe; inne bardziej "klasyczne". Zrobiłam wiele zdjęć, dlatego postanowiłam je opublikować w dwóch postach.
Było mnóstwo przechodniów po obu stronach ulicy - od Wawelu ulicą Grodzką na rynek. Dzieci i dorośli byli bardzo zadowoloni.
Dzieci biorące udział w paradzie - dzielne, cierpliwe, choć czasem trzeba było długo stać z powodu korków.
Smoki były bardzo oryginalne; niektóre bardzo pomysłowe; inne bardziej "klasyczne". Zrobiłam wiele zdjęć, dlatego postanowiłam je opublikować w dwóch postach.
Było mnóstwo przechodniów po obu stronach ulicy - od Wawelu ulicą Grodzką na rynek. Dzieci i dorośli byli bardzo zadowoloni.
Dzieci biorące udział w paradzie - dzielne, cierpliwe, choć czasem trzeba było długo stać z powodu korków.
piątek, 1 czerwca 2018
Dom Józefa Mehoffera
Bardzo lubię to muzeum, zwłaszcza wnętrza - obrazy meble, rzeźby. Dom wraz z ogrodem został przekazany przez wnuka Józefa Mehoffera - Ryszarda Mehoffera Muzeum Narodowemu; dom stał się dzięki temu jednym z oddziałów krakowskiego muzeum. Lubię również ulicę Krupniczą, przy której znajduje się to muzeum - jest bardzo spokojna i ma wiele tajemnic.
Na terenie ogrodu odbywają się liczne ciekawe imprezy dla dzieci z rodzicami, koncerty.
Ogród jest nieduży, ale piękny.
Poniżej zamieszczam kilka zdjęć ogrodu.
wtorek, 29 maja 2018
Okolice Tyńca: Wzgórza, Uroczysko, pomnik
Najpierw oczywiście zwiedziliśmy Tyniec. Poświęciłam temu pięknemu opactwu osobny post.
A teraz czas na przechadzkę po okolicach opactwa. Jest tu na przykład siedem wzgórz; przeszliśmy wszystkie oprócz Wielkanocy. Znajdujemy się w obrębie Krakowa, ale uroczyska, wzgórze, wał Wisły powodują, że czujemy się jak poza Krakowem. Zaczynamy od Wisły, którą tak pięknie widać spoza murów opactwa.
A teraz czas na przechadzkę po okolicach opactwa. Jest tu na przykład siedem wzgórz; przeszliśmy wszystkie oprócz Wielkanocy. Znajdujemy się w obrębie Krakowa, ale uroczyska, wzgórze, wał Wisły powodują, że czujemy się jak poza Krakowem. Zaczynamy od Wisły, którą tak pięknie widać spoza murów opactwa.
poniedziałek, 28 maja 2018
Wycieczka: Będkowice - żółtym szlakiem do Doliny Będkówki - Wąwóz Przecówki - Dolina Szklarki - Szklary - Brandysówka
Dzisiaj zapraszam do uroczej Doliny Będkówki oraz Doliny Szklarki - jednych z wielu Dolinek Podkrakowskich. Było upalnie, jednak my szliśmy głównie przez lasy, dlatego nie odczuliśmy tego gorąca. Przewodnik, bardzo sympatyczny, zaangażowany w to, co mówi, i z dużą wiedzą - był miłym dodatkiem do dolinek. Nie wiedziałam, że tak wiele jest w okolicach Krakowa dolinek. Chciałam namówić córkę i resztę rodziny na ten spacer, ale nie udało mi się, bo zaliczenia, kolokwia, praca.
Na te wycieczki jest sporo chętnych; każdy chce pooddychać świeżym, czystym powietrzem - w dali od krakowskiego smogu.
Na te wycieczki jest sporo chętnych; każdy chce pooddychać świeżym, czystym powietrzem - w dali od krakowskiego smogu.
niedziela, 27 maja 2018
Początki Uniwersytetu Jagiellońskiego
Dwunastego maja 1364 roku Kazimierz Wielki powołał Akademię Krakowską; była to druga tego typu uczelnia w tej części Europy – po uniwersytecie praskim, który powstał w 1348 roku. Początkowo papież nie wydał zgody na stworzenie wydziału teologicznego, który najbardziej w ówczesnych czasach świadczył o prestiżu uczelni. Powołano osiem katedr.
Początkowo wykłady odbywały się na Wawelu. Były plany, żeby stworzyć kampus na Kazimierzu, jednak nie zostały one zrealizowane, ponieważ król Kazimierz Wielki wkrótce zmarł w 1370 roku.
środa, 23 maja 2018
Puszcza Niepołomicka - wybrane miejsca
Pierwsza w tym roku wycieczka do Puszczy Niepołomickiej. Przeszliśmy około osiemnaście kilometrów z bardzo dobrym przewodnikiem.
Wycieczkę rozpoczęliśmy w Szarowie, do którego dojechaliśmy pociągiem. Bilety - normalny 5 zł - można kupić u konduktora. Zapowiadała się piękna przygoda z Puszczą Niepołomicką i świetnym przewodnikiem. Akurat tego dnia odbywał się w Puszczy półmaraton, dlatego przewodnik musiał zmienić trasę. Nie mogliśmy przejść główną drogą - Drogą Królewską; tędy przebiegała trasa półmaratonu.
Wycieczkę rozpoczęliśmy w Szarowie, do którego dojechaliśmy pociągiem. Bilety - normalny 5 zł - można kupić u konduktora. Zapowiadała się piękna przygoda z Puszczą Niepołomicką i świetnym przewodnikiem. Akurat tego dnia odbywał się w Puszczy półmaraton, dlatego przewodnik musiał zmienić trasę. Nie mogliśmy przejść główną drogą - Drogą Królewską; tędy przebiegała trasa półmaratonu.
wtorek, 22 maja 2018
Kult Świętej Rity - Odpust 22 maja
Dziś 22 maja.
W tym dniu w Krakowie w kościele augustianów na Kazimierzu ma miejsce odpust poświęcony św. Ricie.
Kult jest ogromny; rozwija się oddolnie, to znaczy, że ludzie sami sobie udostępniają wieści o św. Ricie. Zakon augustianów nie powiadamia, nie zachęca żarliwie do udziału we mszach św. Ricie poświęconych.
Zrobiłam kilka zdjęć z dzisiejszej uroczystości; mszy było około ośmiu. Ja byłam o godzinie dwunastej.
Zamieszczam kilka zdjęć wnętrza świątyni zaraz po mszy.
Poniżej rzeźba św. Rity.
W tym dniu w Krakowie w kościele augustianów na Kazimierzu ma miejsce odpust poświęcony św. Ricie.
Kult jest ogromny; rozwija się oddolnie, to znaczy, że ludzie sami sobie udostępniają wieści o św. Ricie. Zakon augustianów nie powiadamia, nie zachęca żarliwie do udziału we mszach św. Ricie poświęconych.
Zrobiłam kilka zdjęć z dzisiejszej uroczystości; mszy było około ośmiu. Ja byłam o godzinie dwunastej.
Zamieszczam kilka zdjęć wnętrza świątyni zaraz po mszy.
Poniżej rzeźba św. Rity.
czwartek, 17 maja 2018
Wycieczka: Dulowa - Puszcza Dulowska - Las Zbójnik - Zamek Tenczyn - Tenczynek
Wybrałam się na tę wycieczkę głównie z powodu Zamku Tenczyńskich w Rudnie. Jednak o zamku opowiem w osobnym poście.
Piękna jest Puszcza Dulowska z pięknymi drzewami, przydrożnymi kwiatami, kapliczkami. Mnóstwo zieleni powoduje, że odpoczywamy czystym powietrzem, którego brakuje w Krakowie.
Droga jest prosta, asfaltowa (co nie jest jej zaletą, przeciwnie), dlatego spotykamy wielu rowerzystów. To był gorący dzień, ale my większość czasu spędziliśmy w puszczy, w lasach - nie odczuliśmy więc tego upału.
Piękna jest Puszcza Dulowska z pięknymi drzewami, przydrożnymi kwiatami, kapliczkami. Mnóstwo zieleni powoduje, że odpoczywamy czystym powietrzem, którego brakuje w Krakowie.
Droga jest prosta, asfaltowa (co nie jest jej zaletą, przeciwnie), dlatego spotykamy wielu rowerzystów. To był gorący dzień, ale my większość czasu spędziliśmy w puszczy, w lasach - nie odczuliśmy więc tego upału.
Subskrybuj:
Posty (Atom)