We wrześniu 2021 roku odbyła się druga część Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych - Ulica 34. Pierwsza część miała miejsce w lipcu; pisałam o tym i pokazywałam zdjęcia. Pierwszy raz w tym roku festiwal składał się z dwóch części. Podejrzewam, że stanie się to tradycją festiwalu. Poniżej opisuję kilka przedstawień, które oglądałam i prezentuję zdjęcia. Zapraszam!
Teatr TNT Shows przyjechał z Belgii z przedstawieniem "Ruchome tyczki". Na ruchomych kijach, tyczkach, drągach kołyszą się dziewczyna i mężczyzna. Spotkałam się z opinią, że było to najbardziej widowiskowe przedstawienie festiwalu. Miało w sobie najwięcej romantyzmu. Dziewczyna w czerwonej sukience wyglądała jak Makowa Panienka. Suknia powiewająca na wietrze urzekała swoim pięknem. Para wykonawców zbliżała się się w stronę publiczności, potem do siebie. Taniec na ruchomych tyczkach był też rodzajem akrobacji. Spektakl trwał zaledwie piętnaście minut, ale oczywiście widzowie i ja mieliśmy ochotę na więcej tego czarownego piękna: