Dzień Zaduszny - byłam pewna, że będzie niewiele ludzi. Pomyliłam się. Ludzi było bardzo dużo.
Odwiedzali swoich bliskich, bo wcześniej nie mieli czasu, będąc na innych cmentarzach. Zapalali nowe znicze, inni chcąc tu - na Cmentarzu Rakowickim, poczuć jego klimat i na końcu spaceru oglądać pomniki sławnych ludzi, na przykład Marka Grechuty.