Zdjęcia robiłam późną wiosną, w końcówce maja, a dokładnie dwudziestego trzeciego dnia tego miesiąca. Przechadzałam się nieśpiesznie po ogrodzie. Mijałam wycieczki szkolne, emerytów, zorganizowaną grupę starszych osób na wózkach inwalidzkich, spotykałam też matki z małymi dziećmi. Wszyscy zachwycali się kwiatami, ich zapachem i kolorami. Było raczej pochmurnie, tylko czasem świeciło słońce. W związku z tym zdjęcia nie wyszły mi tak, jak sobie wymarzyłam. Wszyscy przybyli, żeby odpocząć, a przy okazji poznać nazwy mniej popularnych kwiatów - przynajmniej tak wynikało z moich obserwacji. Większość osób odpoczywała przy oczku wodnym i przy fontannie. Szklarnie tego dnia były nieczynne, dlatego nie mogłam sfotografować roślin tam występujących.
Warto dodać, że krakowski Ogród Botaniczny jest najstarszym tego rodzaju ogrodem w Polsce. Jest pełnym piękna zabytkiem.