Jest to gotycki kościół z XIV wieku, salowy o trójbocznym zamknięciu od wschodu, z dobudowaną w XVII wieku od zachodu szachulcową wieżą. Spalony w 1966, następnie odbudowany w latach 80. Z dawnego wyposażenia zachowała się jedynie zniszczona gotycka figura św. Wojciecha z końca XIV wieku.
Następnie przez pola kierujemy się w stronę Wisły, przechodząc na drugą stronę drogi.
Żniwa w trakcie, ale ludzi raczej nie widać. Pozostawiona stara maszyna rolnicza. Nad polem unosi się bocian. I oczywiście krowy. Typowo wiejski krajobraz, choć to oficjalnie miasto Toruń. Lubię tę część miasta - ten jego wiejski charakter.
Po wielu upalnych dniach stan wody w Wiśle jest bardzo niski. Idziemy wzdłuż rzeki w stronę Złotorii.
Przy drodze zauważamy rozsypane ziarno. Przyjemnie jest potrzymać je w ręce.
Zbliżamy się do miejsca, w którym rzeka Drwęca wpada do Wisły.
Na rzece są organizowane spływy kajakowe.
Poniżej niedawno zbudowane miejsce postojowe dla kajaków.
Mijamy oddział Muzeum Etnograficznego im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu. Znajduje się tu Zagroda Rybacko-Rolnicza. Najciekawsze są stare łodzie i mieszkalne barki.
Dochodzimy do Złotorii. Jest to wieś sąsiadująca z Toruniem. Chcemy odwiedzić ruiny zamku gotyckiego. Należy przejść przez most na Drwęcy, potem przez łąki. Nie znajduje się on przy drodze i słabo go widać z daleka. Jeżeli ktoś o nim nie wie, to go nie zauważy.
Zamek wybudowano w 1343 roku na polecenie króla Kazimierza Wielkiego, w celu zabezpieczenia granicy Ziemi Dobrzyńskiej oraz kontroli działań Krzyżaków w Toruniu.
Powierzchnia zamku wynosiła ok. 1750 m². Zachowane obecnie elementy to fragment kwadratowej wieży w dwóch kondygnacjach, część murów obwodowych i murów przedzamcza.
Ruiny znajdują się blisko Wisły. Są obrośnięte drzewami i krzakami, dlatego trudno je sfotografować.
I jeszcze rzut oka na Drwęcę z mostu.
Przejście tej drogi zajęło około 1,5 godziny.
Super klimatyczne miejsce. Czuć ducha historii i pobyć blisko natury można.
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Z duchem historii caly czas :)
UsuńAleś mnie wypuściła z tym Toruniem i Złotoryją (pomyślałem o tej w Sudetach... ale "spacer" mi się bardzo w takim kontekście terenowym nie widział ;-) ).
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście nie byłby spacer :)
UsuńPogoda widzę dopisała, spacer ciekawy, aż miałoby się ochotę pójść Twoim szlakiem:)
OdpowiedzUsuńPogoda była upalna. Szlak ciekawy; polecam :)
UsuńPiękny spacer i obfitujący w piękne zdjęcia. Drwęca to niesamowita rzeka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDrwęca to historyczna rzeka, ważna również dla mnie prywatnie.
UsuńPozdrawiam :)