Cmentarz Rakowicki to najbardziej znana, ale nie najstarsza, nekropolia w Krakowie. Spoczywają tu osoby zasłużone dla Polski i Krakowa. Cmentarz, otwarty w styczniu 1803 roku, zajmuje 42 ha i znajduje się na nim ponad 75 tys. grobów.
Pierwszą osobą pochowaną na Cmentarzu Rakowickim była 18-letnia mieszczka krakowska Apolonia z Lubowieckich Bursikowa, zmarła na gruźlicę 15 stycznia 1803 roku. Jej grób nie przetrwał, ale w połowie XIX wieku odpisano z niego inskrypcję i płytę odtworzono w 2003 roku, kiedy obchodzono 200-lecie założenia nekropolii.
Nazwa "Rakowicki" pojawiła się dopiero w XIX wieku i pochodzi od drogi, która wiodła do wsi Rakowice. W 1976 roku cmentarz został wpisany do rejestru zabytków.
Najstarszą część nekropolii zaprojektował jako park architekt Karol Kremer. Na cmentarzu znajdują się rzeźby nagrobkowe i pomniki autorstwa m.in. Xawerego Dunikowskiego, Antoniego Madeyskiego, Franciszka Mączyńskiego, Stanisława Odrzywolskiego i Bronisława Chromego.
W centralnym punkcie cmentarza stoi kaplica pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego, ufundowana w 1861 roku przez zamożnych krakowian Ludwika i Annę Helclów.
Cmentarz Rakowicki jest miejscem spoczynku zwykłych oraz zasłużonych mieszkańców miasta; poniżej znany prezydent Józef Dietl.
uczonych o międzynarodowej sławie, twórców, przedstawicieli znakomitych rodów polskich; poniżej Tarnowscy,
Wodziccy
Morstinowie
Mycielscy
działaczy politycznych; poniżej Ignacy Daszyński
kupców, rzemieślników, filantropów, spiskowców, żołnierzy powstań narodowych, obu wojen światowych, działaczy podziemia z lat okupacji niemieckiej.
Spośród znanych postaci na cmentarzu Rakowickim spoczywają m.in: badacz przeszłości Krakowa K. Bąkowski, księgarz i wydawca słynnych "Kalendarzy Krakowskich" J. Czech, założyciel znanej drukarni krakowskiej W.L. Anczyc, prezydenci Krakowa J. Dietl i J. Leo, historyk Krakowa i księgarz A. Grabowski, historycy: J. Szujski, S. Smolka, F. Piekosiński, historyk i bibliograf J.S. Bandtkie, historyk i polityk M. Bobrzyński, działacze ruchu robotniczego: I. Daszyński, B. Drobner, historyk literatury polskiej J. Kleiner, językoznawca Z. Klemensiewicz, filolog K. Nitsch, filozofowie: L. Chwistek, R. Ingarden, geolog W. Goetel, botanicy: J. Rostafiński, W. Szafer, bakteriolog O.F.K. Bujwid, kompozytorzy: W. Żeleński, B. Wallek-Walewski, aktorzy: H. Modrzejewska, S. Wysocka, L. Herdegen, aktorka i reżyser L. Zamkow-Słomczyńska, scenograf I. Gall, malarze: J. Matejko, Kossakowie (Juliusz, Wojciech, Jerzy, w grobowcu rodzinnym Kossaków), T. Axentowicz, M. Stachowicz, K. Pochwalski, J. Mehoffer, H. Rodakowski, T. Czyżewski, F. Pautsch, architekci: F. Mączyński, S. Odrzywolski-Nałęcz, T. Pryliński, T. Stryjeński, T. Talowski, rzeźbiarze: Z. Langman, K. Laszczka, poeci: L. Rydel, G. Ehrenberg, T. Śliwiak, W. Szymborska, komediopisarz M. Bałucki, pisarze: J. Wiktor, H. Mortkowicz-Olczakowa, S. Otwinowski.
Pierwszą osobą pochowaną na Cmentarzu Rakowickim była 18-letnia mieszczka krakowska Apolonia z Lubowieckich Bursikowa, zmarła na gruźlicę 15 stycznia 1803 roku. Jej grób nie przetrwał, ale w połowie XIX wieku odpisano z niego inskrypcję i płytę odtworzono w 2003 roku, kiedy obchodzono 200-lecie założenia nekropolii.
Nazwa "Rakowicki" pojawiła się dopiero w XIX wieku i pochodzi od drogi, która wiodła do wsi Rakowice. W 1976 roku cmentarz został wpisany do rejestru zabytków.
Najstarszą część nekropolii zaprojektował jako park architekt Karol Kremer. Na cmentarzu znajdują się rzeźby nagrobkowe i pomniki autorstwa m.in. Xawerego Dunikowskiego, Antoniego Madeyskiego, Franciszka Mączyńskiego, Stanisława Odrzywolskiego i Bronisława Chromego.
W centralnym punkcie cmentarza stoi kaplica pod wezwaniem Zmartwychwstania Pańskiego, ufundowana w 1861 roku przez zamożnych krakowian Ludwika i Annę Helclów.
Cmentarz Rakowicki jest miejscem spoczynku zwykłych oraz zasłużonych mieszkańców miasta; poniżej znany prezydent Józef Dietl.
uczonych o międzynarodowej sławie, twórców, przedstawicieli znakomitych rodów polskich; poniżej Tarnowscy,
Wodziccy
Morstinowie
Mycielscy
Rzewuscy
artystów; poniżej Jan Matejkodziałaczy politycznych; poniżej Ignacy Daszyński
kupców, rzemieślników, filantropów, spiskowców, żołnierzy powstań narodowych, obu wojen światowych, działaczy podziemia z lat okupacji niemieckiej.
Spośród znanych postaci na cmentarzu Rakowickim spoczywają m.in: badacz przeszłości Krakowa K. Bąkowski, księgarz i wydawca słynnych "Kalendarzy Krakowskich" J. Czech, założyciel znanej drukarni krakowskiej W.L. Anczyc, prezydenci Krakowa J. Dietl i J. Leo, historyk Krakowa i księgarz A. Grabowski, historycy: J. Szujski, S. Smolka, F. Piekosiński, historyk i bibliograf J.S. Bandtkie, historyk i polityk M. Bobrzyński, działacze ruchu robotniczego: I. Daszyński, B. Drobner, historyk literatury polskiej J. Kleiner, językoznawca Z. Klemensiewicz, filolog K. Nitsch, filozofowie: L. Chwistek, R. Ingarden, geolog W. Goetel, botanicy: J. Rostafiński, W. Szafer, bakteriolog O.F.K. Bujwid, kompozytorzy: W. Żeleński, B. Wallek-Walewski, aktorzy: H. Modrzejewska, S. Wysocka, L. Herdegen, aktorka i reżyser L. Zamkow-Słomczyńska, scenograf I. Gall, malarze: J. Matejko, Kossakowie (Juliusz, Wojciech, Jerzy, w grobowcu rodzinnym Kossaków), T. Axentowicz, M. Stachowicz, K. Pochwalski, J. Mehoffer, H. Rodakowski, T. Czyżewski, F. Pautsch, architekci: F. Mączyński, S. Odrzywolski-Nałęcz, T. Pryliński, T. Stryjeński, T. Talowski, rzeźbiarze: Z. Langman, K. Laszczka, poeci: L. Rydel, G. Ehrenberg, T. Śliwiak, W. Szymborska, komediopisarz M. Bałucki, pisarze: J. Wiktor, H. Mortkowicz-Olczakowa, S. Otwinowski.
Dziękuję za pokazanie cmentarza Rakowickiego. Nie znam go.
OdpowiedzUsuńCiągle sobie obiecuję, że poznam Rakowicką nekropolię.
Pozdrawiam serdecznie:)
Na pewno warto go zobaczyć, jest naprawdę piękny.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Uwielbiam stere cmentarze za ich siłę. Na Rakowickim jeszcze nie byłam więc dziękuję za wycieczkę. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńLubię odwiedzać ten cmentarz; dla mnie to również był przyjemny spacer.
UsuńPozdrawiam.
Piękne zdjęcia, takie stare cmentarze mają w sobie coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńJest tu niepowtarzalny nastrój i urok. Mimo to trzymajmy się życia!
UsuńPozdrawiam.
ciekawe coś w stylu neogotyckim. Urocze anioly na nagrobki :) Pozdro
OdpowiedzUsuńWiele grobowców jest w stylu neogotyckim. Aniołki też ładne :)
UsuńStare nekropolie maja w sobie taki spokój i piękno. Na niewielkim kawałeczki ziemi taki ogrom historii. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim ogrom spokoju.
UsuńPozdrawiam :)
Lubię stare nekropolie. Dziękuję za ten spacer. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńKawał historii. szkoda że w programach szkolnych nie ma lekcji historii na cmentarzach, no ale za to są kolorowe nalepki...
OdpowiedzUsuńTakim moim głupim marzeniem jest, aby ludzie dążyli do dorównania i przewyższenia swych przodków. Niestety skoro nawet elity (?) głoszą że największym dobrem o które warto się starać jest "ciepła woda w kranie"... nic to, róbmy swoje.
Masz rację, pomarzyć można... :)
UsuńLubię ten cmentarz, ma w sobie coś magicznego. Często tam bywamy odwiedzać grób matki chrzestnej M. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRównież odwiedzam regularnie. Podoba mi się to założenie parkowe - mnóstwo pięknych drzew :)
UsuńNekropolia to kawał historii Polski. Zaacnie ,że ktos poswięcił temu miejscu czas. Smuci bardzo skromy nagrobek (pod murem)pierwszego ułana II RP i opłakany stan grobu Kossaków do ktorego powinni pielgrzymowac studenci ASP jak hipisi na mogile Jima Morrisona. Czy tak jest? Nie m Waaldorffa-nie ma nic. Gdzie harcerze, nauczyciele zatem? By grób ogarnąć,przyozdobic kwiatem.
OdpowiedzUsuńNie ma Waldorfa, on by się tym zajął
OdpowiedzUsuń