W drugi dzień świąt wybrałam się na Jarmark Wielkanocny na krakowskim rynku. Ludzi było bardzo dużo; słoneczna pogoda sprzyjała spacerom. Można było pooglądać ładne przedmioty, coś kupić i smacznie zjeść.
Amatorów jedzenia było chyba najwięcej.
Stragany były różne: z wyrobami świątecznymi i uniwersalne - dobre na każdą okazję. Można było się zaopatrzyć nawet w kożuchy, drewniane łyżki, ludowe stroje krakowskie.
Zapraszam na krótki spacer.
Ale róźności na tym rynku, kaźdy mógł coś dla siebie wybrać. Piękne zdjęcia . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńByło mnóstwo wyrobów niezwiązanych ze świętami :)
UsuńŚwietne zdjęcia. Takie jarmarki promują Kraków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Dziękuję :)
UsuńByło duzo obcokrajowców, zapewne ten jarmark zapamiętają :)
Jaki wybór kolorowych pisanek pod każdą postacią! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPisanki były drewniane przeróżnie zdobione :)
UsuńFajne - ale dziś w radiu Kraków słyszałem utyskiwania na jarmark zwierzyniecki i ... chyba mieli rację, skoro tylko na jednym straganie były drewniane zabawki a wszędzie rządził plastik made in China, nie byłem trudno więc oceniać. Ale ten na rynku jawi się całkiem miło.
OdpowiedzUsuńNa rynku nie było chińskich wyrobów :)
UsuńGłównie polskie rękodzieło.
Trzeba uczciwie przyznać, że Kraków zawsze trzyma "fason" i każde święta poprzedza potężnym bombardowaniem - towarem oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńAle tam barwnie było!
Pozdrowienia
To fakt. Jarmarków i towarów w Krakowie pod dostatkiem :)
UsuńJak kolorowo! Pewnie nie odeszłabym z pustymi rękami:D Widzę, że były też ubrania i platoki, jejkuu:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Niektóre stragany widziałam pierwszy raz. Z ubraniami było ich całkiem dużo; na pewno byś coś wybrała dla siebie :) Pozdrowienia :)
UsuńZazdroszczę pobytu na jarmarku. Miałam w święta cudownych gości, wyjechali w Poniedziałek wieczorem. Cieszę się, że u Ciebie mogę podziwiać piękną relację.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Cudowni goście są w czasie świąt najważniejsi.
UsuńWiele wyrobów będzie na pewno można zobaczyć przy okazji najbliższych festynów. Serdecznie pozdrawiam :)
Łyżki i drewniane jajka przykuły moją uwagę. Ciekawa sprawa takie jarmarki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMożna coś ciekawego pooglądać albo kupić :)
UsuńPozdrawiam :)