niedziela, 25 maja 2025

Malarstwo Marty Rynkiewicz

Byłam w Pałacu Sztuki na wernisażu prac Marty Rynkiewicz. Wystawa była zatytułowana "Żywioły". Żywioły są ściśle powiązane z naturą, o czym świadczą tytuły niektórych prac: Świt, Jutrzenka, Tęcza, Wschodzące Słońce, Zachodzące Słońce, Wiosna, Lato, Jesień, Zima, Zieleń. Na wszystkich obrazach występuje postać kobiety. Można więc powiedzieć, że żywioły kojarzą się artystce z płcią żeńską.

 Marta Rynkiewicz urodziła się w 1983 w Gdańsku. W latach 2002-2009 studiowała na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie uzyskała dyplom w 2009 roku pod kierunkiem prof. Jerzego Krechowicza a także aneks z malarstwa pod kierunkiem prof. Henryka Cześnika. W latach 2007-2008 studiowała w Accademia di Belle Arti di Brera w Mediolanie. Miała wiele wystaw indywidualnych i uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych.


Powołam się na fragment recenzji Wojciecha Zmorzyńskiego:
Malarstwo Marty Rynkiewicz to jakby podróż do dawnego i odległego świata. Jest powrotem do Arkadii, miejsca, w którym panuje przede wszystkim równowaga między tym co wewnętrzne, a zewnętrzne. Najbardziej zauważa się wybujały nastrój tych kompozycji, świadomy patos, epatowanie naiwnością, grę z pop kulturą. Bajkową atmosferę prac zakłóca jednak niepokój tego, co może się zdarzyć (a co de facto już się dokonało). Jest to świat rozpięty między iluminacją, a mrokiem, od idyllicznej idei św. Franciszka z Asyżu, który księżyc, gwiazdy, słońce, wiatr, wodę nazywał braćmi i siostrami, a mroczną i ekspresyjną wizją człowieka samotnego w obliczu potęgi natury.






Tęcza:




Zima:
Jesień:
Lato:
Wiosna:



wtorek, 20 maja 2025

Wystawa "Życie jest snem"

Byłam na wernisażu w Pałacu Sztuki. Uwielbiam wystawy w największych, połączonych ze sobą salach. Każdy może znaleźć coś ciekawego dla siebie. Ja również znalazłam. Ogrom prac robi oszałamiające wrażenie.



5 października 2024 roku w Galerıá Antonio López Sáenz w Culiacán odbył się wernisaż wystawy „La vida es sueño” – „Życie jest snem”, gdzie prezentowane były prace polskich i meksykańskich artystów. Tytuł wystawy „La vida es sueño” został zapożyczony z barokowego dramatu autorstwa Pedro Calderóna de la Barca, którego akcja toczy się w siedemnastowiecznej Polsce. Calderón zobaczył Polskę jako kraj pełen egzystencjalnych napięć, którego władcy – choć potężni – ustawicznie rozmywali granice między snem a rzeczywistością. Opierając się na tej historycznej fikcji i występujących tam motywach fantazji, halucynogennej rzeczywistości i groteski, wprowadzony został grunt do dialogu między słowiańszczyzną a kulturą latynoamerykańską w czasach współczesnych.



Wystawa zorganizowana została w ramach Festiwalu Kultury Sinaloa 2024 we współpracy Pałacu Sztuki Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie z Instituto Sinaloense de Cultura i Galerıá Antonio López Sáenz w Culiacán.


Artyści biorący udział w krakowskiej wystawie:
Juan Benito González Galaviz, Guillermo Pacheco López, Alejandro Alvarez Ibarra, Andrés Ordaz, Gabriela Avila, Margarita Aidé Félix Torres, Sandra Diaz, Luis Landeros Cano, Jorge Yair Robles Ibarra, Saul Tortolero, Rafael Charco, Ana Cruz, Irma Bijou, Verónica Ugalde Romay.
Krzysztof Bartnik, Anna Drozd-Tutaj, Piotr Korzeniowski, Carlos Echeverria Kossak, Piotr Krochmalski, Katarzyna Krzykawska, Agnieszka Łukaszewska, Małgorzata Zofia Maćkowiak, Ewa Potocka, Iwona Siwek-Front, Mariusz Sołtysik, Anna Światłowska, Rafał Urbański, Joanna Warchoł, Anna Waszczuk.






Jest to malarstwo w większości odrealnione, abstrakcyjne. Spodziewałam się czegoś więcej.











Choć prawdę mówiąc są wartościowe, przemawiające do odbiorcy obrazy.






Rzeźby z papieru: