piątek, 23 marca 2018

Targi Wielkanocne w Krakowie

Byłam w starym Krakowie z zamiarem zrobienia zdjęć na Plantach; chodziło mi o pierwsze oznaki wiosny. Niestety nie znalazłam nic, co przyciągnęłoby moją uwagę. Był to piękny, słoneczny dzień - dwudziestego drugiego marca. Więc poszłam na rynek; miałam okazję popatrzeć na Targi świąteczne. Prawdopodobnie był to pierwszy dzień targów; wielu kupców jeszcze nie zdążyło otworzyć swoich stoisk; wcale się nie spieszyli.
I tak sobie pomyślałam, że przecież początek targów można uznać za pierwszą oznakę wiosny.

Nad targami oczywiście czuwała wieża ratusza.
Kolorowe palmy jeszcze nie do końca rozpakowane.
Kolorowe drewniane pisanki - jak co roku  - wyglądają zawsze podobnie.
Popatrzyłam na koszyki z zamiarem kupna koszyka na święconkę. Nie było takich małych; pan powiedział mi, że lepiej przyjść w sobotę lub niedzielę; wtedy już wszystko będzie gotowe. Pomyślałam, że nie będę przyjeżdżać specjalnie po koszyk. Na moim lokalnym placu/targu także jest duży wybór koszyków.
Te kolorowe wysokie palmy zawsze  - od lat - przyozdabiają to wydarzenie.
Bazie - bardzo je lubię, ale były ozdobą stoiska.
I ozdoby z bukszpanu.
Kolorowe wianki dla dziewcząt cieszą się powodzeniem; to taka nowa moda.
Patriotyczne pisanki z napisem: Polska lub Kraków - na drugiej stronie pisanki godło Polski lub namalowany krakowiaczek albo krakowianka.
Bocianów w gnieździe było kilka - to również ozdoba targów.
W głębi wieża ratusza.
Korale, ozdoby.
Były też stoiska jeszcze nieczynne; wszyscy czekają na cieplejsze dni; wtedy choć jeszcze świeciło słońce, wieczory i ranki jeszcze były chłodne.
Stoiska ze smaczną żywnością już są powoli otwierane; na pewno będą cieszyły się dużą popularnością.
Na rynku oczywiście dużo wycieczek zagranicznych, przechodzących obok targów.
Wspaniały jest jeden z dwóch lwów przed wejściem do wieży ratusza.
Ozdoby przy ulicy Grodzkiej.
Krakowskie korale.
Ludowe chusty i torebki z uroczymi kwiatowymi ozdobami.

27 komentarzy:

  1. Hehe Też fotografowałam ten rower. :) Bardzo spodobały mi się zdjęcia. Mają w sobie radość, którą niesie ze sobą wiosna! Uchwyciłaś to. :)

    Życzę Ci radosnych dni. Uwielbiam patrzeć na Kraków. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widzę, wiele osób zna rower z ulicy Grodzkiej.
      Przesyłam wiosenne pozdrowienia :)

      Usuń
  2. Bardzo lubię takie targi i jeśli mam tylko okazję to buszuję po nich :)
    Rower - świetna ozdoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miłe miejsce do spacerów i zakupów, zwłaszcza gdy świeci słońce.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  3. Ja wybieram się w niedzielę do Krakowa i z pewnością będę na Rynku. Zachęciłaś mnie swoimi zdjęciami. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwiedzanie targów to już taka tradycja wielkanocna.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  4. Na jarmarku musi być kolorowo. Na Twoich zdjęciach rzeczywiście tak jest. Zaintrygowały mnie te patriotyczne jaja. A to ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz widziałam takie pisanki - wyglądają ciekawie.
      Pozdrowienia :)

      Usuń
  5. Drewniane pisanki-mistrzostwo :) Pamiętam, że moja babcia takie miała i co roku bawiłam się nimi podczas wizyty u niej :) Uwielbiałam je :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście śliczne są te drewniane pisanki.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Uwielbiam targi!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasias

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ten jarmark:) ja zawsze lubię oglądać takie cudeńka i aż mi się oczy śmieją:) a jutro w moim mieście również będzie tak kolorowo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorowych przedmiotów jest tu bardzo dużo;
      mogłabyś się nimi nacieszyć :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Lubię fotografować; może dlatego dobrze wychodzą :)

      Usuń
  9. Cały Kraków wspaniały i piękny. Więc Targi też ....
    No i bardzo dobrze, że w ten sposób znalazłaś nadchodzącą wiosnę :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uważam, że to był dobry pomysł.
      Wiosenne pozdrowienia :)

      Usuń
  10. U nas w Tarnowie też już kramarzą, ale to nędznamimitacja targów w porównaniu z tymi krakowskimi. Trochę szkoda bo potencjał jest, brakuje pomysłu i ... ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna sprawa u nas nic takiego nie organizują eh:(

    BUZIAKI:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  12. chętnie bym się wybrała na takie targi :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krakowie są co roku - wielkanocne i bożonarodzeniowe :)

      Usuń
  13. Thanks, Tijana.
    Have a nice week :)

    OdpowiedzUsuń