Wystawa eksponuje podobieństwa w twórczości obydwu rzeźbiarzy. Szczególnie chodzi o wspólne motywy podejmowane przez artystów w tematyce kobiecej. Są to np. macierzyństwo, biblijna Ewa, portrety kobiet. Wystawa pokazuje, jak wielkie znaczenie miała kobieta w ich twórczości.
"Auguste Rodin to nie tylko jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy XIX w., ale i jeden ze współtwórców nowoczesnej sztuki oraz stały punkt odniesienia dla kolejnych pokoleń artystów. Xawery Dunikowski to nie tylko najważniejszy polski rzeźbiarz I poł. XX w., ale w ogóle jeden z najwybitniejszych twórców w dziejach naszej sztuki. Wystawa (...) to pierwsza próba skonfrontowania obu rzeźbiarzy oraz pierwsza wystawa prac Rodina w Polsce".
Wcześniej wystawa miała miejsce w warszawskiej Królikarni, a teraz w Krakowie.
Jestem trochę zaskoczona tym, że to pierwsza wystawa dzieł Rodina w Polsce. Tak wielki artysta...
Pokazuję niektóre prace obydwu artystów; starałam się, aby nad każdym zdjęciem była zamieszczona nazwa/ tytuł rzeźby.
Xawery Dunikowski, Głowa SaryWystawa to przegląd różnorodnych technik rzeźbiarskich i materiałów. Są tu rzeźby z marmuru, gipsu, brązu, drewna i terakoty.
Xawery Dunikowski, Portret Matki
Xawery Dunikowski, Głowa Sary
Auguste Rodin
Wszystkie prezentowane na wystawie dzieła Augusta Rodina pochodzą z Muzeum Rodina w Paryżu.
Auguste Rodin, Madame Nathalie de Goloubeff
Auguste Rodin, Słowianka albo Morze
Xawery Dunikowski, Głowa dwuwymiarowa (Sara)
Xawery Dunikowski, z cyklu "Wawelskie głowy"
Auguste Rodin
Auguste Rodin, Mrs Potter-Palmer
Auguste Rodin, Młoda dziewczyna w kapeluszu z kwiatamiXawery Dunikowski, Amerykanka I
Xawery Dunikowski, Amerykanka II
Xawery Dunikowski, Francuzka I
Wspaniałe są prace Rodina.
Auguste Rodin, Miss Russell
Auguste Rodin, Stworzenie kobiety
Xawery Dunikowski, Brzemienna I, II, III
Xawery Dunikowski, Umierająca kobieta
Auguste Rodin, Młoda matka
Piękna rzeźba Dunikowskiego:Xawery Dunikowski, Matka i dziecko
"Rodin zachwycał się kobietami jako doskonałymi formami natury i często dążył do ujawnienia ich pierwotnej erotycznej siły. Dunikowski, bliższy naturalizmowi i symbolizmowi, rzeźbił ucieleśnione w kobietach siły natury. W wizerunkach kobiet w sztuce obu artystów istotny element stanowi ciało i nagość. Jednak w wielu pracach prezentują inne do nich podejście. Większość dzieł Rodina, w których wyeksponowana jest seksualność kobiety, emanuje erotyzmem i zmysłowością. (...) W sztuce Dunikowskiego trudno szukać wizerunku kobiety jako obiektu pożądania, istoty erotycznej".
Auguste Rodin, Ewa
Auguste Rodin, Przykucnięta kobieta
Auguste Rodin, Ewa i wąż
Auguste Rodin, Adam i Ewa
Auguste Rodin, Ręka diabłaAuguste Rodin, Galatea
Xawery Dunikowski, Autoportret, Idę ku słońcu
Xawery Dunikowski, Macierzyństwo
Xawery Dunikowski, Portret doktora Bernarda Kupczyka z żoną
Camille Claudel była wybitną, niezmiernie utalentowaną rzeźbiarką. Uczyła się rzeźby u Augusta Rodina i wkrótce została jego kochanką, muzą, współpracownicą i modelką. Rodin wzorował się na jej dziełach; oboje mieli na siebie ogromny wpływ.
Jej życie było tragiczne, prawie połowę spędziła w szpitalu psychiatrycznym ubezwłasnowolniona przez własną rodzinę.
Camille Claudel, Portret Rodina
Niezwykłe - rzeźba to najsilniej przemawiająca do mnie forma sztuki, chyba tez najtrudniejsza...
OdpowiedzUsuńOczywiście to, czy rzeźba przemawia, zależy od talentu rzeźbiarza.
UsuńHaneczko, na pewno odwiedzę Kamienicę Szołajskich i zobaczę opisaną przez Ciebie wystawę... Nastąpi to juz w ten piatek, sobotę, ponieważ wybieram sie właśnie z wizytą do Krakowa. Rok temu u Szołajskich podziwiałam "Szufladę" Szymborskiej. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńA więc dobrze się złożyło, Olimpio, że opublikowałam ten post teraz :)
UsuńPozdrowienia :)
Lepiej nie mogłaś się wpasować... Pozdrawiam :)
UsuńŚwietna relacja i bardzo piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że w Kamienicy jest taka wystawa.
Byłam w Muzeum Auguste Rodina ale nie widziałam prac Dunikowskiego.
Może zdążę dojechać do Krakowa do 15 stycznia. Do tego dnia będzie trwała wystawa.
Serdecznie pozdrawiam:)
Na pewno zdążysz przyjechać do Krakowa; to jeszcze dużo czasu.
UsuńDziękuję za miłe słowa i serdecznie pozdrawiam :)
Mieszkam daleko od Krakowa i nie będę mogła osobiście obejrzeć tej wystawy, więc dziękuję Ci za relację i piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, że nie każdy tę wystawę osobiście obejrzy.
UsuńMiło mi, że obejrzałaś moje zdjęcia :) Pozdrawiam :)
Dunikowski wspaniały! Kocham rzeźbe i piękne, mocne formy:)
OdpowiedzUsuńTakie rzeźby emanują potęgą, mocą; można z nich czerpać siłę :)
UsuńWolę Rodina. Pozdrawiam :)
MImo, że na codzień nie obcuję ze sztuką, to jednak kiedy mi się zdarzy, być i widzieć, czuję wielki szacunek dla artystów i dzieł. Mówią, ze w każdej rzeźbie, w każdym obrazie, artysta umieszcza część swojej energii. Jako, że wszystko jest energią,tylko o różnym stanie skupienia atomów - artysta daje nam część siebie. Stąd pewnie to dziwne uczucie spokoju, skupienia, które dopada mnie na wystawach. Coś jak w starych kościołach.
OdpowiedzUsuńCiekawe spostrzeżenie. Na pewno jest coś wzniosłego - tak jest u mnie. Im bardziej wybitny artysta, tym bardziej wzniosły nastrój :)
UsuńŚwietne rzeźby, lubię taką sztukę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA więc miło mi, że mogłam trochę uprzyjemnić Twoje życie ;)
UsuńPozdrawiam :)
Jaka fajna wystawa. Dunikowski wzbudza we mnie emocje.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Miło mi :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuń