Na moim blogu można znaleźć wiersze dla dzieci - o czterech porach roku, ortograficzne, o zwierzętach, o dzieciach.
Są tu również wiersze dla dorosłych, próbki haiku - tak zwane wiersze krótkie.
Jest mnóstwo zdjęć i opisów miejsc Krakowa i innych miast Polski, a także zdjęcia innych krajów.
Bardzo tęsknię za śniegiem, a najbardziej wypatruje go moja młodsza wnusia.Okrzykami radości powitała pierwsze płatki spadające z nieba. Niestety gdy opadły ślad po nich ginął.Najbardziej marzą nam się białe święta, ale obawiam się, że wszystko pozostanie w sferze marzeń.Twoje wierszyki Haniu, jak zawsze ujmują trafnością spostrzeżeń i jakże trafnym doborem porównań i zdjęcia przenośni. Twoje zdjęcia to taka kropka nad i. Pozdrawiam cieplutko ☀️
Kiedy obudziłam się rano śnieg był puszysty, nieskalany. Za takim śniegiem tęsknię. Uważam, że białe święta są jak najbardziej możliwe. Pozdrawiam serdecznie :)
U mnie jutro będzie pierwszy śnieg. Tak mówią prognozy. Pamiętam inny pierwsszy śnieg. Pani przedszkolanka mówi: "dzieci śnieg pada", a my biegniemy do okien i z twarzą przyklejoną do szyb, nagle znajdujemy się w innym świecie. Pierwszy śnieg to niewątpliwie magiczne przeżycie. Bez względu na to ile ma się lat.
Piękne wierszyki :) Mamy pierwszy śnieg za sobą. Zdążyliśmy nawet zaliczyć spacerek. Radochy było co nie miara :) Szkoda, że dziś nie ma już po nim śladu.
Bardzo ładny wiersz. U mnie też już pierwszy śnieg się pojawił. Co prawda tylko na chwilkę, ale bardzo mnie ucieszył. Mam nadzieję, że jeszcze spadnie w grudniu :)
Super wierszyk :) W Gdańsku jeszcze śniegu nie było :D
OdpowiedzUsuńW Krakowie spadł w niedzielę 29.11.2020.
UsuńPozdrawiam :)
Krakanie wron nigdy z radością mi się nie kojarzyło...
OdpowiedzUsuńOby czarne wrony z Twego serca szybko odfrunęły:-)
Radosne krakanie wron to taka przenośnia, a czarne wrony z mojego serca na pewno odfruną.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo tęsknię za śniegiem, a najbardziej wypatruje go moja młodsza wnusia.Okrzykami radości powitała pierwsze płatki spadające z nieba. Niestety gdy opadły ślad po nich ginął.Najbardziej marzą nam się białe święta, ale obawiam się, że wszystko pozostanie w sferze marzeń.Twoje wierszyki Haniu, jak zawsze ujmują trafnością spostrzeżeń i jakże trafnym doborem porównań i zdjęcia przenośni. Twoje zdjęcia to taka kropka nad i. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńKiedy obudziłam się rano śnieg był puszysty, nieskalany. Za takim śniegiem tęsknię. Uważam, że białe święta są jak najbardziej możliwe.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Oby sprawdziły się Twoje słowa Haniu. Byłoby wtedy pięknie.Pozdrawiam
UsuńU mnie jutro będzie pierwszy śnieg. Tak mówią prognozy.
OdpowiedzUsuńPamiętam inny pierwsszy śnieg. Pani przedszkolanka mówi: "dzieci śnieg pada", a my biegniemy do okien i z twarzą przyklejoną do szyb, nagle znajdujemy się w innym świecie. Pierwszy śnieg to niewątpliwie magiczne przeżycie. Bez względu na to ile ma się lat.
Pozdrawiam i rzucam śnieżką :)
Taki pierwszy puszysty śnieg na drzewach to zaczarowany świat.
UsuńZachwycam się do dzisiaj :)
Pozdrawiam :)
Wiersz bardzo ładny:)))u nas całkiem dużo jeszcze śniegu leży:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńU nas pozostały tylko resztki śniegu; prawie całkiem stopniał.
UsuńSerdecznie, Reniu, pozdrawiam :)
U mnie od niedzieli piękna zima, szron na drzewach - coś cudownego :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Tylko rano jest szron na drzewach :)
UsuńSuper wierszyk, prześliczne zimowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, Łucjo, i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPierwszy wierszyk bardzo fajny i klimatyczny. :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia.
Dziękuję za uznanie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Piękne wierszyki :) Mamy pierwszy śnieg za sobą. Zdążyliśmy nawet zaliczyć spacerek. Radochy było co nie miara :) Szkoda, że dziś nie ma już po nim śladu.
OdpowiedzUsuńU nas spadł w niedzielę i gdzieniegdzie jeszcze można go spotkać.
UsuńPozdrowienia :)
Bardzo ładny wiersz. U mnie też już pierwszy śnieg się pojawił. Co prawda tylko na chwilkę, ale bardzo mnie ucieszył. Mam nadzieję, że jeszcze spadnie w grudniu :)
OdpowiedzUsuńŚwieży, puszysty śnieg to moje marzenie :)
UsuńWitaj już grudniowo Haniu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten zimowy krajobraz zachwycał nas tylko przez jeden dzień
Pozdrawiam oczekiwaniem na św. Mikołaja
To był jeden dzień, ale piękny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Wouw.. Amazing first snow in December.
OdpowiedzUsuńI really dreaming to looķ white snow..
Hope someday I will.
Have a woderful day..
Regards
I am sure you will see white snow someday.
UsuńHave a wonderful time :)
Pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
www.twinslife.pl (klik)
Z wzajemnością :)
UsuńŚwietne wierszyki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńU mnie Haniu właśnie zaczęło teraz prószyć, ciekawe ile śniegu zostanie do jutra?
OdpowiedzUsuńŻyczę by wrony z serca odfrunęły i nigdy już Cię nie niepokoiły :)
U mnie dzisiaj spadł śnieg. Podejrzewam, że utrzyma się przez kilka dni.
UsuńWrony na pewno odfruną :)
i follow you, follow me back, thanks <3
OdpowiedzUsuń