Słoneczny Wawel zupełnie jeszcze niejesienny, chociaż była to końcówka października. Bluszcz całkiem zielony, tylko gdzieniegdzie czerwieniły się pojedyncze liście. Niektóre drzewa ze swoimi drobnymi, jasnozielonymi listkami sprawiały wrażenie jakby dopiero co zakwitły wiosennie. Jedynie kwiaty nie zawiodły - niektóre dumnie przekwitające, inne jeszcze w pełnym rozkwicie. Im poświęciłam najwięcej uwagi. Kwiaty zachwycały - ciepłe, słoneczne, złotojesienne z pszczołami buszującymi pomiędzy nimi.
Oto efekt mojego spaceru:
Hanno!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi zdjęciami. Podziwiam je kolejny raz. I chociaż jest październik na Wzgórzu Wawelskim kwitnie jeszcze tak wiele kwiatów. Podziwiam zwiewną Gaurę lindheimeri, i rosnący na dziedzińcu wawelskim bluszcz pospolity ‘Erecta’.
Serdecznie pozdrawiam:)
Ta wielość kwiatów zachwyciła mnie; tu nie odczuwa się jeszcze jesieni.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Na Wawelskim Wzgórzu byłam w tym roku bodajże w czerwcu lub lipcu.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji obserwować tego miejsca podczas jesieni,
więc dziękuję za fotorelację :D Pozdrawiam!
Wawel jesienią jest piękny, zachwycają piękne przekwitające kwiaty
Usuńi te jeszcze w pełni kwitnące.
Pozdrawiam :)
Nie byłam jesienią na Wawelu, a zdjęcia pokazują, ze o każdej porze tam pięknie, może pokażesz także zimą?
OdpowiedzUsuńJak będzie puszysty śnieg bez wielkiego mrozu, to pewnie tak.
UsuńPozdrowienia :)
Jeszcze całkiem zielono, jak na październik, choć czuje się już tchnienie jesieni...
OdpowiedzUsuńWidać to szczególnie w przywiędłych kwiatach :)
UsuńPiękne zdjęcia. Kraków w jesiennej odsłonie wygląda wspaniale.
OdpowiedzUsuńOd dawna zachwycają mnie takie ściany przyozdobione bluszczem, bądź winobluszczem.
Pozdrawiam serdecznie
Najbardziej lubię czerwony bluszcz. Kraków jest piękny.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Wspaniały spacer:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńByło kwieciście i słonecznie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
jest klimacik
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńWitaj snującą się nostalgią Haniu
OdpowiedzUsuńNa Krakowie byłam, gdy obchodzono rocznicę wybuchu Powstania Listopadowego
Pozdrawiam uśmiechającym się za oknem wyjątkowym księżycem, nazywanym blue moon
Piękny jest ten księżyc.
UsuńCzas wybrać się do Krakowa.
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękne, o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńFantastyczne królewskie wzgórze.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Teraz sobie uświadomiłam, że nigdy nie odwiedzałam Krakowa jesienią, najpóźniej we wrześniu. Dlatego i te obrazki są dla mnie nowością. Pozdrawiam, Haniu :)
OdpowiedzUsuńPaździernik to zaledwie jeden miesiąc od września.
UsuńJednak jesienią wszystko szybko się zmienia.
Pozdrawiam, Tereniu :)
piękne zdjęcia, zwłaszcza niebieskie kwiatuszki
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że niebieskie kwiaty są urocze.
UsuńPozdrawiam :)
Wow, aż mam ochotę sama się wybrać do Krakowa! Przepiękne zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńPrzyjedź, na pewno nie pożałujesz :)
UsuńMam wrażenie, że uchwyciłaś każdy detal przyrody nieopodal Wawela :) Oczywiście, zdjęcia są przepiękne i aż chciałoby się ponownie pojechać do Krakowa.
OdpowiedzUsuńStarałam się sfotografować przede wszystkim kwiaty.
UsuńPozdrawiam :)
Haniu, zaczarowałaś mnie tymi zdjęciami. Przepiękne ujęcia.:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem.
Ach, Kraków...
Pozdrawiam Cię jesiennie.
Kraków i Wawel - urocze miejsca :)
Usuń