W Pałacu Krzysztofory ma miejsce wystawa "Ukraińska wyszywanka wczoraj i dziś". Pod koniec postu pokażę kilka zdjęć z tej wystawy. Wystawie towarzyszą warsztaty z haftu ukraińskiego, petrykiwki oraz wycinanki. Byłam na zajęciach z petrykiwki. Przyznajcie że prace uczestników są piękne. Oto one:
Na początku pani prowadząca Kateryna Hoculak pokazywała nam próbki malowania petrykiwki. Poniżej jedna z takich próbek. Dostaliśmy paletę, farby, dwa pędzle - cienki i gruby, wodę, dwie kartki - jedną do próbek, drugą do malowania "na poważnie". W zajęciach brał udział tylko jeden młody pan, reszta to panie. Można było malować według wzoru, prowadząca miała ich wiele. Niektórzy malowali według wzoru, inni improwizowali.
Petrykowskie malarstwo to tradycyjna metoda dekoracji przedmiotów, a nawet budynków w Petrykiwce w Ukrainie. W 2013 roku ten rodzaj dekoratywnego malarstwa został wpisany na światową listę dziedzictwa UNESCO, jako spuścizna kultury niematerialnej. Podobnego rodzaju malarstwem może pochwalić się polskie Zalipie. Jest to piękne malarstwo napawające radością i dobrym nastrojem. Podczas zajęć malowaliśmy na papierze.
Było ponad 20 osób, głównie młode osoby, kilka starszych i matki z dziećmi. Jak zapowiedzieli organizatorzy, w zajęciach mogą brać udział osoby od lat ośmiu do stu. O wydarzeniu dowiedziałam się z Facebooka. Obowiązywały wcześniejsze zapisy.
A to eksponaty z wystawy "Ukraińska wyszywanka wczoraj i dziś" mającej miejsce w podcieniach Pałacu Krzysztofory.
to wszystko jest takie piękne wow!
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że prace uczestników warsztatów są piękne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńOch, zawsze trafiasz ciekawe wystawy i warsztaty, super!
OdpowiedzUsuńjotka
Staram się w nich uczestniczyć, o ile to możliwe.
UsuńNie na wszystkie wydarzenia są miejsca :)
Świetne wydarzenie, na takie to i ja bym się zapisała. :) Wspaniałe prace, ileż w nich radości, piękne połączenie barw. Jakby tak ubarwić nasze miasta w ten sposób, byłoby bardziej magicznie. Mega post dla mnie, bo kocham malarstwo, a tu tyle piękna i inspiracji. Dziękuję i dobrego dnia Ci życzę. :) <3
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle ciepłych słów pod adresem warsztatów. Było bardzo kolorowo i radośnie.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Świetne kolorowe prace, dodają koloru tej szarzyźnie za oknem :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo kolorów, mnóstwo kwiatów i mnóstwo radości.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Witaj szaroburością za oknem Haniu
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia już pokolorowały tą szarość. Bardzo ciekawa sztuka malowania, a i ukraińska wyszywanka zachwyca.
Niech listopad będzie dla Ciebie łaskawy w zdrowiu
Pozdrawiam ciepłe słowo zostawiając
Bardziej niż wystawa Wyszywanka zachwyciły mnie prace uczestników warsztatów.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Pozdrawiam deszczowo, listopadowo
UsuńNiech wreszcie zaświeci słońce.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Przepiękne prace :D Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękne prace i wspaniałe warsztaty. Chętnie bym tak malowała, a w grupie zawsze ciekawej, można poeksperymentować, podzielić się uwagami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To prawda, malowaliśmy przy jednym długim stole, więc widzieliśmy swoje prace.
UsuńProwadząca podchodziła do każdego i sprawdzała postępy :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Prace są prześliczne, bardzo kolorowe.
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć wystawę "Ukraińska wyszywanka wczoraj i dziś"
Serdecznie pozdrawiam:)
Wyszywanka jest prześliczna, ale mnie bardziej się podoba polski haft.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
So great to see the post. Love the folk art! Sweet to know!
OdpowiedzUsuńI also like the folk art.
UsuńHave a nice week :)
Tiene bellos cuadros. Te mando un beso.
OdpowiedzUsuńThanks for your post :)
UsuńGreetings :)
Piękne, a wyszywanki akurat dobrze znam dzięki babci męża. :)
OdpowiedzUsuńRzadko się zdarza, żeby ktoś znał ukraińską wyszywankę :) Wystawa była piękna :)
UsuńBardzo fajne warsztaty i super prace uczestników:)))wystawa również zachwycająca:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się prace uczestników warsztatów.
UsuńWystawa też jest piękna.
Serdecznie pozdrawiam :)
Nieustannie podziwiam ukraiński folklor. Jest dla mnie niezwykły i ma w sobie to coś. Dziękuję Ci Haniu za ten wpis i za kolejne moje zachwyty nad tymi niebanalnymi wzorkami. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTwój zachwyt jest jak najbardziej uzasadniony. Wzory są wspaniałe.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Moja znajoma z Lwowa, Ella Zołotarenko maluje w tym stylu, poszukaj jej prac w necie, coś cudnego. Miała już wiele wystaw w wielu krajach Europy. Maluje tez odzież- rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńZajrzałam. Prace Elli Zołotarenko są przepiękne :)
UsuńPrzepiękne barwne wzory. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńJa również uważam, że wzory są przepiękne :)
UsuńJakie piękne, zachwycają mnie zarówno kolory jak i wzory :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem zachwycona :)
UsuńPrzepiękne te wyszywanki! Bardzo ciekawe wydarzenie. W warsztatach też chętnie wzięłabym udział :)
OdpowiedzUsuńWyszywanki są piękne, ale bardziej zachwyciły mnie warsztaty :)
UsuńJakie śliczności <3
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńPrzecudne malowanki i wyszywanki. Uwielbiam żywe barwy i motywy ludowe. Coś pięknego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją opinię. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń