sobota, 12 września 2015

Wenecja - wspomnienie

Dzisiaj przedstawiam zdjęcia z Wenecji sprzed kilku lat. Zdjęcia dotyczą różnych miejsc - wybrane raczej przypadkowo bez podziału na tematy.


Przyjechaliśmy do Wenecji wczesnym wieczorem, słońce już zachodziło - tak jak widać na kilku poniższych zdjęciach. Był to początek października, wjeżdżaliśmy do miasta tramwajem wodnym. Bladoróżowe światło zachodzącego słońca dodawało uroku budynkom przy Canale Grande. Byłam pierwszy raz i przyznaję, że miasto mnie zauroczyło, jak tylko je zobaczyłam.
 Ludzie często przyjeżdżają turystycznie do Wenecji na jeden dzień. My byliśmy tu kilka dni, dlatego mieliśmy okazję zobaczyć miasto o różnych porach dnia, niektórym miejscom przyjrzeć się dokładniej. Mieszkaliśmy w starej kamienicy przy Canale Grande obok przystanku Ca' Rezzonico.
W Wenecji ma się wrażenie, jakby czas się zatrzymał. Wiele miejsc przypomina ilustracje z baśniowych opowieści. Przyjemnie się spacerowało po tych romantycznych zaułkach.
Pomimo że był to październik, było bardzo dużo turystów. Trudno wyobrazić sobie, jaka jest ich ilość w środku lata.
Byliśmy również na wyspie Lido oraz na wyspie Murano, a tu oczywiście na pokazie wytwarzania szkła.
Na pewno nie będę oryginalna, jeśli napiszę, że bardzo spodobały mi się wąskie uliczki z małymi mostami i gondole. I oczywiście woda, kanały - to jest największą zaletą tego miasta. Gdyby nie woda, miasto nie zrobiłoby na mnie wielkiego wrażenia. Piękny jest blask słońca odbijający się w wodzie, a wieczorem kolorowe światła Wenecji.
Piękny jest Plac św. Marka, pałac, bazylika. Jednak nie pałace, nie budynki, ale połączenie miasta z wodą najbardziej mnie urzekło.

Obejrzeliśmy większość najważniejszych miejsc z programu zwiedzania :) Płynęliśmy gondolą. Poniżej kilka zdjęć.
Byliśmy również na mszy w Bazylice św. Marka. W takim miejscu zwykła msza staje się specjalnym wydarzeniem :)
Przejrzałam kilka wierszy i cytatów dotyczących Wenecji w internecie i najbardziej mi się spodobał wiersz Mieczysławy Buczkówny:
"Dopiero widok Wenecji
Gdy u wyjścia rozbłysła
Na czystym płótnie niebios
Wyjęta ze snu
A z kamienia i wody
Rzeczywista –
Kazał mi stanąć z zachwytu" (Wenecja: biennale w: Kartki z podróży).
Układ zdjęć może się wydawać chaotyczny. Zamieściłam je tak specjalnie, aby powstało ogólne wrażenie Wenecji, a nie uporządkowany opis.

20 komentarzy:

  1. Myślę, że Wenecja jest tym miastem, które nigdy nie straci swojego uroku.
    Lubię ją. Tutaj jest wiele klimatycznych miejsc. I co mnie zaskoczyło, turystów jakby mniej październikową porą. Zdjęcia są prześliczne bo słońce nie jest już takie ostre.Kilka razy je oglądałam.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze co mnie uderzyło na zdjęciach to...brak ludzi:) Piękne wspomnienia...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na zdjęciach. Pamiętam, ze turystów nie było mało :)

      Usuń
  3. Wyobrażam sobie ten niesamowity klimat. Takie połączenie wody z miastem jest niesamowite:)

    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne zdjęcia. Chciałbym kiedyś tam pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O takie wspomnienia proszę częściej. Cudowna relacja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia, piękne miejsce :) Chciałabym Wenecję zobaczyć na żywo, moje marzenie od kilku lat :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że wkrótce twoje marzenie się spełni :)

      Usuń
  7. Piękne wspomnienie magicznej Wenecji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bajeczna Wenecja...Twoje migawki Haniu sprawiły, że sięgnęłam do moich fotograficznych wspomnień z tego miejsca. dziękuje :)

      Usuń
  8. Really beautiful! I feel like I am right there! Thank you so much for sharing this lovely tour! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. We Włoszech byłam, ale Wenecję ominęliśmy :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz w Wenecji byłem jeszcze z "Zenkiem" i akurat tam zerwało mi perforację na kliszy ... wszystkie zdjęcia wyszły na jednej klatce ;-)

    OdpowiedzUsuń