W moich rodzinnych stronach (Pomorze, Kujawy) znane było jedynie było Kosi kosi łapci. Wierszyka Kosi kosi kosiany nauczyłam się od mojej teściowej, która pochodziła z okolic Chrzanowa (Małopolska). Muszę przyznać, że do tej drugiej formy dużo łatwiej jest znaleźć rymy i dzięki temu można swobodniej improwizować.
***
Kosi kosi kosiany
Co dziś Kasi damy?
Chrupiącą bułeczkę
I mleczka troszeczkę
***
Kosi kosi kosiany
Dzionek już żegnamy.
Zamknij, Krzysiu, oczka,
Bo nadeszła nocka
***
Kosi kosi kosiany
Rowerek od mamy
Na czterech kółeczkach
Jedzie do miasteczka
Kosi kosi kosiany
Słonik z porcelany.
Przyniesie ci szczęście
I dobre zamęście
Kosi kosi kosiany
Chłopczyk roześmiany
Husiu na huśtawce
Na niebie latawce
***
Kosi kosi kosiany
piernik lukrowany
do srebrnej karocy
wsiada rycerz złoty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz