Byłam na wystawie w Muzeum Narodowym w Krakowie pod nazwą "Utamaro". Posłużę się streszczeniem recenzji ze strony Muzeum Narodowego w Krakowie.
Wystawa "Utamaro" to prace Kitagawy Utamaro (1754–1806), jednego z największych mistrzów japońskiego drzeworytu okresu Edo (1603–1868).
Animacje. Wyodrębniono fragmenty niektórych drzeworytów i stworzono z nich animacje. Fragment obrazu się poruszał:
Ten uchodzący za znawcę i piewcę kobiecego piękna artysta był jednym z pierwszych Japończyków, którzy zafascynowali świat zachodni już w XIX wieku. Genialne i ponadczasowe osiągnięcia stylistyczno-formalne – m.in. zbliżenia kadru postaci, od ujęcia jej do kolan po całkowicie nowatorskie portretowe ujęcie twarzy zaważyły na późniejszym portretowaniu postaci przez innych japońskich artystów.
Narracja wystawy będzie prowadzona w oparciu o klasyczne kategorie tematyczne porządkujące japońską sztukę, takie jak bijinga – portrety pięknych kobiet, czy boshi-e – obrazy matek z dziećmi, prezentujące ich wspólne zabawy często z dużym poczuciem humoru, bliskiego również odbiorcom spoza granic dawnej Japonii.
Drzeworyty są prezentowane w sposób odnoszący je do realiów ówczesnej epoki i jej kultury oraz świata otaczającego mistrza Utamaro. W tym celu przestrzeń ekspozycyjna została wzbogacona o rzemiosło artystyczne, m.in. wyroby z laki, przybory do kaligrafii, instrumenty muzyczne. Podkreśleniu piękna szat sportretowanych postaci posłużyła prezentacja dawnych tkanin – kimon i innych strojów wraz z akcesoriami, takimi jak narzuty haori, płaszczyki podróżne michiyuki, sandały geta, wachlarze, lustra czy chusty furoshiki.
Malował portrety pięknych kobiet:
Jego drzeworyty są pełne ekspresji. Wiele z nich ma swoją akcję:
Na ekspozycji zaprezentowano łącznie około 300 obiektów. Ilość prac całkowicie mnie przytłoczyła.
Wspaniałe prace! Ta wystawa musiała robić wrażenie... Chętnie też obejrzałabym na żywo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Było tam mnóstwo wspaniałych drzeworytów. Zdjęć zrobiłam niewiele.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Za sztuką japońską nie przepadam, ale wystawę chętnie bym obejrzała, zawsze wystawa, to nie reprodukcje w albumie...
OdpowiedzUsuńJa również nie jestem wielką zwolenniczką sztuki japońskiej. Poszłam
Usuńna wystawę ze znajomymi :)
Nie jestem odbiorcą takiej sztuki, wszystko wydaje się być takie same 😁😉
OdpowiedzUsuńByła wystawa, więc poszłam, prestiżowa wystawa. Zawsze mówię do córki,
Usuńże twarze na drzeworytach są takie same, że to mnie nudzi.
Jest w tym wiele prawdy.
Mimo wszystko piękna i interesująca wystawa. I ta mnogość prac! 300 sztuk,to było co podziwiać! Taka wystawa to zawsze miła odmiana.
UsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
300 drzeworytów - to rzeczywiście ogromna wystawa.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Chętnie poszłabym na taką wystawę. Sztuka i kultura azjatycka budzą moje zainteresowanie. :)
OdpowiedzUsuńUtamaro to znany w świecie japońskim artysta. Może o nim słyszałaś.
Usuń