Dość często bywam w Muzeum Manggha. Czuję się z tym miejscem związana emocjonalnie. Poza tym mam wygodny dojazd. Dawniej nie spodziewałam się, że życie zwiąże mnie z tym muzeum, nie byłam nim szczególnie zainteresowana. Teraz uczęszczam na wystawy, biorę udział w różnorodnych zajęciach, często związanych z wystawami.
Tym razem byłam na wystawie autorstwa Mateusza Kołka "Stany splątane".Wystawa pokazuje wnętrze głowy artysty. Oczywiście w cudzysłowie. Jest tu wiele miejsc z malarzem związanych, jak choćby Japonia, Hongkong, Polska. Można zauważyć elementy mangi, anime, komiksu europejskiego i sztuki gotyckiej. Są tu obrazy mitologii japońskiej, gadżety z nią związane, jak choćby biznesowy kotek mający przynosić szczęście. Ukazanych jest mnóstwo Japończyków - ich wyobraźnia, marzenia, rzeczywistość, codzienne życie.
Piękne i zarazem interesujące są ulice Hongkongu, tych jest najwięcej. Można więc powiedzieć o zauroczeniu artysty tym miastem. Są też obrazy ukazujące Kraków, przede wszystkim Wawel. Ogólnie mówiąc jest to świat wyobraźni Mateusza Kołka.
Kotek machający łapką:
Oto mój ulubiony obraz:
Na obrazach można też zauważyć krajobrazy Krakowa. Poniżej Wisła pod Wawelem:
Wawel:
Krzemionki w Krakowie:
Są ukazane różne pory roku.
Nie zna lam tego artysty, Zainteresowały mnie jego prace. Dzięki Internetowi dowidziałam się trochę o tym artyście.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Jest to młody artysta, więc pewnie dlatego nie jest znany.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Inna kultura, inny świat, ale prace bardzo ciekawe, każda ma wyraźny przekaz, nigdy bym nie przypuszczała, że sztuka mangi ma tyle możliwości!
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te obrazy!
Sztuka Mangghi ma wiele możliwości. W przyszłości pokażę jeszcze inne wystawy. Cieszę się, że obrazy Ci się podobają :)
UsuńKażdy ma swoje upodobania, rozumiem to, ale akurat mnie nie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńRozumiem Twoje upodobania. Nie wszystkich ta wystawa zachwyca :)
UsuńZachwycające malunki! Mają klimat :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, dziękuję za komentarz :)
UsuńNo, powiem Ci, Haniu, że zatrzymałaś mnie na długo tym postem. Oglądam i analizuję, bardzo ciekawe obrazy, duża wrażliwość i wyobraźnia artysty. Zapisałam sobie nazwisko, bo nie znałam. Dziękuję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJest to artysta bardzo młody, pewnie dlatego nieznany.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Witaj majowo Haniu
OdpowiedzUsuńCiekawe obrazy. Ale jak widzę nie tylko mnie zbytnio nie zachwyciły.
Dobrze jednak poznać coś nowego.
Pozdrawiam śpiewem ptaków
Nawet to, co nie zachwyca, wzbogaca o nowe doznania.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Pozdrawiam zapachem kwiatów czarnego bzu
Usuńzniknął komentarz
UsuńJakie śliczne obrazy. Lubię takie wyraziste kolory. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolory są rzeczywiście wyraziste.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Świetna wystawa i piękne obrazy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też tak uważam.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ciekawe, barwne, wyraziste.
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym artyście, ale jestem szczerze zachwycona tymi zdjęciami. Wszystko takie piękne, barwne i dopracowane. Bardzo dziękuję za podzielenie się z nami tymi zdjęciami 😀
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam 😘
Cieszę się, że wystawa Cisię podoba.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Ale oryginalne te obrazy! Dla przeciętnego Europejczyka bardzo egzotyczne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, tylko nieliczne obrazy wydają się swojskie :)
Usuń