wtorek, 10 stycznia 2017

Świąteczne ozdoby Krakowa 2016

Specjalnie wybrałam się na spacer w okolice Rynku Głównego, by zobaczyć ozdoby świąteczne. Kraków jest nimi udekorowany od początku grudnia.
Te poniższe przed Galerią Krakowską są już od kilku lat takie same. Podobają mi się; mają wdzięk i delikatność. Są dla mnie jednymi z piękniejszych ozdób.
Przy ulicy Floriańskiej ozdoby w niebieskim kolorze, ładne. Szczególnie gdy kilka z nich nałoży się na siebie. Rozświetlają popołudniowe i nocne ciemności. Był to dość ciepły wieczór. Ludzi było całkiem dużo. Pogoda sprzyjała spacerom.
A to jedna z ozdób wystawy sklepowej - w srebrnym kolorze.
Ulica Floriańska.
Grający święty Mikołaj.
Zdobione świątecznie okno wystawowe antykwariatu - bez szaleństw, bardzo tradycyjnie, jakby czas się zatrzymał.
I znowu ulica Floriańska. Jak widać ludzi było całkiem dużo. 
Choinka bożonarodzeniowa na Rynku Głównym jest w niebieskiej tonacji, ozdobiona świątecznymi gwiazdami. Taka sama choinka znajduje się przy placu Wszystkich Świętych. Czyżby oszczędności? Pamiętam, że te dwie choinki zawsze były różne.
Lubię oświetlenie tego gotyckiego portalu kościoła Mariackiego.
Dorożki spotykałam bardzo często. Było dość ciepło, więc chętnych na przejażdżkę nie brakowało.
Dwukolorowe gwiazdy na Rynku Głównym. Jest nimi ozdobiony cały Rynek.
Anioły z witryny wystawowej sklepu z dewocjonaliami na Małym Rynku.
Oto jedna z szopek w ramach wydarzenia "Wokół szopki". Szopki krakowskie - laureaci konkursów z wcześniejszych lat - są prezentowane w różnych miejscach Krakowa. Ta znajduje się przy Rynku Głównym w oknie wystawowym. Wydarzenie trwało od 6 grudnia do 6 stycznia, czyli od dnia św. Mikołaja do święta Trzech Króli.
Gwiazdy w restauracjach na Rynku.
A to świąteczne misie ze sklepu z misiami przy ulicy Siennej.
Ulica Bracka.
Przejście z Rynku do ulicy Grodzkiej. Jest tu m.in. restauracja Wierzynek.
Zdobienia na ulicy Grodzkiej są takie same jak te na ulicy Floriańskiej.
Mały Rynek - było tu mało ludzi, dlatego można było poczuć nastrój tego miejsca.
Gwiazdy są takie same jak na Rynku Głównym.
I znowu ulica Grodzka.
Kolejna szopka prezentowana w ramach wydarzenia "Wokół szopki". Ta  - w szklanej gablocie - znajduje się przy placu św. Marii Magdaleny, naprzeciwko kościoła św. Piotra i Pawła.
Bardzo mi się spodobały figurki świąteczne w oknach wystawowych sklepu z pamiątkami.
Poniżej Lajkonik, renifery, bałwanki itp.
Świątecznie przystrojona restauracja przy ulicy Kanoniczej.
I znowu świąteczne postaci oraz ceramika z witryn wystawowych.
Takie niebieskie anioły znajdują się we wszystkich dzielnicach Krakowa.

22 komentarze:

  1. Tyż piknie... ale słyszałem że w tym roku Kraków przegrał w kategorii iluminacja świąteczno noworoczna z Tarnowem i to znacznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe. Ciekawa jestem, jak wygląda tarnowska iluminacja :)

      Usuń
    2. Co nieco jest u mnie na blogu

      Usuń
  2. Dziękuję za piękny wieczorny spacer i pokazanie świątecznych ozdób. Była ciekawa jak wygląda oświetlona choinka, bo ją widziałam za dnia. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłaś ją zobaczyć na moim blogu :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Bardzo dziękuję za spacer wieczorową porą. Ja też widziałam krakowskie choinki w ciągu dnia. Oświetlone pięknie się prezentują.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta niebieska tonacja pasuje do klimatu Krakowa :) Tak mi się wydaje :)

      Usuń
    2. Mnie też podoba się niebieska tonacja i dekoracje na Floriańskiej.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Na Twoich zdjęciach widać jeszcze ducha minionych Świąt. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie świąteczny czas trwa do końca stycznia.
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Ależ sie naoglądałam...nie zastąpi to oglądnięcia na żywo, ale dziękuję Haniu i za to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci, Ulu, za odwiedziny :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Piękne to oświetlenie. Rzeczywiście te świetliste klosze sprawiają wrażenie leciutkich i są bardzo subtelne. Trochę mi przypominają jakieś magiczne świetliki.
    W sklepie z misiami bym przepadła:D
    Pamiętam zdjęcia, które pokazywałaś z wystawy szopek. Bardzo fajna ta szopkowa tradycja.
    Bardzo bym chciała mieć tą ptasią bombkę!
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że podobają się nam te same rzeczy. Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. W tym roku nie widziałam Krakowa w świątecznej szacie - wygląda wspaniale.
    Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekne te ozdoby świąteczne, wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny spacer, lubię iluminacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładnie oświetlony Kraków. Miło jest przejść się takimi ulicami nadal w świątecznym klimacie mimo, że już po świętach. :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iluminacja, jak pamiętam, trwa zawsze do początku lutego. Więc mamy jeszcze sporo czasu, żeby się nią nacieszyć :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń