Latem miałam okazję zwiedzić drewniany kościółek w Sromowcach Niżnych.
Kościół powstał prawdopodobnie w 1513 roku. Pod koniec lat 80. XX wieku zbudowano nowy kościół, który przejął funkcję kościoła parafialnego.
Obecnie w kościele można oglądać wystawę sztuki ludowej tego regionu.
Kościół nie został zdekonsekrowany i raz w roku w święto patronki św Katarzyny - 25 listopada - odbywa się w nim msza św.
Cenny zabytek stanowi gotycki tryptyk z końca XIV wieku z kopią rzeźby Matki Boskiej z Dzieciątkiem oraz gotycka chrzcielnica drewniana z XVI wieku. Obydwa te zabytki zostały przeniesione do nowego kościoła.
Kościół oparty jest na konstrukcji zrębowej i pionowym szalunku z listowaniem. Nawa i prezbiterium mają taka samą szerokość i pokryte są jednolitym dachem gontowym. Stropy wewnątrz są płaskie.
Ładne miejsce warte zobaczenia... no i ten zapach drewnianych kościołów - niepowtarzalny.
Niestety padał wtedy deszcz i dlatego większość zdjęć została wykonana wewnątrz kościoła.
Witaj Haniu!
OdpowiedzUsuńCudownie pokazałaś drewniany kościółek w Sromowcach...
Byłam, widziałam, zachwyciłam się...
Czy w dalszym ciągu jego historię opowiada Pani Alicja?
Do tej pory jestem zauroczona jej opowieściami...
Dziękuję, za przywrócenie wspomnień.
Serdecznie pozdrawiam:)
Cieszę się, że miałaś okazję powspominać :)
UsuńPo prostu piękny. Bardzo lubię drewniane kościoły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDrewniane to też moje ulubione. Pozdrawiam.
UsuńDrewno to jednak niesamowity materiał. Fajnie byłoby tak sobie trochę posiedzieć w takim kościółku.
OdpowiedzUsuń...i poczuć ten zapach :)
OdpowiedzUsuńPiękny kościół, nigdy tam nie byłam:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Na pewno będzie jeszcze okazja. Pozdrawiam.
Usuńurzeka mnie architektura drewniana :) Wszystkie drewniane świątynie są piękne. I mają tą moc...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mają w sobie magię :)
UsuńPiękny kościółek zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdzecnie
Również pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)
UsuńAż trudno uwierzyć, że w tym małym, drewnianym kościółku kryje się tyle wspaniałych niespodzianek i solidny kawał historii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Haniu bardzo ciepło.
Dziękuję za pozdrowienia :)
UsuńByłam w Sromowcach Niżnych...miałam okazję oglądać ten piękny kościółek...choć tylko z zewnątrz bo był zamknięty...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWarto było zajrzeć do środka...
UsuńPiękny kościół...muszę go kiedyś odwiedzić!
OdpowiedzUsuńDrewniane kościoły mają urok niepowtarzalny, no i ten zapach...
OdpowiedzUsuńte drewniane kościółki bardzo mnie wzruszają, mają w sobie jakąś nostalgię i ogromne ciepło, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSą takie swojskie, prawdziwie polskie :)
UsuńOj! Byłam tam i tez się zachwycałam tym cackiem.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście można to nazwać cacuszkiem :)
Usuń