Na jego terenie znajduje się pałacyk w stylu neogotyckim - siedziba Bractwa Kurkowego, zwany Celestatem.
Często mijam go, gdy idę na Dworzec Główny. Jednak nie zawsze był czas, żeby się mu dokładnie przyjrzeć.
Głównym walorem parku są pomniki sławnych ludzi, powiązanych z historią Bractwa Kurkowego.
Do reaktywacji bractwa po dłuższej przerwie związanej z II wojną oraz z czasami socjalizmu doprowadził Wincenty Bogdanowski. On też został pierwszym powojennym królem kurkowym w 1964 roku.
Bracia kurkowi gościli w swoim pałacyku wiele znakomitych osobistości. Bywał tu m.in. Ignacy Jan Paderewski, który ma w parku swój pomnik.
Papieżowi Janowi Pawłowi II również wystawiono pomnik - na małym wzgórku, który, można zażartować, jest swego rodzaju kolejnym krakowskim kopcem ku Jego czci.
Park dzięki wielu akcentom historycznym ma dużą wartość. Wspaniałe drzewa, głównie kasztanowce, zachęcają do wypoczynku.
Od kiedy tylko pamiętam, już gdy byłam dzieckiem, chciałam mieszkać w Krakowie.
OdpowiedzUsuńTo miasto, które fascynuje mnie jak żadne inne w Polsce.
Może kiedyś marzenia się spełnią, nadal w to wierzę..
Dziękuję, że dzięki Tobie, mogłam znów zagościć, choć przez chwilę w tym pięknym miejscu!
Pozdrawiam:)
Kasia
Ja też dawno temu bardzo chciałam mieszkać w Krakowie i moje marzenia się spełniły. Nie jestem bowiem krakowianką.
UsuńPozdrawiam.
Może uda mi sie odwiedzić, będę w Krakowie na początku sierpnia:)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego pobytu
Usuń