piątek, 14 czerwca 2013

Wiersz: Nie spotykam aniołów

Nie spotykam aniołów
w moim życiu
czasem tylko
w kwitnącej jabłoni




Nie spotkałam aniołów

w moim świecie
ale były
w jaśminowej woni


13 komentarzy:

  1. wiersz cudny pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. I tu się nie zgodzę - słowa ujęłaś pięknie, nawet bardzo :) Ale z tezą sie nie zgodzę - bo anioły są wśród Nas, tylko My ich nie chcemy dostrzec.. ;) Kazdy wszak z Nas ma obok siebie anioła. Mój anioł jest jedyny w swoim rodzaju, i mam nadzieję że zostanie ze mną na zawsze ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie napisałaś.
    Nie myślałam o aniołach. Wczoraj mijałam niesamowicie pachnący krzew jaśminu. Może tam ukrył się Twój anioł?
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest pora kwitnienia jaśminu, więc aniołów pewnie jest pełno. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Lubię zapach jaśminu zawsze go zrywam do wazonu jak kwitnie.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, gdy przechodzę obok krzewu jaśminu, zatrzymuję się, żeby poczuć jego zapach. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Zapachniało...

    Pozdrawiam, JoAnna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się Twój wiersz.
    Widzisz Haniu, ja mocno wierzę w Anioły. Jego zdjęcie zawsze i wszędzie mi towarzyszy. Jest również na moim blogu.
    Nie wstydzę się tego. Dostałam wiele anonimów, że jestem zabobonna, dziecinna...Niech tak będzie. ja Go się nie wyprę. Czuję Jego obecność przy sobie...
    U mnie powoli rozkwitają jaśminy. Uwielbiam ich zapach.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń