Wiele bukietów miało tradycyjne jesienne elementy: kasztany, żołędzie, suszone kwiaty, czerwone jabłuszka.
Poniżej bukiet z suszonych, chyba koloryzowanych kwiatów.
Mnóstwo było takich kolorowych wianków w różnych kolorach. Były też one różnej wielkości.
Szyszki są częstym elementem jesiennych wianków. Ten poniżej jest jak dla mnie typowym jesiennym wieńcem.
Bardzo lubię pomarańczową miechunkę. Jest tradycyjnym elementem jesiennych bukietów. Widać ją na poniższym zdjęciu.
Piękne są kolorowe kocanki. Można z nich zrobić śliczne jesienne bukiety.
Najbardziej zauważalne były słoneczniki - dodawane do bukietów z wielu różnokolorowych kwiatów. Można też było kupić wiązankę z samych słoneczników.
Bukiet z suchych liści - nie widziałam takich dwa lata temu - był tylko jeden. To ciekawe zauważać nowe trendy i style.
Takie jaskrawe tradycyjne kolory mogą mieć działanie antydepresyjne; są dobre na jesienną chandrę.
Kolorowe stroiki w koszyczkach.
Pogoda była ładna, więc ludzi na rynku i wycieczek było całkiem dużo. Bardzo zależało mi na słonecznej pogodzie, ponieważ wtedy zdjęcia są najpiękniejsze. Słońce raz świeciło, potem chowało się za chmury i tak cały czas.
Nie wiem, jak się nazywa ta roślina na poniższym zdjęciu, ale bardzo mnie zauroczyła swoją delikatnością.
Składnikiem bukietów były również orzechy. Czyżby nowy trend?
Bukiet z pięknym żółtym wrotyczem, który latem kwitnie na wszystkich łąkach.
Hanno
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że ta delikatna roślina to prawdopodobnie hortensja.
Kiedy jestem w Krakowie to zawsze spaceruję wśród kwiaciarek i podziwiam bukiety i wianki. Przepiękne zdjęcia, Hanno.
Serdeczni pozdrawiam:)
Pewnie masz rację co do hortensji, bo przecież znasz się na kwiatach.
UsuńDziękuję za miły komentarz.
Serdecznie pozdrawiam :)
Hi. Are beautiful bouquets with nice compositions.
OdpowiedzUsuńI like these colorful autumnal bouquets :)
UsuńThanks for your comment :)
Moja teściowa robi piękne jesienne bukiety;)
OdpowiedzUsuńTo pewnie masz w domu podobne bukiety :)
UsuńPozdrowienia :)
Piękne bukiety i wianuszki.
OdpowiedzUsuńChętnie zakupiłabym jakiś dla siebie. W zeszłym roku się pokusiłam.
Pozdrawiam:)
Są różne kolory i wielkości wianków; kazdy może wybrać coś dla siebie.
UsuńPozdrowienia :)
Potrafią oczarować.
OdpowiedzUsuńA każdy bukiet jest inny. Barwne jesienne widowisko :)
UsuńTo hortensja, tak myślę. :D Robiłam jej zdjęcie. Przepiękne zdjęcia. Wszystko takie piękne. Pewnie wybrałabym wianek czy bukiet pełen fioletu. Ta barwa mnie czaruje. Patrzę i tęskno mi do Krakowa. Nie mogę się doczekać, kiedy z mamą wybierzemy się na jarmark świąteczny, zahaczając o moje ulubione miejsca. :) Bardzo fajny post.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu. Uściski. :)
Wianek w fioletowym kolorze jest rzeczywiście bardzo ładny, być może też go bym wybrała. Życzę Ci udanego pobytu w Krakowie :)
UsuńPiękne :D Aż człowiek się uśmiecha patrząc na nie :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie miały być - uśmiechnięte i złote :)
Usuń