Klasycyzm to styl w muzyce, sztuce, literaturze oraz architekturze odwołujący się do kultury starożytnych Rzymian i Greków. Najpełniejszy rozkwit klasycyzmu nastąpił w pierwszej połowie XVIII wieku.
W klasycyzmie wzorowano się na starożytnych budowlach greckich i rzymskich oraz na niektórych budowlach odrodzenia; kopiowano elementy architektury starożytnej; oszczędnie stosowano zdobnictwo; jeżeli się pojawia, są to uskrzydlone postacie lwów z ludzkimi głowami, orły, wieńce, wazony, girlandy z róż, kokardy, hełmy, tarcze, skrzyżowane sztandary nawiązujące do tradycji cesarstwa rzymskiego.
W Krakowie budowli klasycystycznych powstało niewiele. Było to spowodowane względami finansowymi. Kraków był wtedy zniszczony wojnami, pożarami; był po prostu biednym miastem.
Byłam na wycieczce z przewodnikiem PTTK, który pokazał nam budowle z tej epoki. Oto niektóre z nich:
Pałac Zbaraskich (Potockich) powstał w 1540, kiedy to połączono i przebudowano na magnacką rezydencję dwie sąsiednie gotyckie kamienice z XIV wieku.
Gdy obiekt był w posiadaniu Zbaraskich, dokonano gruntownej jego przebudowy w celu nadania budynkowi modnych wówczas cech stylowych. Kolejna przebudowa rezydencji miała miejsce w latach 1778-1783 i dokonana została z polecenia ówczesnego właściciela, hr. Eliasza Wodzickiego. Architekt Ferdynand Nax nadał wtedy pałacowi cechy stylu wczesnoklasycystycznego.
Pałac jest ozdobiony typowymi dla klasycyzmu motywami. Są to wieńce, girlandy, kwiaty.
Mieści się przy Rynku Głównym nr 20.
Według wielu przewodników internetowych, stron poświęconych historii i zabytków Krakowa klasycyzm w Krakowie jest reprezentowany przede wszystkim przez pałace rodziny Wodzickich. O pałacu Wodzickch w Kościelnikach (Kościelniki należą teraz do dzielnicy Nowa Huta) można przeczytać TUTAJ. Ten pałac również został przebudowany w stylu klasycystycznym zgodnie z ówczesną modą.Pałac Wodzickich w Krakowie to wczesnoklasycystyczny pałac z bogato dekorowaną fasadą powstały około 1780 roku z połączenia dwóch kamienic i przebudowany na pałac przez starostę krakowskiego Przebendowskiego. Pałac znajduje się przy ul. św. Jana 11. Po pożarze z 1781 roku został zakupiony przez Franciszka Wodzickiego i przebudowany zgodnie z projektem Jana Ferdynanda Naxa.
Frontowa elewacja pałacu jest symetryczna, cechuje się siedmiopolowym podziałem, którego rytm wyznaczają okazałe pilastry oraz wspaniała attyka w typie balustrady z wazonami. Na szczycie attyki znajduje się wielki kartusz z herbem rodu Wodzickich (Leliwa) otoczony rzeźbami postaci mitologicznych. A do tego mnóstwo kwiatowych zdobień - girlandy, wieńce. Jest podobny do Pałacu Zbaraskich, ponieważ projektował go ten sam architekt.
Pałac był siedzibą Krakowskiego Oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Obecnie jest pusty.
W epoce klasycyzmu nie powstał w Krakowie żaden kościół. Powstał na początku XIX wieku kościół w Pleszowie, ale Pleszów nie należał wówczas do Krakowa.
Obecny pleszowski kościół został zbudowany na początku XIX wieku w stylu klasycystycznym (jest to jedyny kościół w stylu klasycystycznym w Krakowie); został zaprojektowany przez księdza Sebastiana Sierakowskiego; ufundowany przez rodzinę Czartoryskich. Więcej na temat pleszowskiego kościoła można przeczytać TUTAJ
Niektóre świątynie były przebudowywane w stylu klasycystycznym. Właśnie kościół św. Jana (na poniższym zdjęciu) został przebudowany w stylu klasycystycznym.
Hotel pod Różą to najstarszy hotel Krakowa. Od XVII wieku przyjmuje najznamienitszych gości. Zatrzymywali się tu, między innymi, car rosyjski Aleksander I, wielki książę Konstanty, Franciszek Liszt i Honoré de Balzac.
Uwagę zwraca przede wszystkim piękny renesansowy portal.
Z początkiem XIX wieku budynek kupił Jan Szydłowski, który przeprowadził remont kapitalny. Fasada budynku została częściowo przebudowana w stylu klasycystycznym. Częstym motywem są rogi obfitości i stylowe draperie nad oknami.
W górnej części portalu znajduje się łacińska sentencja: STET DOMUS HAEC, DONES FLUCTUS FORMICA MARINOS EBIBET ET TOTUM TESTUDO PERAMBULET ORBEM (Niech dom ten przetrwa w tak odległe lata, dopóki mrówka morza nie wypije, a żółw całego nie obieży świata).
Kamienica pod Murzynami (zwana również kamienicą Pod Etiopy lub Sub Aethiopibus) – znajduje się przy ul. Floriańskiej 1, na rogu placu Mariackiego.
Nazwa "Pod Etiopy" nawiązuje do nazwy mieszczącej się tu na początku XVI wieku apteki. Pierwsze, narożne piętro wspiera pochodząca z XVI wieku płaskorzeźba przedstawiająca dwóch Murzynów.
Po pożarze w 1821 kamienica została odbudowana i wtedy dodano trzecie piętro połączone z całością. Można tu zauważyć zdobienia charakterystyczne dla klasycyzmu: wazony, kwiaty, girlandy.
A teraz dwie kamienice przy ulicy Kanoniczej. Dom nr 11 powstał w I połowie XV wieku. W XVIII stuleciu dobudowano drugie piętro, natomiast przebudowa zrealizowana w stylu klasycystycznym w latach 1830–1836 zadecydowała o aktualnym wyglądzie budynku. Fasadę zdobi biegnący nad parterem fryz z orłami napoleońskimi. Kamienicę przebudował wtedy architekt Ignacy Hercok.
Kamienica nr 19 w latach 1537-40 została przebudowana z inicjatywy J. Wilamowskiego, w wyniku czego powstała reprezentacyjna rezydencja w stylu renesansowym. W latach 80. XVI wieku S. Krasiński ufundował na drugiem piętrze kaplicę św. Stanisława. Jest to jedyna zachowana do dziś kaplica w pałacach kanoników krakowskich. Dom został zniszczony w 1768 roku. W latach 1778-90 Jan Kanty Wodzicki przebudował go w stylu klasycystycznym.
Jest tu wiele zdobień charakterystycznych dla klasycyzmu: kwiaty, wstęgi, girlandy.
Wspaniała architektura. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKlasycyzm to rzeczywiście piękny styl. Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWiele z nich już widziałam, chociaż nie wiedziałam, że to taki styl. Lubię podziwiać piękne kamienice i zwracam uwagę na ciekawe. Teraz jak pojadę do Krakowa będę szukała tych, których nie widziałam, albo nie zauważyłam. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńJa zwykle, idąc, patrzę przed siebie. Będę musiała przestawić się na spoglądanie do góry. Serdeczne pozdowienia :)
UsuńUwielbiam takie architektoniczne posty. A Kraków jest tym miejscem, gdzie bardzo chętnie wracam. Ja też często fotografuję krakowskie kamienice i pałace. teraz będę robić bardziej szczegółowe zdjęcia by przybliżyć więcej detali.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Detale na kamienicach czy pałacach bardzo często są piękne.
UsuńW codziennym pośpiechu często ich nie zauważamy.
Serdecznie pozdrawiam :)
Brawo,brawo i jeszcze raz brawo!!!
OdpowiedzUsuńKraków to gotyk,Kraków to renesans... no ewentualnie barok. Ale klasycyzm?! Szczerze mówiąc sam nigdy go tam ne szukałem i gdyby nie Ty pewne nadal miał bym luki w wiadomościach.
Cieszę się, że post był dla Ciebie interesujący i pokazałam Ci coś nowego :)
UsuńBardzo ciekawy post, aż zamarzyła mi się wycieczka do Krakowa!
OdpowiedzUsuńMarzenia dobrze jest spełniać. Pozdrawiam sedecznie :)
UsuńDziękuję za uroczy spacer:) ja też lubię podpatrywać rożne detale, przypatrywać się im a potem pokazywać innym, aby je zauważyli:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDetale są bardzo interesujące. Wielu z nich w codziennym pośpiechu nie zauważamy. Dzięki fotografowaniu częściej je dostrzegamy.
UsuńPozdrawaiam serdecznie :)
Styl klasycystyczny jest bardzo piękny, spokojny, wyważony. Cieszę się, że pokazałaś nam aż tyle interesujących przykładów tego stylu w Krakowie.
OdpowiedzUsuńNie ma ich wielu w Krakowie - kilka kamienic i pałace. Dzięki pałacom, zwłaszcza rodziny Wodzickich, można dostrzec detale charakterystyczne dla tego stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Budynki ładne, piękne detale. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDetale najprzyjemniej się fotografuje. Pozdrawiam :)
UsuńNie będzie mnie w Krakowie w czasie weekendu; jadę do Torunia pożegnać się z mieszkaniem, w którym spędziłam wiele lat.Tak więc nowy post opublikuję po powrocie w niedzielę lub poniedziałek. Będzie wiec można poznać bliżej pałace Wodzickich, przebudowane w tym stylu. Nie zawsze mam możliwość poznawać nowe blogi, ponieważ pracuję w godz. 17-23; w domu jestem o godz. 24
OdpowiedzUsuńCiekawa jest dla mnie informacja, że Wodziccy mieli tak wiele pałaców, a wszystkie bardzo piękne. Szkoda, że tak wiele osób w rodzinie mieszka za granicą.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że w czasach kiedy w Krakowie nie budowano nawet jednego kościoła, rodzina Wodzickich była w stanie przebudować pałace w stylu neoklasycystycznym.
Świadczy to o gospodarności rodziny Wodzickich.
Piękne te budynki. Lubię różne zdobienia i detale.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie jest je zauważać. Gdy się je fotografuje,
Usuńbardziej sie je zapamiętuje :)
Piękne są pałace w stylu Klasycystycznym, jak choćby ten Zbaraskich, w dobrym stanie, zadbany.Miło,że pokazałaś słynny hotel Pod Różą.Z przyjemnością przeczytałam ten post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie