Kościół św. Mikołaja - wiersz "Fortel"

Pisałam już na temat kościoła św. Mikołaja. Odwiedziłam go jakiś rok, dwa lata temu. Zrobiłam zdjęcia oraz post na temat tego kościoła, więc uważam, że poniższe zdjęcia będą dobrym dodatkiem do dawnego postu.
Opublikuję również wiersz na temat fortelu, ratującego kościół przed zburzeniem w czasach głębokiego socjalizmu.

 Ambona, a poniżej w głębi można dostrzec stalle z herbem Uniwersytetu Jagielońskiego.

 Jest tu brązowa chrzcielnica z 1536 roku.

 Wyposażenie wnętrza pochodzi z drugiej połowy XVIII wieku. 

Poniżej znajdują się figury św. Judy Tadeusza oraz św. Antoniego.

Poniżej wczesnorenesansowy, bardzo cenny obraz Matki Bożej ze św. Wojciechem i Stanisławem.

Feliks Dzierżyński należał do parafii św. Mikołaja przez kilka lat.

 Ponad 100 lat temu 33 letni Feliks Dzierżyński brał tutaj ślub z 27-letnią panną Zofią Julią Muszkat córką Zygmunta. 
Ślubu, który się odbył 10 listopada 1910 roku udzielił ksiądz 
J. Rychlak, świadkami uroczystości byli - krawiec Mieczysław Bobrowski i student medycyny Sergiusz Bogacki. Odpis metryki ślubu znajduje się w Archiwum Akt Nowych w Warszawie.

Poniżej widać późnogotycki pentaptyk z XV wieku ze sceną Koronacji Matki Boskiej, przeniesiony do tutejszego kościoła na początku XIX wieku z likwidowanego kościoła św. Gertrudy.

Na końcu publikuję wiersz związany z tym wydarzeniem p.t. Fortel. Po wojnie zaplanowano zburzyć ten kościół. Parafianie za wszelką cenę próbowali uratować ten kościół. Powiedzieli, że 
w tym kościele brał ślub Feliks Dzierżyński i dlatego nie można zburzyć. Oto opowieść:

Kościół św. Mikołaja - fortel

W czasach bezlitosnego socjalizmu
skazany na zagładę
zaplanowano - do zburzenia,
kościół św. Mikołaja

To ten barokowy kościół, 
który mijasz w drodze
do Ogrodu Botanicznego,
jest tam latarnia umarłych
i słynący łaskami obraz
 św. Anny Samotrzeć

w czasach kamiennego socjalizmu
nigdy już nie zostanie odbudowany,
wielka żałość, to koniec

Nie, to nie koniec,
mówią parafianie świętomikołajowi
ocalimy ten kościół,
jest nadzieja!
Więc fortel? Tak, fortel
Święty Mikołaju, dopomóż!

Szanowni towarzysze partyjni
 - przemawiają parafianie - 
Do parafii św. Mikołaja 
należał Feliks Dzierżyński

Nie można zburzyć jego kościoła,
nie można zburzyć kościoła parafialnego
naszego wielkiego rewolucjonisty

Powyciągano teczki, akta,
w siedzibie PZPR aż huczy,
tajemne telefony, szepty
to kompromitacja!
ktoś musiał być bystry,
ktoś się za bardzo zainteresował
zajmiemy się nim, przygotujcie teczkę

Wszystko się zgadza, 
sprawdzone,
orzekli partyjni towarzysze
z nieruchomymi twarzami
do świętomikołajowych parafian

Wykreślono - do zburzenia,
napisano - pamiątka po wielkim rewolucjoniście
Feliksie Dzierżyńskim

Uratowany

I zawsze już będziemy mogli mijać
ten barokowy kościół
w drodze do Ogrodu Botanicznego,
tę pamiątkę