A teraz podam kilka istotnych faktów związanych
z Waszyngtonem.
Miasto Waszyngton zostało założone decyzją Kongresu w 1790 roku, a od 1800 jest stolicą Stanów Zjednoczonych. Zamieszkuje je ponad 600 tysięcy ludzi. Znajduje się tutaj siedziba Prezydenta, Kongresu, ministerstw, departamentów i urzędów federalnych. Mają tu swoją siedzibę Bank Światowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Organizacja Państw Amerykańskich, Międzyamerykański Bank Rozwoju czy Panamerykańska Organizacja Zdrowia.
Chyba najbardziej rozpoznawanym budynkiem Waszyngtonu jest Biały Dom. Jest oficjalną rezydencją i miejscem pracy prezydentów USA, Nazwa ta została nadana budynkowi 14 września 1901 roku przez prezydenta Roosevelta. Wcześniej nazywany był Pałacem Prezydenckim, Domem Prezydenckim i Siedzibą Władz Wykonawczych.
Uroczyste oddanie budynku do użytku nastąpiło w roku 1800. Pierwszym prezydentem, który w nim zamieszkał, był John Adams.
Poniżej widok Białego Domu od strony północnej.
Jednym z nich jest Pomnik Waszyngtona (Washington Monument). Jest to biały obelisk znajdujący się w parku National Mall; upamiętnia on prezydenturę George’a Washingtona. Jest zbudowany z marmuru, piaskowca i granitu. Należy do najwyższych tego typu obiektów, jego wysokość wynosi 169,3 metra. Waży około 80 tysięcy ton.
Budynki w mieście Waszyngton nie mogą być wyższe od tego pomnika.
Staw przed Pomnikiem Lincolna powstał w latach 1922-1923, tuż po wzniesieniu Pomnika Abrahama Lincolna. Ze wszystkich stron otaczają go alejki spacerowe. W lustrze wody odbija się zarówno Pomnik Lincolna jak i Pomnik Waszyngtona.
A to Pomnik II Wojny Światowej.Poniżej Lincoln Memorial (Pomnik Lincolna), który został zbudowany na wzór świątyni doryckiej.
Jest tu 38 kolumn symbolizujących poszczególne stany w chwili śmierci Lincolna.
Poniżej Jefferson Memorial, waszyngtoński pomnik poświęcony trzeciemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Thomasowi Jeffersonowi, Budynek w stylu neoklasycystycznym ukończono w 1943 roku. Brązową statuę prezydenta wstawiono w 1947.
Washington National Cathedral (Katedra Narodowa w Waszyngtonie), Katedra Świętych Piotra i Pawła - jej budowa trwała 83 lata. Budowę rozpoczęto 29 września 1907 roku położeniem kamienia węgielnego w obecności prezydenta Theodora Roosevelta i 20 000 widzów. Ostatni element położono w obecności prezydenta George’a Busha w dniu 29 września 1990 roku. Zbudowana została w stylu neogotyckim.
Oto kilka zdjęć.
Tuż przy katedrze znajduje się Bishop's Garden (Ogród Biskupa). Jest to ogród niewielki, ale bardzo malowniczy, pełen uroczych zaułków.
A teraz spacer po innym ogrodzie.
Kahlil Gibran Memorial Garden (Ogród pamięci Kahlila Gibrana) nazywany jest czasami ogrodem medytacyjnym. Khalil Gibran (1883-1931) był libańskim pisarzem, poetą i malarzem, autorem powieści poetyckiej Prorok, przetłumaczonej na ponad 100 języków.
W parku znajdują się kamienne ławki z cytatami z jego twórczości. Oto dwa z nich: We live only to discover beauty. All else is a form of waiting. (Żyjemy tylko po to by odkryć piękno. Wszystko inne jest rodzajem czekania).
Do not the spirits who dwell in the ether envy man his pain? (Czyż duchy zamieszkujące eter nie zazdroszczą człowiekowi jego bólu?)
A to budynek Uniwersytetu Georgetown.
W 1912 roku Japonia podarowała Stanom Zjednoczonym 3000 drzew wiśniowych jako dowód przyjaźni pomiędzy obu krajami. Drzewa te, wraz z kolejnymi 3800, sprezentowanymi w 1956 roku, posadzone zostały w Waszyngtonie, gdzie co roku odbywa się Narodowy Festiwal Kwiatów Wiśni (National Cherry Blossom Festival). Zdjęcia Waszyngtonu były robione podczas tego festiwalu, który trwa dwa tygodnie - tyle co czas kwitnienia wiśni.
Już na początku XX wieku postanowiono, że w Waszyngtonie będzie obowiązywać niska zabudowa, dlatego w odróżnieniu od innych wielkich miast USA, w Waszyngtonie nie ma drapaczy chmur.
W Waszyngtonie nigdy nie byłam i obawiam się, że pewnie nigdy tam dotrę, więc z tą większą przyjemnością spacerowałam ulicami miasta i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja również nigdy tam nie byłam i nie wiem, czy będę - tak mi się teraz wydaje, ale kto wie, może w przyszłości coś się odmieni; nie mówię - nie.
UsuńPozdrowienia :)
Hanno,
OdpowiedzUsuńja też oglądałam Twój post z niezwykłym zainteresowaniem. Podobne relacje oglądałam w telewizji jednak tam nie mogłam rozkoszować się do woli każdym szczegółem.
Serdecznie pozdrawiam:)
Miło mi, że mój post Cię zainteresował.
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
No proszę, kto by pomyślał.że Taka wycieczkę zaraz po świętach odbędę. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńJa jej osobiście i na żywo nie odbyłam, jedynie na podstawie zdjęć :)
UsuńCiekawe foty. Podobno jeszcze jest jakiś specjalny układ tych wszystkich budynków. Coś mi się tak kojarzy... W każdym razie, chętnie bym się przepłynęła łabędziem:)
OdpowiedzUsuńTo byłaby bardzo miła przygoda, gdyby się wydarzyła :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
To byłaby bardzo miła przygoda; chętnie bym gdzieś wyjechała :)
UsuńPozdrawiam :)