sobota, 25 października 2025

Wiersz: Malaga

Malaga

Ponad naszymi głowami 

skrzeczą zielone papużki

Na plaży Malagueta

parasole z palmowych liści 

nadmiernie wysuszone przez słońce

Osłupiałe wdzięczne palmy

tańczą po krakowsku

Wzburzone morze 

straszy falami natrętnych turystów

Tu wszystko jest możliwe

Widma Maurów

strzegą swojej twierdzy

Buenos dias

mówi kelner w kafejce

Mańkut - okaleczona

jednoręka katedra

góruje nad miastem

Zwiastowania Archanioł - 

Gabriel wraz z Maryją

modli się za mieszkańców

O, Malago, zachowaj mnie

w swojej pamięci




13 komentarzy:

  1. Witaj sobotnio Haniu
    No i doczekałam się kolejnego wiersza. Z przyjemnością przeczytałam
    Pozdrawiam szumem wiatru za oknem

    OdpowiedzUsuń
  2. gdybym nie wiedziała, że jesteś poetką, napisałabym komentarz - Haniu, jesteś poetką!

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszy hołd, jaki można złożyć miejscu - napisać o nim wiersz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny, lekko oniryczny wiersz. Cudowna podróż słowami, w której Malaga ożywa w każdym wersie.
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. O Malago, kto piękniej o Tobie napisze?
    Kłaniam się nisko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny wiersz o Maladze! W każdym wersie czuć atmosferę tego miejsca, które pozostawiło wspaniałe wspomnienia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspomnienia są fantastyczne, dlatego tak łatwo pisało mi się o Maladze.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. O jak pięknie! W wierszu zaklęte wspomnienia :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń