Malaga
Ponad naszymi głowami
skrzeczą zielone papużki
Na plaży Malagueta
parasole z palmowych liści
nadmiernie wysuszone przez słońce
Osłupiałe wdzięczne palmy
tańczą po krakowsku
Wzburzone morze
straszy falami natrętnych turystów
Tu wszystko jest możliwe
Widma Maurów
strzegą swojej twierdzy
Buenos dias
mówi kelner w kafejce
Mańkut - okaleczona
jednoręka katedra
góruje nad miastem
Zwiastowania Archanioł -
Gabriel wraz z Maryją
modli się za mieszkańców
O, Malago, zachowaj mnie
w swojej pamięci
Witaj sobotnio Haniu
OdpowiedzUsuńNo i doczekałam się kolejnego wiersza. Z przyjemnością przeczytałam
Pozdrawiam szumem wiatru za oknem
gdybym nie wiedziała, że jesteś poetką, napisałabym komentarz - Haniu, jesteś poetką!
OdpowiedzUsuńNajlepszy hołd, jaki można złożyć miejscu - napisać o nim wiersz ;)
OdpowiedzUsuń