niedziela, 12 stycznia 2025

Wiersz: Gorce - wspomnienie

 Gorce - wspomnienie


Wydeptane ścieżki,

krzaki malin

i synek w nosidełku.

Maciejowa ciągle gościnna.


Kanapki przy drewnianym

przyjaznym stole.


W oddali Turbacz.

Zdobędzie go,

to będzie jej małe zwycięstwo.


Burza.

Duże strugi deszczu

przeszywają zimnem

ciała wędrowców.

Zahartowane myśli

zmierzają w stronę schroniska.





28 komentarzy:

  1. Haniu, piękna opowieść utkana wierszem.
    Zahartowane myśli - ciekawa metafora!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metafora, którą przytaczasz, spodobała się już wielu osobom :)

      Usuń
    2. Piękny wiersz. Oddający istotę Podhala i tych, którzy tam mieszkają ale także przybyli na wędrówki.
      Spokojnego tygodnia 🫶

      Usuń
    3. Wiersz dotyczy głównie wędrowców, turystów.
      Cieszę się, że Ci się podoba.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Spacer po Gorcach wierszem malowany! Pięknie! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Te małe górskie zwycięstwa są wielkie ✌️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Chodziłam po górach, wiem, co to znaczy :)

      Usuń
  4. Szłam za Tobą z moimi małymi /dawno temu/ syneczkami :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój synek jeszcze nie umiał chodzić, dlatego był niesiony
    przez męża w nosidełku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny wiersz i pełen wspomnień. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Wspomnienia są tu najważniejsze.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Wiersz pięknie oddaje górski klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo lubię chodzić po górach. W Gorcach nie byłam już dawno :)

      Usuń
  8. Po przeczytaniu Twojego pięknego wiersza i po zamknięciu oczu widzę te ścieżki prowadzące na górę 😊 fajnie mieć tak miłe rodzinne wspomnienia 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieliśmy udane wakacje, więc stąd miłe wspomnienia.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Piękny wiersz, pełen wspomnień.
    Haniu, czytam go kolejny raz. Jeszcze raz, może dwa i będę go znała na pamięć.
    Ślę moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo, bardzo się cieszę, że Ci się podoba.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  10. Wszystko się tak przyjemnie kojarzy :). Nawet ten deszcz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj mgnieniem zimy Haniu
    Piękny, wspomnieniowy wiersz. Lubię Twoją poezję. Pisz częściej...
    Życzę dużo słońca i ciepła pomimo szarugi za oknem

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo jak miło poczytać o Gorcach Haniu. Bardzo mi się podoba twój wiersz. Ja lubię wracać do poezji młodopolskiej o górach. Pięknie napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poezja młodopolska jest rzeczywiście piękna.
      Dziękuję za słowa uznania :)

      Usuń
  13. Aż sobie wyobrażałam tę wędrówkę. Miło poczytać czyjeś wiersze w niedzielne, późne, styczniowe popołudnie. Dziękuję za taką dawkę spokoju i odprężenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała przyjemność po mojej stronie. Dziękuję.
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń