I tak sobie pomyślałam, że przecież początek targów można uznać za pierwszą oznakę wiosny.
Nad targami oczywiście czuwała wieża ratusza.
Kolorowe palmy jeszcze nie do końca rozpakowane.
Kolorowe drewniane pisanki - jak co roku - wyglądają zawsze podobnie.Popatrzyłam na koszyki z zamiarem kupna koszyka na święconkę. Nie było takich małych; pan powiedział mi, że lepiej przyjść w sobotę lub niedzielę; wtedy już wszystko będzie gotowe. Pomyślałam, że nie będę przyjeżdżać specjalnie po koszyk. Na moim lokalnym placu/targu także jest duży wybór koszyków.
Te kolorowe wysokie palmy zawsze - od lat - przyozdabiają to wydarzenie.
Bazie - bardzo je lubię, ale były ozdobą stoiska.
I ozdoby z bukszpanu.
Kolorowe wianki dla dziewcząt cieszą się powodzeniem; to taka nowa moda.
Patriotyczne pisanki z napisem: Polska lub Kraków - na drugiej stronie pisanki godło Polski lub namalowany krakowiaczek albo krakowianka.
Bocianów w gnieździe było kilka - to również ozdoba targów.
W głębi wieża ratusza.
Korale, ozdoby.
Były też stoiska jeszcze nieczynne; wszyscy czekają na cieplejsze dni; wtedy choć jeszcze świeciło słońce, wieczory i ranki jeszcze były chłodne.
Stoiska ze smaczną żywnością już są powoli otwierane; na pewno będą cieszyły się dużą popularnością.
Na rynku oczywiście dużo wycieczek zagranicznych, przechodzących obok targów.Wspaniały jest jeden z dwóch lwów przed wejściem do wieży ratusza.
Ozdoby przy ulicy Grodzkiej.
Krakowskie korale.
Ludowe chusty i torebki z uroczymi kwiatowymi ozdobami.
Hehe Też fotografowałam ten rower. :) Bardzo spodobały mi się zdjęcia. Mają w sobie radość, którą niesie ze sobą wiosna! Uchwyciłaś to. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci radosnych dni. Uwielbiam patrzeć na Kraków. :)))
Jak widzę, wiele osób zna rower z ulicy Grodzkiej.
UsuńPrzesyłam wiosenne pozdrowienia :)
Bardzo lubię takie targi i jeśli mam tylko okazję to buszuję po nich :)
OdpowiedzUsuńRower - świetna ozdoba :)
To miłe miejsce do spacerów i zakupów, zwłaszcza gdy świeci słońce.
UsuńPozdrowienia :)
Ja wybieram się w niedzielę do Krakowa i z pewnością będę na Rynku. Zachęciłaś mnie swoimi zdjęciami. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńOdwiedzanie targów to już taka tradycja wielkanocna.
UsuńPozdrowienia :)
Na jarmarku musi być kolorowo. Na Twoich zdjęciach rzeczywiście tak jest. Zaintrygowały mnie te patriotyczne jaja. A to ciekawe...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widziałam takie pisanki - wyglądają ciekawie.
UsuńPozdrowienia :)
Drewniane pisanki-mistrzostwo :) Pamiętam, że moja babcia takie miała i co roku bawiłam się nimi podczas wizyty u niej :) Uwielbiałam je :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście śliczne są te drewniane pisanki.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Uwielbiam targi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
xxBasias
Miło je odwiedzać.
UsuńPozdrowienia wiosenne :)
Super ten jarmark:) ja zawsze lubię oglądać takie cudeńka i aż mi się oczy śmieją:) a jutro w moim mieście również będzie tak kolorowo:)
OdpowiedzUsuńKolorowych przedmiotów jest tu bardzo dużo;
Usuńmogłabyś się nimi nacieszyć :)
jakie piękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńLubię fotografować; może dlatego dobrze wychodzą :)
UsuńCały Kraków wspaniały i piękny. Więc Targi też ....
OdpowiedzUsuńNo i bardzo dobrze, że w ten sposób znalazłaś nadchodzącą wiosnę :-))
Ja również uważam, że to był dobry pomysł.
UsuńWiosenne pozdrowienia :)
U nas w Tarnowie też już kramarzą, ale to nędznamimitacja targów w porównaniu z tymi krakowskimi. Trochę szkoda bo potencjał jest, brakuje pomysłu i ... ludzi.
OdpowiedzUsuńMoże z czasem wasze targi też się rozwiną :)
UsuńŚwietna sprawa u nas nic takiego nie organizują eh:(
OdpowiedzUsuńBUZIAKI:*
WWW.KARYN.PL
Ale pewnie masz inne atrakcje :)
Usuńchętnie bym się wybrała na takie targi :)
OdpowiedzUsuńSandicious
W Krakowie są co roku - wielkanocne i bożonarodzeniowe :)
UsuńCoraz bliżej wolnego :D
OdpowiedzUsuńJa też się cieszę :)
UsuńThanks, Tijana.
OdpowiedzUsuńHave a nice week :)