Pójdziemy teraz szlakiem, Drogą Królewską. I będziemy poznawać spotykane po drodze osobliwości.
Zaczniemy od prywatnej hodowli strusi.Przyjemnie jest popatrzeć na prywatną hodowlę strusi. Jest ich około osiem. Spokojne, niebojące się ludzi - spacerują na swoich wybiegach. Spotykamy je na początku wycieczki.
Żelazne krzyże nagrobne oraz krzyże wykonane zgodnie ze ścianą pomnikową zostały wykonane w kilku odmianach. Można zauważyć różnice między nimi.
Puszcza Niepołomicka poprzecinana jest licznymi rowami melioracyjnymi, wykopanymi w XX wieku. Obecnie pozostało bardzo niewiele potoków w pełni naturalnych. Większość z nich nie posiada nazw. Wyjątkami są: Rudno (znajdujący się w pobliżu dawnego ośrodka "Krakowiana"), Lane Bagno (na polanie Błoto), Maślanka (w północno-wschodniej części lasu) oraz Traczówka (w Poszynie).
Jedyną rzeką w tym regionie (oczywiście poza Wisłą i Rabą) jest Drwinka, którą spotykaliśmy co pewien czas.
Bardzo ładna kapliczka drewniana z kolorowym kwiatowym klombem.
Oto jedna z nich, widoczna na tablicy informacyjnej: Dąb Króla Augusta II - August II Sas polując w tych lasach wraz z orszakiem królewskim ucztował pod tym dębem 27 września 1730 r. Po trzydniowych łowach ubili 3 łosie, 17 jeleni, 33 dziki, 88 saren, 13 wilków, 32 lisy, 2 rysie, 3 żbiki i mnóstwo drobnego zwierza.
W Puszczy Niepołomickiej znajdują się cztery oznakowane szlaki turystyczne - zielony, czerwony, niebieski i czarny. Las poprzecinany jest gęstą siecią leśnych dróg - zarówno pieszych, jak i rowerowych czy konnych - co umożliwia zaplanowanie swojej własnej, unikatowej wycieczki.
Duża ilość ścieżek, szlaków daje poczucie bezpieczeństwa - trudno się tu zagubić.
Drogą zwaną „Królewską” (obecnie tę drogę nazywa się Drogą Królewską, jest też znana jako Leśny Szlak Turystyczny) udawali się na polowania w głąb puszczy najwięksi królowie. Polowano wtedy na grubą zwierzynę: niedźwiedzie, tury, żubry i inne. Puszcza też dostarczała drewna, a opiekę nad nią sprawowali wyznaczeni przez starostwo niepołomickie łowczy i leśniczy.
Obecnie obserwacja żubrów jest dozwolona tylko za zezwoleniem Nadleśnictwa Niepołomice ze specjalnie wybudowanej do tego celu wieży widokowej. Jest to wysoka wieża. Dawniej można było z tej wieży obserwować żubry.
W Puszczy Niepołomickiej w miejscowości Poszyna znajduje sie ośrodek hodowli żubrów. Jest tu około 30 żubrów. Jeżeli w Polsce wyginie np. jeden z żubrów, wysyła się tam żubra z hodowli niepołomickiej, aby przywrócić stałą liczbę tych zwierząt w innym stadzie.
Ośrodek, zwany również „żubrowiskiem”, założony został w 1925 roku na terenie leśnictwa Hysne i oddany do użytku w 1935. Jego głównym celem jest ochrona gatunkowa zagrożonego wyginięciem żubra.
Za tym ogrodzeniem znajduje się teren przeznaczony dla żubrów.
Niektóre osoby z naszej grupy były rozczarowane, ponieważ były pewne, że zobaczą żubra. Niestety nie jest to takie proste.
Prawdopodobnie opuszczone gospodarstwo. Jest naprawdę bardzo nastrojowe, malownicze.
Śliczne drewniane chaty, ze zdobieniami, bardzo dobrze nadające się do prac rolniczych.
Widać zniszczony las - opuszczony; można powiedzieć, że smutny.
Popularne ziele - krwawnik pospolity.
Szkoda, że drogi w puszczy są asfaltowe. Na pewno lepszy byłby drobny żwirek. Lepiej by się po nim chodziło.
Wrotycz pospolity został zakazany do powszechnego rozprowadzania, do użytku w Unii Europejskiej. Trudno określić, co było przyczyną.
W tym roku jarzębina wyjątkowo wcześnie poczerwieniała - już w lipcu.
Do zobaczenia na szlaku :)
Dziękuję za cudowny spacer ;)
OdpowiedzUsuńVery beautiful photos, Hanna! The ostriches are lovely!
OdpowiedzUsuńThanks, Linda for your comment.
UsuńI'm happy that you really enjoy reading my blog.
Beautiful photos! Good report, a great walk.
OdpowiedzUsuńHappy Sunday!
Thanks, Tania. It was very nice walk.
UsuńHave a nice week :)
Na moje oko te kwiatki "turki" to magietki zwane także "śmierdziuszkami".
OdpowiedzUsuńKriegsgräber-Abteilung - stosował zasadniczo osobny wzór krzyża dla żołnierzy austrowęgierskich, osobny dla pruski i (co zrozumiałe) osobny dla carskich. Te duże krzyze zwane krzyzami oficerskimi (mylnie) są stawiane na mogiłach zbiorowych.
Warto zwrócić uwagę na patos jaki towarzyszy tym cmentarzom. Kriegerfriedhoffe to nie soldatenfriedhofe! Cmentarze "wojowników", nie "żołnierzy". Znajduje to takze odzwierciedlenie w inskrypcjach cmentarnych których autorem był hauptmann Hauptman (kapitan Hauptmann). Generalnie bardzo ciekawy temat.
Puszcza Niepołomicka - bardzo myląca nazwa, powszechnie uważa się ze slowo "puszcza" ma jakieś konotacje z naturalnyum pierwotnyum lasem, ale to nieprawda, to zwykly las gospodarczy tyle ze wielkopowierzchniowy.
A sam spacer znakomity.
Dziękuję za tyle wspaniałych informacji.
UsuńJest to bardzo ciekawe uzupełnienie mojego posta
Pozdrawiam Cię serdecznie :)