Został założony około 1535 roku przy ulicy Królowej Jadwigi wraz z Willą Decjusza. Miał być miejscem wypoczynku dla przyjeżdżającego do willi sekretarza króla Zygmunta Starego, Justa Ludwika Decjusza. Zaprojektowali go włoscy architekci (m.in. Jan Cini, Zenobiusz Zanotti). Większość drzew porastających pierwotnie park została zniszczona podczas I wojny światowej przez stacjonujące tu wojsko; braki te uzupełniono po zakończeniu wojny.
Niewątpliwie największą atrakcją parku jest Willa Decjusza.
Willa Decjusza to renesansowy pałacyk. Wybudował go właściciel Woli Justowskiej – Just Ludwik Decjusz w 1535 roku w okolicy Panieńskich Skał. Projekt budowli stworzyli włoscy architekci Giovanni Cini ze Sieny, Bernardino Zanobi de Gianotis i Filip z Fiesole. Wzorowana była na modnych w ówczesnej Europie posiadłościach z okolic Florencji i Rzymu, będących miejscem wypoczynku, spotkań i dysput filozoficznych.
W następnych stuleciach willa była przebudowywana przez kolejnych właścicieli. W 1590 roku posiadłość kupił Sebastian Lubomirski, którego syn wojewoda Stanisław Lubomirski po 1620 roku kazał rozbudować budynek, prawdopodobnie według projektu Macieja Trapola. Kolejnymi właścicielami byli od 1720 roku Sanguszkowie, Andrzej Morzkowski i Wielowiejscy. W XIX wieku willę przebudowali Ledóchowscy. Po 1844 roku Henrietta z Ankwiczów Kuczkowska zbudowała reprezentacyjne schody wejściowe, balkony wież i attykę wieńczącą willę. Po pożarze, w 1882 roku, Marcelina Czartoryska odrestaurowała willę według projektu Tadeusza Stryjeńskiego. Wcześniej odbywały się tu koncerty organizowane przez księżną, uczennicę Fryderyka Chopina. Do 1917 roku willa była własnością Czartoryskich.
W czasie I wojny światowej znajdowały się tu koszary wojskowe, w czasie II wojny światowej siedziba policji niemieckiej. W latach 70. XX wieku willa popadła w ruinę. W 1996 została odrestaurowana i stanowi obecnie siedzibę Stowarzyszenia Willa Decjusza. Obiekt znajduje się na Szlaku Renesansu w Małopolsce.
Poniżej kilka zdjęć I piętra, korytarza.A to jest Dom Łaskiego, sąsiadująca z willą zabytkowa oficyna.
Na terenie parku znajduje się autorska galeria rzeźb i malarstwa Bronisława Chromego, utworzona w 1995 roku w starej muszli koncertowej, oraz siedziba fundacji "Bronisław Chromy Art" . Bronisław Chromy to znany krakowski rzeźbiarz, twórca m.in wawelskiego smoka, pomnika psa Dżoka.
Pomnik poświęcony Piwnicy pod Baranami przedstawia osoby związane z Piwnicą; na jednej z kolumn artysta zamieścił ich nazwiska.
Pomnik Stanisława Wyspiańskiego.
Pomnik Fryderyka Chopina znajduje się w centrum parku.
I jeszcze krótki spacer po parku.
wybitnie piękne miejsce, znam sprzed ponad dziesięciu lat, wiele się zmieniło na korzyść oczywiście.
OdpowiedzUsuńPiękne, ale rzadko odwiedzane, bo daleko od centrum :)
UsuńHaniu, zazdroszczę Ci, że odwiedzasz takie niecodzienne i piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Każdy ma coś innego; ja Tobie również zazdroszczę pewnych rzeczy :)
UsuńPięknie tam! Kurcze jak dawno mnie tam nie było...do nadrobienia koniecznie!
OdpowiedzUsuńMiejsce piękne, ale nie musisz się spieszyć - poczeka :)
UsuńNice post as always! :)
OdpowiedzUsuńKisses,
Tijana
http://itsmetijana.blogspot.com/
:)
UsuńPiękne miejsce, już sobie wyobrażam spacer wśród tych pomników. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się kamienne owieczki :)
UsuńMagia! Te pomniki niesamowite. Donie z kamieniami trochę upiorne:D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Pewnie takie było zamierzenie - upiorne :)
UsuńRenesansowy pałacyk jest uroczy ale zachwyciła mnie ta galeria rzeźb! Fantastyczne, nietuzinkowe i oryginalne - wywołują ogromne emocje.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Dla mnie pałac jest dużo bardziej wartościowy. Rzeźby potraktowałam drugorzędnie :)
UsuńTen park jest piękny. Na moim blogu są zdjęcia z jesieni, gdy nabiera kolorów. Szkoda, że tak daleko jest teraz ode mnie. Nie mam czasu tam jeździć :(
OdpowiedzUsuńOde mnie też daleko.
UsuńJesienią musi być pięknie :)
Co wy tak z tym "daleko" - trzy godziny marszu i to przez Salwator i Kopiec Kościuszki a potem w dół na wolę...
UsuńChadzałem i latem i zimą i w deszczu - zawsze było warto.
Piękne przedmioty można wyczarować z kamienia.
OdpowiedzUsuńKamienne rzeźby są piękne.
UsuńAle metalu nie lubię :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń